Posiłki w pierwszej wersji jadłospisu były dość powtarzalne - staram się nie jeść mięsa, więc dle mnie pierwotnie było tam zdecydowanie za dużo (smażonych!) jajek i twarogu, momentami też soczewicy (po którymś dniu już na samą myśl o omlecie robiło mi się niedobrze). Oczywiście nie ma z tym problemu - posiłki można łatwo wymieniać, tylko zawsze jest przy tym trochę klikania :) kontakt z dietetykiem bezproblemowy i bardzo szybki! Trening bez zarzutu, fajny, przyjemny i męczący. W ciągu pierwszych 3 tygodni zeszły 3 kilogramy, więc działa!