Nadmierna produkcja hormonu – prolaktyny może istotnie skomplikować życie, prowadząc do szeregu działań niepożądanych. Stan ten może być wynikiem wielu chorób i zaburzeń, ale w przypadku sportowców najczęściej wywołany jest bądź przez nadmierny stres, choroby tarczycy bądź też przez stosowanie hormonalnych środków dopingujących takich jak nandrolon. Często polecaną w takich przypadkach jest praktyka polegająca na przyjmowaniu dużych dawek witaminy B6. Czy jednak zabieg ten faktycznie może być pomocny w obniżaniu podwyższonego poziomu prolaktyny?
Wysoki poziom prolaktyny
Prolaktyna jest hormonem wydzielanym przez przysadkę mózgową, kojarzonym z wykształceniem się kobiecych piersi i laktacją, chociaż jej biologiczna rola jest o wiele szersza. Prolaktyna m.in. wpływa na aktywność ciałka żółtego podczas ciąży i pobudza produkcję progesteronu. Prolaktyna jest hormonem produkowanym zarówno w kobiecym jak i w męskim organizmie. Jej biologiczna rola sprowadza się m.in. do regulacji wydzielania innych hormonów i neuroprzekaźników (progesteron, dopamina), wpływając przy tym na płodność i na nastrój. Wysoki poziom prolaktyny jest zjawiskiem wysoce niepożądanym i uciążliwym. Wiąże się bowiem m.in. z obniżeniem kondycji psychicznej i zaburzeniem funkcji reprodukcyjnych, a efekt ten jest w zasadzie niezależny od płci. Jak wspomniałem już na wstępie tego artykułu, pomijając zaburzenia zdrowotne takie jak guzy przysadki i choroby tarczycy, hiperprolaktynemia jest zazwyczaj konsekwencją przyjmowania hormonalnych środków dopingujących, a przede wszystkim preparatów nandrolonu.
Witamina B6 a prolaktyna
Witamina B6 to w istocie grupa sześciu związków będących pochodnymi 3-hydroksy-2-metylo-pirydyny, które występują dość powszechnie w produktach żywnościowych takich jak choćby mięso, podroby, orzechy, strączki, pełne ziarna zbóż, banany. Witamina B6 wchodzi w skład enzymów, które uczestniczą w przebiegu wielu procesów metabolicznych, np. tych związanych z gospodarką azotową organizmu, syntezą aminokwasów siarkowych czy neuroprzekaźników. Odpowiednie jej spożycie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego,Na forach internetowych, w działach poświęconych „ciemnej stronie mocy” można spotkać się też z niemal rutynowym zalecaniem przyjmowania dużych dawek witaminy B6 w przypadku stwierdzenia hiperprolaktynemii będącej skutkiem stosowania sterydów anaboliczno-andorgennych. Zalecenie to jednak bywa coraz częściej podważane i przedstawiane jako takie, które wywodzi się raczej z ‘anegdotycznych” przekazów niż z literatury naukowej. Warto więc zadać w tym miejscu pytanie – co na to badania?
Wyniki badań naukowych
Patrząc na wyniki badań można stwierdzić, że witamina B6 wykazuje zaskakującą wręcz skuteczność w obniżaniu poziomu prolaktyny, tyle że w bardzo wysokich dawkach (badania są co prawda stosunkowo stare, ale nie ma powodów by wątpić w ich wartość merytoryczną). O ile zapotrzebowanie na ten związek rzadko kiedy przekracza 4mg na dobę (zazwyczaj mieści się w przedziale od 1,4 do 1,6mg), o tyle dawka skuteczna w hiperprolaktynemii mieści się w przedziale od 300 do 600mg!
W jednym z dość ciekawych eksperymentów przeprowadzonym przez włoskich naukowców na dziesięciu kobietach z hiperprolaktynemią zaobserwowano, że podanie 600mg pirydoksyny na dobę W( dawkach podzielonych po 300mg) doprowadziło do wyraźnego spadku poziomu prolaktyny, czemu dodatkowo towarzyszł wzrost wydzielania hormonu wzrostu [1].
Interesujące też okazują się być wyniki badania przeprowadzonego przez zespół naukowców pod kierownictwem profesora Barietta, w którym zaobserwowano, iż suplementacja dużymi dawkami witaminy B6 (300mg na dobę) spowodowała spadek poziomu prolaktyny i wzrost produkcji hormonu w odpowiedzi na wysiłek fizyczny. To badania dla odmiany zostało przeprowadzone z udziałem mężczyzn [2].
Podobne wyniki jeśli chodzi o wpływ na prolaktynę uzyskano w badaniu przeprowadzonym przez zespół naukowców pod kierownictwem profesora Delitala. Tym razem również 300mg pirydoksyny pozwoliło obniżyć poziom tego hormonu [3].
Perspektywy zastosowania witaminy B6
Jak widać istnieją wyniki badań, które wskazują, że suplementacja witaminą B6 w dawce od 300 do 600mg może w zauważalny sposób obniżać poziom prolaktyny. Czy działanie jej jest równie silne co efekt zastosowania leków takich jak bromokryptyna? Niestety nie, ale jej wartość użyteczną można ocenić stosunkowo wysoko, zwłaszcza, ze jest to tylko witamina. Warto wiedzieć także, iż działanie witaminy B6 można wyraźnie wzmocnić dodatkami takimi jak ekstrakty z roślin takich jak świerzbiec właściwy (Macuna pruriens), maca (Lepidium meyenii), cynk i witamina E w efekcie otrzymując naprawdę silne combo przecieprolaktynowe.
Źródła:
Barletta C, Sellini M, Bartoli A, Bigi C, Buzzetti R, Giovannini C. Influence of administration of pyridoxine on circadian rhythm of plasma ACTH, cortisol prolactin and somatotropin in normal subjects. Boll Soc Ital Biol Sper. 1984 Feb 28;60(2):273-8. · Moretti C, Fabbri A, Gnessi L, Bonifacio V, Fraioli F, Isidori A. Pyridoxine (B6) suppresses the rise in prolactin and increases the rise in growth hormone induced by exercise. N Engl J Med. 1982 Aug 12;307(7):444-5. · J Clin Endocrinol Metab. 1976 Mar;42(3):603-6. Effect of pyridoxine on human hypophyseal trophic hormone release: a possible stimulation of hypothalamic dopaminergic pathway. Delitala G, Masala A, Alagna S, Devilla L.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.