Nie mamy tu na myśli, że nie wszystkie kolory koszulek będą pasowały do ścian na siłowni. Bardziej chodzi tu o komfort. Wyobraź sobie, że robisz przysiady z dużym obciążeniem na plecach. Chcesz zejść na dół i nagle czujesz, że coś cię ogranicza i wcale to nie jest ciężar, tylko zbyt sztywne i niewygodne ubranie. I teraz - albo pokonasz opór ryzykując, że za chwilę cały świat ujrzy, jak pękają szwy na pupie, albo ćwiczysz na pół gwizdka, marnując tak naprawdę swój czas i ciągle się stresując, że wykonasz zbyt duży ruch i stracisz równowagę czy część swojej garderoby.
Odpowiadając zatem na pytanie - tak, strój ma znaczenie. Wygoda przede wszystkim. Ubranie na trening powinno być elastyczne, aby nie ograniczało naszych ruchów. Musimy czuć się komfortowo, kiedy przyjmujemy różne pozycje, kiedy wykonujemy ćwiczenia wzmacniające, ale też kiedy się rozciągamy. To, czy powinno być dopasowane do ciała, to kwestia gustu. Zdecydowanie łatwiej się ćwiczy, kiedy zwiewna koszulka czy luźne dresy nie zahaczają o części maszyn, ani też nie zasłaniają tych części ciała, które chcesz kontrolować w lustrze. Nie każdy jednak lubi obcisłe stroje, zatem musi znaleźć tutaj złoty środek, aby czuć się komfortowo i móc zrobić trening skupiając się na swojej technice, a nie na tym, czy coś się zsuwa, plącze, zahacza itp.
Dość istotny jest także rodzaj materiału. Niektóre tkaniny nie nadają się dla osób, które mocno się pocą, bo zwyczajnie brzydko pachną. Strój powinien odprowadzać pot i przepuszczać powietrze.
Na koniec jeszcze jeden, wbrew pozorom ważny aspekt. Mianowicie ciekawy design. Choć to częściej domena kobiet, że wybierają ubrania, które są wizualnie ładne, to coraz częściej i panowie chcą się wyróżnić z tłumu i sięgają po odzież kolorową, dobrze skrojoną i ogólnie rzecz biorąc atrakcyjną.
Dlaczego jest to tak ważne? No może nie jest najważniejsze w samym treningu, ale nie ukrywajmy, że gdy ubieramy się ładnie, czujemy się atrakcyjnie, to chętnie wychodzimy do ludzi, bardziej się motywujemy do treningu, mając fantastyczne legginsy czy top. Więc taki detal dla niektórych osób może mieć kluczowe znaczenie.
Na rynku jest dość duży wybór legginsów i topów w ciekawych wzorach. Warto jednak zapoznać się zawsze z marką - co oferuje, z jakiego materiału szyje, aby mieć pewność, że kupujemy nie tylko ładnie wyglądającą odzież, ale też dobrą jakościowo. Doskonałym przykładem jest oferta marki Gym Provocateur.
Podsumowując
Choć klub fitness to nie wybieg, a trening to nie pokaz mody, to i tak większość z nas myśli o tym, jak wygląda, jak się czuje, a atrakcyjny strój podkreślający walory sylwetki z pewnością wpłynie zarówno na dobre samopoczucie, jak i na jakość treningu, z powodu większej motywacji!