Batoniki dla sportowców można zakupić już niemalże wszędzie. Większość z nich ma jednak skład daleki od ideału. Pełne są cukru inwertowanego, syropu glukozowego oraz fruktozowo-glukozowego. Pojawiają się już coraz częściej batoniki ze składem godnym uwagi. Z reguły ceny tych dobrych odstraszają. Jak wykonać je samodzielnie?
Wbrew pozorom przygotowanie domowych, smacznych batoników o dobrym składzie, nie jest wcale skomplikowane, ani czasochłonne czy kosztowne.
Jedyne czego potrzebujemy to piekarnik (choć są i takie, które bez problemu wykonamy bez pieczenia) oraz blender (choć tez niekoniecznie będzie nam zawsze potrzebny). Poza tym potrzebujemy składników oraz blaszkę i papier do pieczenia.
Przepisy nie są skomplikowane. Pozwalają na stworzenie własnych batoników stosunkowo łatwo i szybko. Tak przygotowane przekąski będą nie tylko zdrowsze (w końcu sami decydujemy, co do nich włożymy), ale i tańsze.
Poniżej przedstawiam trzy łatwe w przygotowaniu i sprawdzone przepisy.
Batoniki owsiane z suszonymi morelami i rodzynkami
Morele kroimy na drobne kawałki. Siemię lniane mielimy w młynki. Wszystkie suche składniki dokładnie mieszamy. Dodajemy miód, wodę oraz olej kokosowy. Dokładnie mieszamy. Odstawiamy na 15 minut. Przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Dokładnie ugniatamy.Wierzch smarujemy delikatnie miodem. Pieczemy w 150 stopniach przez około 20-30 min. Wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy do przestygnięcia. Następnie kroimy dowolnie. Każdy batonik można zawinąć w folię aluminiową.
Morele kroimy na mniejsze kawałki. Suche składniki, poza daktylami, mieszamy dokładnie w misce. Do garnka wlewamy mleko, dodajemy miód, daktyle, masło orzechowe oraz olej kokosowy. Podgrzewamy, a następnie blendujemy na jednolitą masę. Do suchych składników dodajemy słodką masę daktylowo-orzechową oraz letnią wodę. Dokładnie mieszamy. Odstawiamy na 15 min. Kształtujemy okrągłe ciastka i układamy na papierze do pieczenia. Pieczemy około 20-30 min w 150stopniach. Odstawiamy do przestygnięcia. Przechowujemy w szczelnym pojemniku.
Batony z daktyli, żurawiny i migdałów
Potrzebujemy: 200g migdałów, 200g żurawiny (niedosładzanej), 250 g daktyli.
Migdały rozdrabiamy blenderem, namoczone wcześniej daktyle blendujemy z żurawiną i łączymy z rozdrobnionymi migdałami. Masa jest klejąca i bardzo gęsta. Najlepiej pomóc sobie rękoma. Masę wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem i rozwałkowujemy na cienką warstwę, na grubość około 0,5 -1cm. Odstawiamy masę w chłodne miejsce na minimum godzinę lub najlepiej na całą noc. Kroimy masę w prostokąty. Przechowujemy przełożone papierem, by zapobiec sklejaniu się batoników ze sobą.
Skład batoników możemy dowolnie zmieniać i dostosowywać do własnych potrzeb oraz preferencji.
Do batoników poza wymienionymi wyżej składnikami nadadzą się również: nerkowce, suszone figi, masło z migdałów lub nerkowców, jagody goi, liofilizowane owoce, pistacje, sezam, amarantus czy spirulina.
Zachęcam do samodzielnych eksperymentów. Nie ma złych połączeń, jednak należy pamiętać, aby w efekcie otrzymać odpowiednią zwartą konsystencję masy, z której zostaną uformowane batony.
Tak przygotowane batoniki będą stanowiły świetne źródło energii w czasie długotrwałych wysiłków. Stanowią kombinację węglowodanów z lekko strawnymi tłuszczami oraz niewielką ilością białka.
Są one stosunkowo gęste odżywczo. Już jeden mały batonik potrafi dostarczyć nawet 200-300kcal. W czasie długotrwałych wysiłków jest to ich ogromną zaletą, gdyż pozwalają w łatwy sposób uzupełniać zapasy zużywanej energii.
Podsumowując, domowe batoniki wypadają w porównaniu do tych sklepowych lepiej pod każdym względem. Warto przygotować takie energetyczne przekąski samodzielnie.