Działanie antyoksydacyjne witaminy A i beta karotenu uzależnione jest od ciśnienia cząsteczkowego tlenu: przy fizjologicznych jego stężeniach związki te wchodzą w reakcje z rodnikami nadtlenkowymi (i innymi reaktywnymi formami tlenu) i mogą tym samym hamować oksydację lipidów, chroniąc błony komórkowe przed destrukcją. Wykazują one także działanie ochronne względem organelli komórkowych, takich jak mikrosomy i mitochondria.
Wg dostępnej literatury wysokie spożycie żywności bogatej w beta karoten i inne karotenoidy wpływa korzystnie na nasze zdrowie i może chronić przed wybranymi formami raka. Z drugiej strony badania, w których stosowano preparaty zawierające duże dawki beta karotenu przeprowadzone na palaczach i osobach narażonych na szkodliwe działanie azbestu wykazały, że suplementacja zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów płuc. Związane jest to najprawdopodobniej z faktem, iż - jak wspomniałem - dla aktywności antyoksydacyjnej witaminy A i beta karotenu istotne jest ciśnienie cząsteczkowe tlenu. Wysokie parcjalne stężenie tlenu występuje w nabłonku dróg oddechowych i sprzyjać może prooksydacyjnej aktywności wyżej wymienionych związków. Przy wysokiej dostępności reaktywnych form tlenu zawartych np. w dymie papierosowym, skutki wysokiej podaży beta karotenu mogą być wysoce niekorzystne.
Odpowiednie spożycie witaminy A jest niezbędne dla właściwego funkcjonowania organizmu i zachowania zdrowia. O ile jednak zwiększanie zalecanego dziennego spożycia witamin: C i E zazwyczaj nie niesie istotnych zagrożeń, a nieraz przynosi korzyści, to stosowanie wysokich dawek retinolu i beta karotenu jest nie tylko nieuzasadnione, ale może okazać się niebezpieczne. Pewna rozbieżność w wynikach badań dotyczących wpływu suplementacji wyżej wymienionymi związkami i wysokim spożyciem produktów żywnościowych będących naturalnym ich źródłem, skłaniać powinna do bazowania na konwencjonalnej żywności i takiej kompozycji diety by zapewnić należyte spożycie witaminy A, beta karotenu i innych karotenoidów.
Przeczytaj także: