Patrzysz na osobę mającą dużą masę mięśniową, przy tym bardzo mało centymetrów w pasie. W treningu siłowym obserwujesz tylko mały wycinek jej ciężkiej pracy. Z reguły podobni zawodnicy spędzają godziny na treningach aerobowych (np. bieganie, marszo-biegi), interwałowych (np. bieganie o zmiennej intensywności, treningi z ciężarami, crossfit, sesje metaboliczne). Często zdarza się, że dietę mają „dopiętą na ostatni guzik”. Nie patrz tylko na to, jak dana osoba trenuje siłowo (np. osoby o znacznie rozbudowanej masie mięśniowej mogą pozwolić sobie na wiele ćwiczeń izolowanych). Na niski poziom tkanki tłuszczowej składa się wiele czynników (w tym np. ciężka, wielomiesięczna praca i odpowiednia dieta). Z drugiej strony wielu obdarzonych odpowiednią genetyką nie musi się specjalnie starać, by utrzymać niski poziom tłuszczu. Z kolei inny zawodnik może się zaharować –odnoszone przez niego efekty będą o wiele mniejsze. Odtłuszczone, za to umięśnione ciało zupełnie inaczej reaguje na trening oraz dostarczany pokarm, w porównaniu do osoby posiadającej nadwagę (m.in. przejawia się to w powysiłkowym utylizowaniu węglowodanów – wyrzucie insuliny, stopniu insulinooporności, korzystaniu ze spożywanego białka).
W badaniach naukowych stwierdzono m.in. jak nadwaga i otyłość korelują z wieloma zaburzeniami metabolicznymi. Osoba z nadwagą (lub otyłością) będzie musiała poświęcić o wiele więcej czasu (np. trenując) aby przywrócić ciału normalne funkcjonowanie.
„W grupie 321 nastolatków, 95 z nich (29,6%) miało nadwagę, 129 (40,2%) otyłość, a 97 (30,2)% znaczną otyłość. W 18% przypadków stwierdzono syndrom metaboliczny. Nadwaga i otyłość są bezpośrednio powiązane z nadciśnieniem (większe niż 130/85), zbyt wysokim poziomem trójglicerydów (< 150 mg/Dl) oraz insulinopornością (stwierdzono u 65% badanych).”
badanie opublikowane 30 stycznia 2013 r.
W przypadku odżywiania – jeśli posiadasz dużo mięśni dużo łatwiej pozbędziesz się tłuszczu (włókna mięśniowe „napędzają” metabolizm). Doping ma udział w wyglądzie sylwetki – ale jeśli źle się odżywiasz, „na koksie” dopracujesz się nie „kaloryfera”, a „opuchnięcia” wodą i dalszego wzrostu zatłuszczenia (szczególnie dotyczy to mocno aromatyzujących środków np. metanabolu czy testosteronu).
W tytułowym pytaniu tkwi też ziarno prawdy, w badaniach naukowych okazało się, że:
„Przy pół-rocznym podawaniu ludziom 300-600 mg testosteronu enanthate tygodniowo nie stwierdzono skutków ubocznych (poza trądzikiem). We wspomnianym badaniu osoby notowały przyrost masy mięśniowej oraz siły bez prowadzenia treningu siłowego. Na czas eksperymentu miały zaprzestać treningu siłowego oraz intensywniejszych treningów wytrzymałościowych. Przy dawce 600 mg testosteronu enanthate (tygodniowo) w ciągu 20 tygodni zawodnik zyskał 8 lub 9 kg (w zależności od przyjętej metody mierzenia masy) beztłuszczowej masy (mięśnie). Jednocześnie stracił 1-2 kg tłuszczu.”
Czytaj dalej.
Czy to znaczy, że mając nadwagę należy zastosować testosteron?
Utrata 1 lub 2 kg tłuszczu w skali 6 miesięcy – a bycie stale pod wpływem dużej, dopingowej dawki testosteronu? Dla wielu osób może to oznaczać nadciśnienie, problemy z układem krążenia, wahania nastroju, trądzik, „opuchnięcie”, trwałe zmiany w piersiach (ginekomastia), „łysienie”, zmiany w prostacie, uszkodzenia stawów – w końcu bardzo silne „zablokowanie” produkcji endogennego testosteronu (to znaczy produkowanego przez jądra). W ankiecie 500 użytkowników sterydów, aż 496 z nich zadeklarowało odczuwanie różnego rodzaju skutków ubocznych. Po tak długim cyklu konieczne będzie przeprowadzenie skomplikowanego „odblokowania”. Inaczej np. wielka ilość estrogenów (aromatyzacja) oraz nikła ilość testosteronu – szybko doprowadzą do straty masy mięśniowej oraz rosnącego zatłuszczenia (szczególnie w rejonach typowych dla kobiet – wpływ estrogenów). Zastosowanie testosteronu oznacza nieodwracalne zmiany w wewnętrznym wydzielaniu. Dodatkowo w większości wypadków do utraty wagi wystarczy wdrożyć zmiany w odżywianiu oraz odpowiedni trening (siłowy i aerobowy). Nawet mocno promowane „spalacze” tłuszczu nie są konieczne do uzyskiwania rezultatów (wiele z podobnych środków w większości z badań naukowych nie potwierdziło swojego działania np. l-karnityna, HMB).