Preparaty mające za zadanie, zgodnie z opisem producenta, podnosić w sposób naturalny poziom testosteronu stanowią dość atrakcyjną ofertę dla osób aktywnych fizycznie. Jak wiadomo bowiem testosteron jest hormonem o silnych właściwościach anabolicznych, a wysoki jego poziom ułatwia nabywanie adaptacji wysiłkowej, przyspiesza regenerację i potęguje przyrost czystej tkanki mięśniowej. Jednak stosowanie tzw. boosterów testosteronu jest często odradzane osobom przed 21 rokiem życia – dlaczego?
Wpływ różnych substancji na faktyczny poziom testosteronu
Po pierwsze uczciwie trzeba przyznać, że wpływ większości substancji używanych w celu zwiększenia produkcji testosteronu na faktyczny poziom tego hormonu we krwi jest co najmniej polemiczny. Ekstrakty z owsa zwyczajnego, buzdyganka (Tribulus terrestris), żeńszenia czy wielu innych roślin tak naprawdę niewiele dają jeśli chodzi o produkcję androgenów w ustroju. Poza tym substancje wykazujące pewien potencjał w tym zakresie jak choćby kwas d-asparaginowy, nasilają co prawda produkcję testosteronu, ale raczej przy ich pomocy nie uda się przekroczyć górnych pułapów fizjologicznych. Nasza gospodarka hormonalna jest bowiem regulowana w dość precyzyjny sposób i kiedy wzrasta poziom jakiegoś hormonu – obniżeniu ulega sekrecja jego prekursorów.
Przyjmuje się, że okres pomiędzy 16 a 21 rokiem życia to czas, w którym naturalny poziom testosteronu u mężczyzny oscyluje w granicach górnej normy fizjologicznej. Oznacza to, że zastosowanie preparatu mającego za zadanie podnieść poziom androgenów nie przyniesie raczej wielkich korzyści. Poza tym – umówmy się – oczekiwania wielu młodych osób względem boosterów testosteronu są po prostu przesadzone. To nie są preparaty, które powodują szybki przyrost tkanki mięśniowej. Ich wpływ odczuwalny jest przede wszystkim w sferze libido i samopoczucia.
W jakim wieku korzystać z boosterów testosteronu?
Preparaty zwiększając poziom testosteronu polecane są szczególnie osobom po 30. roku życia, kiedy to poziom tego hormonu stopniowo zaczyna się obniżać. Stosowanie suplementów zawierających np. kwas d-asparaginowy czy niektóre wyciągi roślinne może hipotetycznie zwiększyć produkcję męskich hormonów płciowych oraz poprawić wrażliwość tkanek obwodowych na ich działanie, poprawiając nie tylko libido, ale także przyczyniając się potencjalnie do poprawy regeneracji powysiłkowej. Jednak jest to dość kontrowersyjne i potrzebne są odpowiednio zaprojektowane badania by kwestię tę zweryfikować definitywnie.
Podsumowanie
Osoby młode przed 21. rokiem życia nie odniosą raczej zauważalnych korzyści ze stosowania preparatów pro-testosteronowych. Zdecydowanie bardziej polecane są suplementy zawierające substancje, które działają niezależnie od wieku, takie jak kreatyna, aminokwasy rozgałęzione, odżywki białkowe, węglowodanowe i węglowodanowo-białkowe.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.