Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

8 zaskakujących faktów na temat L-karnityny

8 zaskakujących faktów na temat L-karnityny
L-karnityna jest powszechnie znana jako składnik suplementów diety wspomagających odchudzanie i stosowana jest zazwyczaj jako element wspomagania walki z tkanką tłuszczową. W rzeczywistości jednak znaczna część walorów jej przypisywanych nie ma potwierdzenia w faktach, dla odmiany natomiast wiele z jej faktycznych zalet – bywa pomijanych. Oto siedem zaskakujących faktów na jej temat.

Suplementacja karnityną nie przyspiesza spalania tłuszczu

Chociaż l-karnityna faktycznie uczestniczy w transporcie długołańcuchowych kwasów tłuszczowych do wnętrza mitochondriów, gdzie mogą zostać spalone, to nie oznacza to wcale, że przyjmowanie jej z zewnątrz owy proces usprawni. Jako to możliwe? To proste. W praktyce po prostu rzadko zdarza się by niedobór l-karnityny stanowił czynnik limitujący tempo odchudzania, zazwyczaj zapotrzebowanie na ten związek pokrywane jest przez endogenną syntezę uzupełnioną podażą z pokarmem. Zdecydowana większość badań naukowych, w których oceniano przydatność stosowania l-karnityny w programach redukcji masy ciała wskazuje na brak satysfakcjonujących efektów suplementacji. Niestety…

Suplementacja karnityną nie wpływa istotnie na wyniki sportowe

L-karnityna przedstawiana bywa często jako środek poprawiający wydolność tlenową i stąd też chętnie sięgają po nią zawodnicy dyscyplin wytrzymałościowych. Mechanizm leżący u podstaw tej zależności ma być rzekomo powiązany z wspomnianym przed chwilą wpływem l-karnityny na proces transportu kwasów tłuszczowych – wydajnego źródła energii – do mitochondriów komórek mięśniowych. W praktyce jednak i w tym wypadku brakuje przekonujących wyników badań, które potwierdzałyby, iż l-karnityna faktycznie takie właściwości posiada, chociaż – co szczególnie ciekawe – pojawiły się ostatnio doniesienia, iż suplementacja tym związkiem może w pewnym stopniu poprawiać zdolności beztlenowe… Na razie jednak są to doniesienia wstępne i warto mieć do nich pewien dystans.
 

L-karnityna jest dobra dla serca

Istnieje stosunkowo duża liczba badań wskazujących, że suplementacja karnityną może być zasadna w przypadku zaburzeń pracy układu krążenia, w tym również tych bardzo poważnych. M.in. wykazano, iż substancja ta podawana drogą pokarmową okazuje się pomocna w przypadku niedokrwienia mięśnia sercowego i miażdżycy tętnic obwodowych. Zaobserwowano także, iż jej stosowanie korzystnie wpływa na stan zdrowia osób po przebytych incydentach wieńcowych. Karnityna w takich wypadkach poprawia ukrwienie tkanek oraz zwiększa wydolność i komfort życia. Dodać jednak należy, że w zeszłym roku pojawiło się także badanie, wskazujące, iż l-karnityna pod wpływem działania mikroflory jelitowej może przemieniać się do szkodliwego dla nabłonka naczyń metabolitu. Badanie to, choć wzbudziło wiele kontrowersji okazało się mieć też pewne ograniczenia, potrzebne są kolejne by zweryfikować jego wyniki.

L-karnityna zwiększa produkcję tlenku azotu

Tlenek azotu i substancje mające rzekomo zwiększać jego produkcję stały się w ostatnich latach hitem suplementacji sportowej (i nie tylko). Okazuje się, ze l-karnityna, a dokładnie glicyno-propionyl-l-karnityny (GPLC), może w sposób istotny nasilać syntezę tego związku co ma szereg pozytywnych konsekwencji. W przypadku sportowców najbardziej oczekiwanym skutkiem będzie poprawa ukrwienia mięśni i nasilenie zjawiska pompy mięśniowej. Należy dodać, ze GPLC ma w tej materii o wiele lepsze wsparcie w postaci wyników badań naukowych niż tak popularna arginina, w przypadku której brakuje dowodów na to, iż faktycznie suplementacja nią zwiększa wytwarzanie tlenku azotu w ustroju.

L-karnityna poprawia płodność

Suplementacja l-karnityną może stanowić skuteczny środek wspomagający leczenie niepłodności u mężczyzn. Badania naukowe wskazują, że przyjmowanie około 3g tej substancji na dobę po okresie kilku- kilkunastu tygodni prowadzi do zwiększenia produkcji i poprawy ruchliwości plemników. To dość cenna informacja dla par starających się o dziecko. Okazuje się bowiem, że poprzez suplementację tanią, ogólnodostępną, bezpieczną i dobrze tolerowaną substancją można wyraźnie zwiększyć szanse na posiadanie potomka.

L-karnityna obniża poziom amoniaku

Amoniak jest związkiem toksycznym, powstaje w toku przemian składników białkowych i neutralizowany jest do mocznika przez wyspecjalizowane enzymy wątrobowe, a następnie wydalany z organizmu przez nerki. W niektórych wypadkach (takich jak choroby i uszkodzenia wątroby, dieta bardzo wysokobiałkowa), może dochodzić jednak do wzrostu jego poziomu w organizmie, co jest zjawiskiem wysoce niekorzystnym, a wręcz – niebezpiecznym. Badania naukowe wskazują, że suplementacja l-karnityną wydatnie obniża poziom amoniaku, chroniąc tkanki i narządy (głównie szczególnie wrażliwy na jego obecność układ nerwowy) przed destrukcyjnym wpływem tego związku.

L-karnityna chroni układ nerwowy, spowalnia starzenie się mózgu

Suplementacja l-karnityną, a dokładnie acteylowaną jej formą (acetyl-l-karnityna, w skórcie - ALCAR), może korzystnie wpływać na żywność komórek nerwowych chroniąc je przed destrukcyjnym wpływem niektórych czynników. Efekt ten wykorzystywany jest m.in. we wspomaganiu leczenia chorób neurodegeneracyjnych. Suplementacja l-karnityną może być też pomocna przy neuropatii cukrzycowej – uciążliwej przypadłości związanej z postępującym uszkodzeniem nerwów obwodowych (w efekcie czego pojawiają się zaburzenia czucia, bóle, parestezje). Ciekawe, że o tego typu walorach tego związku w obiegowych źródłach pisze i mówi się tak niewiele…

L-karnityna – skuteczny lek na łysienie?

L-karnityna okazuje się całkiem korzystnie wpływać na… włosy, a dokładnie – hamować ich wypadanie i wspomagać odrastanie. Efekt ten jednak występuje nie w przypadku przyjmowania jej drogą pokarmową, a wcierania w skórę głowy. Istnieją badania, które wskazują, ze dwuprocentowy roztwór winianu l-karnityny po sześciu miesiącach powoduje zwiększenie gęstości owłosienia skóry głowy o 15%! Badanie zostało przeprowadzone na pięćdziesięciu osobach będących pomiędzy drugą a szóstą dekadą życia, z różnymi stadiami łysienia. Wyniki są więc niezwykle optymistyczne.

Podsumowanie

Jak widać l-karnityna jest związkiem o dość ciekawych właściwościach. Problem polega na tym, że jej realne walory są inne od tych zazwyczaj podnoszonych w obiegowych źródłach. Czy warto stosować suplementy zawierające l-karnitynę? Oceńcie sami.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.