Niesatysfakcjonujące posiłki stanowią istotne zagrożenie dla estetyki sylwetki, szczególnie dla osób zmagających się ze zbędną tkanką tłuszczową. Niedosyt po zjedzeniu obiadu czy śniadania, zwiększa ochotę na słabe jakościowe przekąski, np. słodycze lub też fast foody. Jak poradzić sobie z tym problemem?
Pamiętaj o urozmaiconym menu!
Nawet najbardziej ulubione i jednocześnie najzdrowsze oraz właściwie zbilansowane danie może okazać się prawdziwą torturą, gdy pojawiać będzie się w tygodniowym menu zbyt często. Dlatego pamiętać należy o różnorodności na talerzu! W tym celu warto sięgać po produkty sezonowe oraz doskonalić swój warsztat kulinarny, stale poszukując nowych smaków. Przydatne mogą okazać się przyprawy, dzięki którym nawet najczęściej spożywana potrawa nabierze nowego charakteru.
Szukaj inspiracji!
Rozwijanie kulinarnych umiejętności może wymagać inspiracji. Warto poszukać ich na stronach internetowych, blogach poświęconych gotowaniu, można również od czasu do czasu odwiedzić restauracje i zainspirować się poczynaniami profesjonalnego szefa kuchni. Ciekawym wyzwaniem może okazać się „uzdrawianie” przepisów – czyli przygotowywanie popularnych dań o niekoniecznie dużych wartościach odżywczych, w wersji zakładającej użycie wyłącznie składników najwyższej jakości. Tym sposobem można opracować recepturę na spaghetti bolognese, pizze na razowym spodzie, grillowane hamburgery. Warto podkreślić, iż możliwości przygotowania zdrowych i smacznych posiłków są niemal nieograniczone.
Nie zapominaj o wartościowym deserze!
Zdrowy i smaczny jadłospis nie musi pozbawiony być słodkości. Niekoniecznie oznacza to, że skonsumowanie paczki ciastek po obiedzie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem – z punktu widzenia zdrowia i estetyki sylwetki. Deser i słodkości mogą charakteryzować się wysoką wartością odżywczą – może to być porcja owoców, 1-2 kostki czekolady zawierającej min. 70% kakao, koktajl, smoothie, sernik na zimno czy inne samodzielnie przygotowane ze składników najwyższej jakości przekąski. Słodki smakołyk po daniu głównym pomoże odczuć satysfakcję a także często zapobiega nieopanowanym napadom żarłoczności na słodycze pomiędzy posiłkami.
Nie odtłuszczaj posiłków za wszelką cenę!
Wiele osób, w trosce o smukłą sylwetkę, drastycznie odtłuszcza spożywane dania. I tak gotowana chuda pierś z kurczaka, odtłuszczony kefir czy inne potrawy typu 0% nie smakują specjalnie dobrze, z racji tego iż tłuszcz jest nośnikiem smaku – jego brak sprawia, że spożywane pokarmy nigdy nie będą satysfakcjonujące. Należy o tym bezwzględnie pamiętać, komponując menu. Inna sprawa, iż mit tuczącego tłuszczu został już dawno obalony – pod warunkiem stosowania wartościowych jego źródeł.
Zwróć uwagę na wielkość posiłków!
Zbyt duża liczba posiłków w ciągu dnia oraz niedostateczna podaż energii to kolejne powody, które sprawiają, że wstajemy od stołu usatysfakcjonowani. Trzeba zatem zastanowić się czy zamiast 5-6 niewielkich posiłków lepszą opcją nie będą 3 lub 4 większe. Trudno również mówić o jakiejkolwiek satysfakcji ze spożywanego jedzenia, gdy na własne życzenie aplikujemy sobie głodowe racje pokarmowe – najczęściej w celu zrzucenia zbędnej tkanki tłuszczowej. Odchudzanie nie musi wiązać się z odczuwaniem dręczącego głodu, pod warunkiem jednak właściwego doboru pokarmów, zarówno pod względem ilościowym jak i jakościowym.
Podsumowanie
Brak satysfakcji ze spożywanego jedzenia może przyczynić się do nielimitowanego objadania słodyczami lub fast foodami. Dlatego osoby dbające o wygląd i zdrowie powinny przykładać szczególną uwagę do smakowitości spożywanych potraw. W końcu funkcja jedzenia nie ogranicza się do zaspokojenia fizjologicznych potrzeb, pamiętać należy iż jedzenie to także źródło przyjemności, której w żadnym wypadku nie należy sobie odmawiać. Zwracać warto uwagę nie tylko na jakościowy i ilościowy dobór pokarmów, ale na ich właściwe i atrakcyjne dla podniebienia zestawienie oraz na sposób obróbki kulinarnej.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.