Poznaj historię naszego klienta, Wojtka, który przy pomocy naszych planów dietetycznych i treningowych zmienił swoją sylwetkę nie do poznania!
Jaka jest historia Twojej sylwetki? Dlaczego chciałeś poprawić swoją sylwetkę? Z czego wynikały dotychczasowe zaniedbania?
"Stop" mojej sylwetce powiedziałem w okolicach czerwca 2020 roku. Przy wzroście 168 ważyłem wtedy 86 kilogramów.
Żywiłem się głównie fast foodami - pizza, KFC, McDonald's i inne jedzenie na dowóz tego typu. Również w spotkaniach przy alkoholu się nie oszczędzałem - regularnie spożywałem duże ilości i oczywiście paliłem, można powiedzieć, paczkę dziennie. Przy zerowej aktywności fizycznej, doprowadziło to do momentu, kiedy trzeba było uderzyć pięścią w stół i powiedzieć DOŚĆ.
Z 86 kg udało się zejść do 68 w 10 miesięcy. Jeśli chodzi o % tkanki tłuszczowej to z 35% do 14%. Aktualnie od około 2 tygodni odbiłem z wagi i spokojnie, kilogram tygodniowo, buduję sylwetkę do momentu, aż będzie mnie zadowalać.
Skąd się dowiedziałeś o PoTreningu.pl i dlaczego zdecydowałeś się zaufać właśnie nam?
Dlaczego właśnie PoTreningu.pl? Dlatego, bo najpierw wpadałem poczytać artykuły. Takie niepisane naukowym bełkotem, tylko ludzkim, zrozumiałym językiem. Zacząłem się też uczyć o odżywianiu, regularności, ćwiczeniach i im więcej wiedzy przyswajałem, tym bardziej zastanawiałem się czemu by nie spróbować. Wszedłem w opinię, w przemiany innych, no i decyzja podjęta - kupiłem plan i nie żałuję.
Jak wyglądały Twoje początki? Co było najtrudniejsze?
Początki były nieciekawe. U mnie był efekt złości na siebie - im bardziej by metamorfoza miała „boleć”, tym bardziej uważałem, że w pełni mam za swoje.
Z dnia na dzień był odstawiony alkohol, papierosy i śmieciowe jedzenie. Kupowałem rzeczy na regularne posiłki, kupiłem matę, gumę oporową i zacząłem intensywne treningi cardio kilka razy w tygodniu. Listy zakupów pobierałem ze strony, a ćwiczenia miałem gotowe rozpisane, więc wystarczyło tylko chcieć, a gniew był straszny na zaniedbanie się.
Jak wyglądało Twoje samopoczucie przed współpracą z nami i jak się zmieniło podczas naszej współpracy?
Samoczucie było złe. Wiedziałem, że wyglądam źle, że te ubrania takie wielkie, że kondycji zero, szybkie zmęczenie.
I to wszystko eksplodowało w motywację, zwłaszcza - co ważne - z każdym dniem uczyłem się więcej o żywieniu, organizmie, witaminach i innych składnikach odżywczych.
Oczywiście, dowiedziałem się, że dieta to 80% i że można chudnąć samą dietą, ale ćwiczenia były elementem też terapii takiej, żeby jakoś te emocje wyładować. Jak mam być szczery, to nie zauważałem regularnych efektów. Dopiero po ubrania - zaczęły nagle ze mnie lecieć i było pierwsze "WOW, to działa".
Jak zmieniło się Twoje życie pod wpływem naszych planów? Czy prowadzisz zdrowy tryb życia? Czy udało się pokonać jakieś złe nawyki/nałogi?
Na to pytanie już częściowo odpowiedziałem. Można powiedzieć, że jestem innym człowiekiem. Jem regularnie 5 posiłków dziennie, dbam o nawodnienie, nie pije gazowanych, słodkich napojów. Drinka napije się po całym tygodniu, ale to tyle. Papierosów nie palę wcale.
Jak chodzi o treningi, to stały się pasją - jestem szczęśliwy, że "o, dzisiaj siłka". Super muzyka, kumple, ciężary - ekstra! Albo ciepło, ładnie, a to 5 czy 10 km sobie pobiegnę spontanicznie, bo czemu nie złapać trochę słońca.
