Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

6 zaleceń, aby być bezpiecznym w wodzie

Artykuł piszę z myślą o nadchodzącym sezonie pływackim, co niesie ze sobą wiele zagrożeń. Wg statystyk policji, w roku 2011 w Polsce utonęło 368 osób (www.policja.pl). Problem w największym stopniu dotyczy osób korzystających z otwartych zbiorników wodnych, szczególnie bez nadzoru ratownika.

Po pierwsze: mierz siły, na zamiary. Podobnie jak w górach w wodzie występuje zjawisko zniekształcania odległości – brzeg wydaje się blisko, a może być bardzo daleko. Sprawę komplikuje fakt, że woda bardzo szybko powoduje ochłodzenie organizmu, co może prowadzić do utonięcia z wyczerpania. Jeśli prowadziłeś siedzący tryb życia – nie możesz od razu próbować mierzyć się z długimi dystansami w wodzie. Planujesz pływać w nadchodzącym sezonie? Już teraz, na długo przed jego rozpoczęcie, zacznij marsze, marszo-biegi i bieganie – aby przygotować ciało do wysiłku. Nie bez znaczenia będzie codzienna aktywność – chodzenie po schodach, rezygnacja z poruszania się samochodem, jazda na rowerze. Każda forma aktywnego wypoczynku poprawi twoją wydolność, sprawność układu sercowo-naczyniowego i zmniejszy ilość tkanki tłuszczowej. Dodatkowo regularnie prowadzonym trening  jest zmniejszenie szansy na skurcz, przy (co w wodzie może prowadzić w najlepszym wypadku do poważnych problemów). Możesz rozważyć pływanie na basenie – co w bezpiecznych warunkach przygotuje cię do otwartych akwenów.

Po drugie: alkohol powoduje szybsze wychłodzenie, zaburza koordynację, zmniejsza siłę i wytrzymałość. Wiele obiegowych mitów niestety nie ma nic wspólnego z rzeczywistością (np. rzekome „ogrzewanie” przez napoje alkoholowe – a jest odwrotnie – rozszerzenie naczyn krwionośnych oznacza szybszą utratę ciepła w wodzie). Co gorsza, u wielu osób alkohol powoduje przecenianie swoich możliwości – co może prowadzić do utonięcia. Na lądzie możesz zasnąć, zasłabnąć – w wodzie utoniesz. Planujesz wchodzić do wody? Nie pij alkoholu. Alkohol zdecydowanie przyśpiesza wychłodzenie organizmu, co może prowadzić do hipotermii. Zjawisko to jest związane z długotrwałym przebywaniem w zimnej wodzie.

Po trzecie: szybkie schłodzenie organizmu (np. przy skoku do wody) może prowadzić do szoku termicznego (zatrzymanie akcji serca) i utonięcia. Zawsze stopniowo przyzwyczajaj ciało do zimnej wody.

Po czwarte: pływaj na strzeżonych akwenach i/lub korzystaj z asekuracji. Jeśli już decydujesz się na długie pływanie – skorzystaj z asekuracji np. osoby w łodzi. Samotne wypłynięcie daleko w dany akwen – to duża szansa na utonięcie np. po pojawieniu się skurczu czy wskutek zasłabnięcia (np. z powodu wychłodzenia).

Po piąte: skacz do wody i zostań kaleką. Jedyne miejsce, gdzie możesz wykonywać skoki do wody to bardzo głęboki, zbadany akwen (np. pod kątem leżących pod wodą przedmiotów, głębokości, rodzaju dna). Najlepiej nie skacz poza np. głębokimi basenami, przeznaczonymi do tego celu. Bardzo łatwo o uraz szyjnej części kręgosłupa = dalsze życie spędzisz na wózku.

Po szóste: co za dużo to niezdrowo. Nie podejmuj aktywności fizycznej przed, jak i po zakończeniu pływania – pozostaw takie wyczyny zawodowcom, trenującym wiele lat (np. szczególnie groźne jest połączenie intensywnego biegania i pływania). Zachowaj odstęp czasowy po ostatnim posiłku – jest to ważne w każdym sporcie, ale szczególnie w wodzie. Pamiętaj, że woda intensyfikuje oddziaływanie promieni słonecznych – co szybko może doprowadzić do poparzeń słonecznych.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.