Jeśli jednak nie masz ochoty na machanie łyżką po sesji treningowej, dobrą opcją będzie także porcja „gainera”, czyli odżywki węglowodanowo-białkowej. Jeśli jednak ćwiczysz o innej porze lub chcesz wiedzieć jak się odżywać w dzień nietreningowy, mam dla Ciebie kilka ciekawych propozycji.
Sałatka mięsno-warzywna z makaronem
Z pewnością wartościowym i smacznym rozwiązaniem jest sałatka mięsno-warzywna z makaronem. Potrzebujesz jedną gotowaną na parze, pieczoną lub grillowaną pierś z kurczaka, 50 – 100 g makaronu durum (od pół do całej szklanki), gotowane na parze warzywa - brokuł i kalafior (ilość wg uznania), pół zielonego ogórka, trochę czerwonej papryki i cebuli oraz kilka rzodkiewek. Cennym uzupełnieniem będzie ser typu greckiego (feta) i 2 – 3 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego, a także przyprawy takie jak zioła do drobiu, pieprz chilli. Mięso należy przyprawić i ugotować ( lub grillować/upiec). Podobnie brokuły i kalafior. Makaron należy wrzucić do lekko osolonej, wrzącej wody i pilnować by się nie rozgotował.
Następnie po ostygnięciu, warzywa oraz mięso należy pokroić na mniejsze kawałki i włożyć do dużej miski. Dodać do tego pokrojoną cebulę, rzodkiewki, ogórka oraz ugotowany makaron. Należy dodać również pokrojony w kostkę ser typu greckiego. Całość wymieszać i polać oliwą z oliwek. Tak zaprojektowane danie nie tylko dostarcza sporej porcji dobrych jakościowo węglowodanów, białka i tłuszczu, ale także jest niezwykle bogate w witaminy, składniki mineralne i flawonoidy.
Jeśli jesteś osobą, która nie przepada za spędzaniem wolnego czasu w kuchni nad przygotowaniem posiłków zawsze możesz zjeść „drugi obiad”, czyli powielić poprzedni posiłek, ewentualnie zmniejszając trochę jego objętość.
Jeśli na obiad jadłeś wołowinę z ziemniakami, to nic nie stoi na przeszkodzie, by podwieczorek wyglądał podobnie, zwłaszcza że „robisz masę” i potrzebujesz „masywnych” i konkretnych posiłków. Sam często gotuję na zapas, tak by przynajmniej niektóre składniki jednego posiłku (np. mięso), można było użyć do przygotowania kolejnych.