Jak oceniasz stronę PoTreningu.pl? Co było dla Ciebie najważniejsze? Czy poleciłbyś nas?
Stron, takich jak PoTreningu.pl, jest kilka. Ale dlaczego akurat ta jest najlepsza?
Bo jest przyjemna w odbiorze. Przede wszystkim jest super atlas ćwiczeń, gdzie można podpatrzyć technikę wykonywania ćwiczeń. Oprócz tego ma codzienną dawkę wiedzy w postaci artykułów.
I cały ten pomysł jest mega spójny, zrobiłem trening, wejdę na PoTreningu.pl poczytać co tam. I akurat artykuł porównanie białek - fajny, poczytam. O kurde, ciekawy artykuł, wejdę na forum, podyskutuje o nim, zapytam jak inni sądzą.
Co chce powiedzieć - ten portal jest miejscem do spędzania wolnego czasu, gdzie naprawdę są ciekawe teksty, solidna dawka wiedzy, ale również motywacji - bo można przeglądać jak ktoś się zmienił, albo jaką ma historię. To wszystko czyni ten portal wyjątkowym i zachęca do korzystania z niego.
Jak oceniasz swojego dietetyka/trenera oraz posiłki/ćwiczenia
Jeśli chodzi o moją dietetyczkę i trenera - bardzo cenię sobie alternatywy i możliwość zamiany posiłku czy treningu. Czasami pożyczałem sprzęt i nie zawsze miałem jak zrobić przysiady ze sztangą i fajnie wiedzieć, że mogę robić wykroki z hantlami zamiast tego.
Ankiety cotygodniowe - super pomysł, gdzie mogłem zaznaczać, ktore posiłki mi smakują, albo które ćwiczenia najbardziej lubię.
Teraz już sam się dużo nauczyłem i dokonywać takich zamian bym umiał, ale dla osoby początkującej to bezcenne.
Jako osoba, która zmieniła swoje ciało – jak zmotywowałbyś osoby, które jeszcze się wahają?
Potraktuj to jako inwestycje w siebie. Płacę dzisiaj tyle, a za pół roku odbieram efekt. Spinam tyłek, ćwiczę w domu, jem zdrowo, jak gadają to mam w dupie, ale robię to dla siebie i tylko i wyłącznie dla siebie. Jak robisz to dla kogoś, to nie rób tego wcale. To Twoje ciało, Twoje zdrowie i Twoje życie.
Kiepska sylwetka prowadzi też do kompleksów, zamknięcia w sobie, problemów w głowie, braku motywacji. Siłownia, dieta, to poznawanie siebie. Jak chcesz kogoś poznać, skoro sam siebie nie znasz? Poznaj to, co jesz. Ogarnij te mięśnie, który jest gdzie i do czego służy. Skup się na spalaniu kalorii, co buduje komórki, mięśnie, naucz się podstawowych badań, jak cholesterol, wątroba, morfologia.
A teraz weź to w całość - ile Ci do tego brakuje? I tu z pomocną dłonią przychodzi PoTreningu.pl. Dostajesz dietę i raz na tydzień pobierasz listę gotowych zakupów i przepisów. Dostajesz ćwiczenia dostosowane do Twoich celów i Twojego wysportowania. Mając tą wiedzę, o której mówiłem, potrzebujesz tylko dotrwać do niedzieli, a potem następnej.
Uwierz mi - otworzysz szeroko oczy za jakiś czas i ta chwila, w której to zrobisz, zwóci Ci koszty planu i diety i wszystkie chwile zwątpienia. Będzie warto, zobaczysz.
Na koniec – co uważasz za swój największy sukces? Z czego jesteś dumny najbardziej?
Moim największym sukcesem była konsekwencja. Może tak to wszystko poukładałem, że przekułem wszystko w pasję.
Najważniejsze dla mnie to wiedza jaką zdobyłem i cały czas zdobywam dzięki temu portalowi. Jestem dumny, że ot tak zmieniłem wszystko dla swojego zdrowia i teraz żyje świadomie. Trening i dieta stały się pasją i hobby i to chyba największy mój sukces. Trzeba kochać, co się lubi, żeby mieć z tego radość. I mam ją.