Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Dlaczego warto zrezygnować z jedzenia białego pieczywa?

Dlaczego warto zrezygnować z jedzenia białego pieczywa?
Chyba niewiele jest osób gotowych otwarcie przyznać, że produkty takie jak bagietka czy pszenna bułka nie są w ich typie. Nie oszukujmy, niemal wszyscy lubimy wyroby z białej mąki i niekiedy trudno nam ich sobie odmówić. O ile okazjonalne włączenie ich do menu nie jest zazwyczaj żadnym problemem o tyle regularna konsumpcja nieść może za sobą pewne, negatywne konsekwencje odbijając się w sposób niepożądany i na zdrowiu i na sylwetce. Co złego jest w białym pieczywie i dlaczego warto z niego zrezygnować na stałe?

Białe pieczywo to żywność wysoko przetworzona – uboga w składniki odżywcze

Nie ulega wątpliwości, że wyroby z białej mąki należy zaliczyć do produktów wysoko przetworzonych, czyli takich, które nie stanowią specjalnie pożądanego składnika zdrowej diety. Spowodowane jest to tym, ze w oku przetwarzania technologicznego żywność z jednej strony pozbawiana jest cennych składników a z drugiej – wzbogacana bywa też o substancje, które mogą nie być obojętne dla naszego zdrowia. Białe pieczywo nie jest wyjątkiem – otrzymywane jest ono bowiem z mąki poddanej procesowi rafinacji, proces ten niestety pozbawia ją wielu ważnych dla naszego zdrowia związków, przez co produkt finalny staje się źródłem tzw. „pustych kalorii”, czyli takich, które nie reprezentują sobą żadnej wartości po za energetyczną. Opieranie codziennego menu na tego typu produktach może sprzyjać selektywnemu niedożywieniu, związanemu z brakiem wybranych witamin i składników mineralnych.

Białe pieczywo nie syci, a sprawia że szybko jesteśmy głodni

Wyroby z oczyszczonej mąki należą do produktów o niskim indeksie sytości. Oznacza to, że trudno się nimi najeść, a ponad to po ich spożyciu szybko robimy się głodni, przez co niebawem znów sięgamy po jedzenie i w ten sposób doprowadzamy do nadmiernej podaży energii. Skutek jest oczywisty – przyrost masy ciała. Bazowanie na białym pieczywie to znakomity sposób na to by zaburzyć funkcjonowanie mechanizmów kontrolujących pobór pokarmu, doprowadzić do nadwyżki kalorycznej w menu i wywołać przyrost tkanki tłuszczowej. Niestety prawda jest taka, że jedząc białe pieczywo jemy ogółem – więcej. Związane jest to z wysoką koncentracją łatwo przyswajalnych węglowodanów (w tym cukrów dodanych takich jak sacharoza / syrop glukozowo-fruktozowy) i niemal całkowitym brakiem błonnika.

Zawiera dużo glutenu

Gluten (a dokładnie białko – gliadyna) jest składnikiem pszenicy budzącym wiele kontrowersji. Co prawda sceptycy powtarzają, że póki co brakuje niezbitych dowodów na to, że wysokie spożycie tego składnika może być szkodliwe dla osób niedotkniętych celiakią bądź specyficzną alergią, to są dane sugerujące, iż znaczna część populacji może reagować nieprawidłowo na obecność glutenu w pożywieniu. Specyficzne uwarunkowanie osobnicze, zwane nadwrażliwością na gluten niezwiązaną z celiakią (Non-Celiac Gluten Sensitivity, czyli - NCGS), to przypadłość, która dotyka nawet 7% populacji i manifestuje się podobnie jak celiakia i może wywoływać problemy ze strony przewodu pokarmowego, bóle stawów, bóle głowy i wiele innych uporczywych objawów. Współczesna pszenica jest bardzo obfitym źródłem glutenu.

Podsumowanie

Pieczywo otrzymane z oczyszczonej mąki nie jest wartościowym składnikiem diety i warto go unikać. Nie dość, że jest ubogie w substancje odżywcze to dodatkowo zasobne w składniki kontrowersyjne takie jak rafinowana skrobia i stołowy cukier czy też – gluten. Co więcej spożywanie pieczywa jasnego może także sprzyjać przejadaniu się, co prowadzi zazwyczaj do przyrostu tkanki tłuszczowej.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.