Chociaż wydawać by się mogło, że podstawowym celem osób aktywnych fizycznie jest poprawa kondycji i zmniejszenie poziomu tkanki tłuszczowej, to w rzeczywistości wiele osób boryka się z problemem o odmiennej naturze. Otóż istnieją takie jednostki, które pomimo iż dużo jedzą, nie potrafią zwiększyć masy ciała, a każdy zdobyty dodatkowy centymetr czy kilogram okupiony jest wielomiesięczną walką z ze zbyt szybkim metabolizmem. W niniejszym poradniku postaram się przybliżyć kilka prostych zasad komponowania jadłospisu dla jednostek opornych, wiecznie chudych, którym z trudem przychodzi rozbudowa muskulatury.
Zapomnij o wszystkim czego dowiedziałeś się do tej pory na temat odżywiania
Istnieje niezliczona ilość poradników dotyczących tego jak należy się odżywiać, by konsekwentnie poprawiać estetykę sylwetki. Niestety większość z nich dotyczy żywieniowych strategii promujących utratę tkanki tłuszczowej. Artykułów traktujących o budowie masy jest zdecydowanie mniej, a co najgorsze zawarte w nich porady często mają charakter mocno zachowawczy, przez co nie sprawdzają się w przypadku jednostek bardziej opornych, obdarzonych ultra szybkim metabolizmem. Efektem tego są diety, jakie często zamieszczają na forach internetowych zdesperowani chudzielcy, oparte na bezsmakowej owsiance na wodzie, suchym ryżu, piersi z kurczaka i odtłuszczonym twarogu zjadanym przed snem. Powiedzmy sobie to jasno i wyraźne: taki sposób odżywiania nie był, nie jest i nigdy nie będzie skuteczny!
Wybieraj konkretne produkty
Jeśli chcesz konkretnych efektów - musisz wybierać konkretne produkty. Bazowanie na odtłuszczonych serkach, chudym mięsku i białkach jaj to nie najlepszy pomysł. Nie bój się tłuszczu, bo niesie on za sobą jedną bardzo istotną wartość: zajmuje niewiele miejsca, a dostarcza dużo energii (więcej niż węglowodany i białko razem wzięte). Wystarczy, że zamiast piersi z kurczak sięgniesz po wieprzowinę, wołowinę, podroby, udka z kurczaka, a bonusowo dostarczysz dodatkowe kilkaset kilokalorii. Dodaj do tego sery podpuszczkowe miękkie (jak mozzarella) zamiast chudego twarogu i całe jaja zamiast samych białek i – abrakadabra – kolejna dawka cennych składników odżywczych. Dzięki takim zamianom możesz podnieść istotnie dzienną podaż energii bez konieczności kupowania zestawu nowych, większych talerzy.
Jedz smacznie, a zjesz więcej
Pierś z kurczaka z ryżem i brokułami podawana bez dodatku sosów i przypraw nigdy nie będzie na tyle smaczna, byś ktokolwiek po zjedzeniu jednej porcji miał jeszcze ochotę na dokładkę. Kiedy jednak wchodzisz do baru szybkiej obsługi i zamawiasz hamburgera, porcję frytek i colę (łącznie około 700 – 800kcal), po ich zjedzeniu okazuje się, że wciągnąłbyś jeszcze jedną kanapkę lub przynajmniej deser. Mało tego, zapewne gdybym ulubionego hamburgera podsunął Ci pod nos po wspomnianym wcześniej kurczaku i ryżu z brokułami, zapewne znalazłbyś na niego miejsce w żołądku. Uświadomienie sobie tej ciekawej zależności jest bardzo ważne dla zrozumienia prostej zasady: jeśli coś nam smakuje zjemy tego więcej! Zadbaj więc o to by potrawy, trafiały w Twoje upodobania kulinarne. Nie o to chodzi byś żywił się budce z kebabem, bo w ten sposób daleko nie zajdziesz, ale byś pamiętał o tym, że jedzenie przygotowywane w domu również może być smaczne.
Uważaj na nadmiar białka
W świecie fitnessowym panuje kult protein. Białko uznawane jest za najważniejszy składnik pokarmowy w diecie sportowca, którego nigdy nie jest za wiele. Oczywiście takie przekonanie nie jest słuszne, z białkiem również można przesadzić i wiele osób to robi. Tak naprawdę rzadko kiedy niedobór białka jest czynnikiem ograniczającym rozwój muskulatury. Niekiedy wręcz jego nadmiar może być problemem, doprowadza bowiem do przyspieszenia metabolizm i przede wszystkim – zmniejszenia łaknienia. Nie od dziś wiadomo bowiem, że wysokie spożycie protein wpływa hamująco na uczucie głodu – co z resztą wykorzystywane jest często przy planowaniu diet wysokobiałkowych. Dzienna podaż protein mieszcząca się w przedziale do 2 do 2,5 g na kg masy ciała jest aż nadto wystarczająca dla osób aktywnych fizycznie.
Podsumowanie
Jeśli chcesz w końcu przełamać zastój i zacząć zwiększać swoje rozmiary powinieneś zastosować się do powyższych wskazówek. Pamiętaj, Twoja dieta musi składać się z konkretnych (a nie odtłuszczonych) pokarmów, Twoje posiłki muszą być smaczne – byś chętnie jadał więcej, a podaż białka w Twojej diecie nie może być zbyt wysoka.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.