Maliny należą do owoców dostępnych jedynie przez krótki okres w ciągu roku, a szkoda, gdyż posiadają szereg unikalnych walorów, które sprawiają, że śmiało zasługują na miano „superfoods”. Pod względem właściwości prozdrowotnych przeganiają przereklamowane jagody goji i wiele innych „cudownych pokarmów”. Co takiego kryją w sobie, że stanowią tak cenny składnik diety?
Bogactwo antyoksydantów i substancji przeciwzapalnych
Maliny należą do owoców o wysokiej gęstości odżywczej. Oznacza to, że jak na swoją kaloryczność dostarczają potężnej dawki składników nieenergetycznych korzystnie wpływających na nasze zdrowie. Mowa tutaj m.in. o witaminach: C i K oraz kwasie foliowym, których dostarczają w sporych dawkach. To jednak wcale nie największe walory malin. Owoce to zawierają substancje z grupy polifenoli i antocyjanów o działaniu antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym, co mając na uwadze fakt, że nasza dzisiejsza dieta charakteryzuje się wysokim udziałem substancji o działaniu prozapalnym oraz biorąc pod uwagę, że wiele groźnych chorób ma podłoże zapalne jest zaletą nie do przecenienia.
Maliny odchudzają
Regularna konsumpcja malin może wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej. Związane jest to m.in. z obecnością substancji zwanej ketonem malinowym (raspberry ketone). Związek ten oddziałuje na aktywność katecholamin takich jak noradrenalina, która stymuluje lipolizę i termogenezę. Dzięki temu nasila proces spalania tłuszczu. W niektórych źródłach można przeczytać, że keton malinowy poprawia wrażliwość insulinową, co również ma istotne znaczenie w odniesieniu do pracy nad sylwetką. Osobnym walorem jest niska kaloryczność malin, która wynosi niespełna 30 kcal na 100 g, czyli jest niemal trzykrotnie niższa niż w przypadku bananów!
Niskowęglowodanowe owoce
Niska wartość energetyczna malin związana jest z niewielką zawartością węglowodanów. Owoce te dostarczają ledwie 4-5 g cukrów w 100 g! W zamian są niezwykle zasobne w błonnik, bo zawierają go około 5–7 g na 100 g! Błonnik tymczasem spowalnia opróżnianie żołądka, obniża poposiłkową glikemię, zmniejsza łaknienia, wspomaga pracę przewodu pokarmowego i stymuluje namnażanie dobrotliwej mikroflory jelitowej. Maliny śmiało znaleźć się mogą nawet w dietach limitujących drastycznie spożycie węglowodanów.
Chronią przed infekcjami
Regularna konsumpcja malin zmniejsza ryzyko infekcji wirusowych i bakteryjnych. Dane naukowe wskazują, że zawarte w nich związki fenolowe i kwasy organiczne hamują namnażanie chorobotwórczych drobnoustrojów, ale wręcz są dla nich zabójcze. Zaobserwowano też, że składniki zawarte w malinach przeciwdziałają rozwojowi niepożądanej mikroflory jelitowej, co także ma znaczenie dla odporności immunologicznej.
Podsumowanie
Maliny cenione są ze względu na walory smakowe. Okazuje się jednak, że posiadają także szereg innych ciekawych właściwości, które czynią z nich niezwykle cenny składnik diety. Włączenie ich do menu jest korzystne zarówno w odniesieniu do pracy nad sylwetką, jak i w kontekście wspierania do ogólnie pojętej kondycji zdrowotnej.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
