Odpowiednie nawodnienie organizmu to kwestia szczególnie ważna dla osób aktywnych fizycznie. Trening powoduje bowiem nasiloną utratę płynów i ważnych dla prawidłowego przebiegu procesów metabolicznych elektrolitów. Zwłaszcza latem, kiedy temperatury są wysokie, a wiele osób stosuje diety wysokobiałkowe, nasilające utratę wody oraz wprowadza dodatkowe sesje treningowe w celu przyspieszenia spalania tłuszczu, właściwa podaż płynów ma znaczenie kluczowe.
Czy woda najlepiej nawadnia?
W rozmaitych opracowaniach sporo pisze się o tym, że zwykła woda może nie być najlepszym rozwiązaniem w przypadku osób bardzo aktywnych fizycznie. Cóż, trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, zwłaszcza jeśli mówimy o zwykłej, źródlanej wodzie „marketowej”, a więc niskozmineralizowanej.
Taka woda pita w dużych ilościach może pogłębiać problem niedoboru elektrolitów takich jak sód, co natomiast przekłada się nie tylko na zdolności wysiłkowe, ale może także powodować szereg rozmaitych zaburzeń i jest po prostu niezdrowe. W przypadku wód średnio i wysokozmineralizowancyh sytuacja wygląda o wiele lepiej, ale również i one mogą nie być najlepszym rozwiązaniem przy bardzo intensywnych treningach.
Czym powinni się nawadniać sportowcy?
Tak więc ciężko trenującym sportowcom poleca się spożywanie specjalnie zaprojektowanych napojów sportowych zwanych „izotonikami”, o określonej osmolalności (zawartości składników stałych), zbliżonej do osmolalności płynów ustrojowych, co optymalizuje proces nawadniania. Napoje te zawierają pewną dawkę glukozy traconej podczas wysiłku oraz elektrolity takie jak sód, potas czy magnez.
Izotonik domowej roboty
Dość powszechną jest praktyka polegająca na przygotowywaniu „domowych izotoników”, najczęściej przy pomocy wody źródlanej, miodu i soku z cytryny. Taki zabieg byłby jak najbardziej korzystny, gdyby nie to, że mało kto przywiązuje wagę do odpowiedniego stężenia roztworu, które ma znaczenie kluczowe dla procesu nawadniania. Innymi słowy, jeśli damy za mało miodu czy cukru – roztwór będzie hipotoniczny, jeśli zbyt dużo – hipertoniczny.
Jakie więc jakie są optymalne proporcje?
Wiele zależy od tego, jakich składników użyjemy do stworzenia napoju izotonicznego... Gdybyśmy chcieli stworzyć izotonik z samej glukozy, potrzeba byłoby jej około 5 g / 100 ml wody. Gdybyśmy natomiast chcieli stworzyć izotonik z samej soli kuchennej, wystarczyłoby „zaledwie” 0,9 g / 100 ml napoju. Opcją szczególnie korzystną wydaje się taka, która stanowi połączenie glukozy oraz soli kuchennej będącej źródłem sodu – pierwiastka traconego w największym stopniu podczas aktywności fizycznej
Dzięki prostemu działaniu matematycznego oszacować możemy, że jeśli chcielibyśmy zastosować oba składniki i w miarę przyjemny smak do litra wody należałoby dodać 40 g glukozy oraz 1,8 g soli kuchennej. Ze względu na fakt, iż woda pitna zawiera także pewne ilości innych składników mineralnych, zawartość soli można zmniejszyć do 1- 1,5 g.
Podsumowanie
I tym oto sposobem mamy „domowy izotonik”. Dla smaku można dodać niewielką ilość soku z cytryny lub ewentualnie słodziku. Choć smak wydaje się kwestią drugorzędną, to niestety często tak jest, że izotoników mniej smacznych sportowcy wypijają mniej, przez co ich nawodnienie w trakcie wysiłku jest gorsze.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.