Związek pomiędzy dietą, trądzikiem w obiegowym ujęciu traktowany jest jako fakt, ale czy żeby sprawdzić, czy faktycznie taka zależność istnieje, potrzebne były szeroko zakrojone eksperymenty naukowe. Przeglądy dostępnych wyników badań wstępnie potwierdzają związek pomiędzy spożywaniem określonego rodzaju pokarmów a częstotliwością i nasileniem występowania zmian trądzikowych. Jeśli chcesz wiedzieć, co jeść, a czego unikać, by cieszyć się gładką cerą bez pryszczy, zapraszam do dalszej lektury.
Spośród wszystkich czynników żywieniowych, indeks glikemiczny wydaje się mieć bardzo istotne znaczenie. Chociaż wskaźnik ten mówi nam stricte o wpływie zjedzonego pokarmu na poziom glukozy we krwi, to jak się okazuje, wpływ ten może przekładać się na inne parametry fizjologiczne, takie jak choćby poziom niektórych hormonów (androgenów), które przyczyniają się do powstawania zapalnych zmian skórnych zwanych pryszczami.
Unikanie więc produktów żywnościowych o wysokim indeksie glikemicznym powinno stanowić pierwszy krok w walce z trądzikiem i element profilaktyki. Wyeliminować więc z diety należy wszelkie słodycze, słodkie napoje typu cola, produkty z białej mąki etc.
Wg dostępnych wyników badań wysokie spożycie mleka i niektórych jego przetworów również niekorzystnie odbić się może na kondycji Twojej skóry. Chociaż mechanizm zjawiska nie jest do końca poznany, to zależność udało się zaobserwować w wielu próbach. Niektórzy autorzy sugerują, że wynika to z faktu, iż spożycie produktów mlecznych powoduje zwiększenie poziomu insuliny i insulino-podobnego czynnika wzrostu (IGF-1), co dalej aktywuje specyficzne enzymy (kinazę fosfoinozytydu-3), a te hamują aktywność transkrypcyjną czynnika FoxO i tym samych dochodzi do zwiększonej produkcji sebum i nasilonego rogowacenia komórek przewodu go odprowadzającego z gruczołów łojowych. Tak więc wysokie spożycie mleka i przetworów mlecznych, w tym białek serwatkowych może być niewskazane w wypadku osób mających tendencję do zaskórników lub borykających się już z trądzikiem.
Korzystnie na stan skóry mogą wpływać natomiast kwasy tłuszczowe z rodziny omega 3, obecne między innymi rybach, oleju lnianym wysokolinolenowym, orzechach włoskich czy tranie. Kwasy tłuszczowe EPA i DHA obecne w oleju rybim hamują nadmierną aktywność specyficznych związków prozapalnych — leukotrienów (LTB4), które mogą nasilać objawy trądziku.
Badania oceniające relacje pomiędzy spożyciem pokarmów bogatych w kwasy tłuszczowe omega 3 a występowaniem trądziku również wskazują na odwrotną zależność. Zwiększenie spożycia ryb morskich, włączenie do diety nieoczyszczonego, wysoko-linolenowego oleju lnianego może stanowić pomocny czynnik żywieniowy w walce z trądzikiem.
Podobnie jak w wypadku kwasów tłuszczowych omega3 również w wypadku składników mineralnych takich jak selen czy cynk można doszukać się odwrotnej korelacji pomiędzy ich spożyciem a występowaniem zmian trądzikowych. Zazwyczaj osoby z trądzikiem mają także niski poziom ww. składników mineralnych we krwi. Są także dane które, wskazują, że dodatkowa podaż witaminy E (20 mg) może poprawić kondycję skóry. Sporo także mówi się o korzystnym wpływie zielonej herbaty i kurkumy ze względu, że zawierają one substancje o działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym (EGCG w zielonej herbacie i kurkumina w kurkumie). Tak więc dodatkowa filiżanka chińskiego specjału czy szczypta curry do obiadu stanowić mogą cenne uzupełnienie antytrądzikowej diety.
Warto zaznaczyć, że dermatolodzy często z pewną rezerwą podchodzą do relacji opisujących zależność pomiędzy spożywaniem określonego rodzaju pokarmu a występowaniem czy nasilaniem objawów trądziku. W obiegowych przekazach sporo jest jednak mitów i zapewne stąd sceptycyzm wielu lekarzy.
Dane przedstawione w tym artykule mają jednak poparcie w treści publikacji naukowych i eksperymentów z udziałem ludzi.
Ograniczenie spożycia produktów wysoko-glikemicznych czy zwiększenie podaży ryb stanowi korzystną modyfikację diety niezależnie od występowania problemów skórnych, w przypadku ograniczania spożycia nabiału warto jednak skonsultować się z dietetykiem i zmodyfikować dietę w porozumieniu z nim w taki sposób by dostarczała odpowiednią ilość wapnia. Produkty pochodzenia mlecznego stanowią bowiem dobre źródło tego pierwiastka, a ich eliminacja może powodować niedobory.