W internecie bez problemu można znaleźć uwiecznione wyczyny młodocianych np. filmy „140 kg na klatkę”, czy „martwy ciąg 180 kg”. Często młodzi balansują blisko granicy, po której przekroczeniu mogą doznać wielomiesięcznej kontuzji kręgosłupa, stawu kolanowego czy łokciowego.
Przy wykonywaniu martwego ciągu w większości prezentowanych filmów można zaobserwować „koci grzbiet” – skrzywianie kręgosłupa w odcinku szyjnym i/lub lędźwiowym – co powoduje przeciążenia liczone w setkach kilogramów! Nader często widzi się także wózek – czyli wykonywanie dodatkowych ruchów biodrami, co także jest prostą drogą do odniesienia kontuzji kręgosłupa.
Niestety, młody człowiek rzadko rozumie, że ciężar jest tylko narzędziem, nie celem samym w sobie. I że podniesienie np. 200 kg w martwym ciągu fatalną techniką, grożącą kalectwem znaczy o wiele mniej niż uzyskanie „ledwie” 150 kg przy zachowaniu wzorowej techniki.
Dobrze prowadzony trening siłowy młodych osób przynosi same korzyści – wzrasta siła i masa mięśniowa, wzmacniane są stawy, kości i ... charakter. Aktywność fizyczna stanowi profilaktykę uzależnień (od alkoholu, nikotyny i innych narkotyków), pozwala młodym spożytkować nadmiar energii.
Rzekome zahamowanie wzrostu dziecka czy nastolatka wskutek treningu siłowego okazało się mitem, sami naukowcy zachęcają do podobnej aktywności: „Wcześniejsza literatura sugerowała, że trening siłowy mógł zaszkodzić chrząstkom wzrostowym w kościach. Jednakże nowe badania sugerują, że właściwe prowadzony trening oporowy, jest nie tylko bezpieczny, ale też pomaga zmniejszyć ryzyko urazu u młodych sportowców”.
Literatura naukowa bezpośrednio odnosi się do wielu kwestii związanych z treningiem dzieci i nastolatków. Między innymi udowodniono, że brak prowadzonego treningu w poszczególnych okresach rozwoju upośledza zawodnika m.in. pod kątem rozwoju mięśni, koordynacji, zwinności i szybkości! Np. „Wyniki badań wykazują, że najbardziej sprzyjające rozwojowi szybkości warunki (tzw. okresy krytyczne) występują dla chłopców w wieku 10,5-15,5 lat, zaś dla dziewcząt w wieku 7,5-9,5 oraz 10,5-13,5 lat”.
Dzieciom i nastolatkom najbardziej sprzyja zrównoważony trening obejmujący ćwiczenia siłowe (na małych i średnich ciężarach) oraz trening ogólnorozwojowy. I tu ważna uwaga, w wielu sportach i sztukach walki występują patologiczne metody treningowe, prowadzące do mikrourazów mózgu (boks, boks tajski – przy dużej ilości sparingów), uszkodzeń kości i stawów (tradycyjne sztuki walki np. karate kyokushinkai, shotokan, taekwon-do, jiu-jitsu).
Trening sportów walki jest jak najbardziej wskazany, ale nie pod kątem zawodów czy wyczynu. Przy przekroczeniu pewnej ilości i intensywności treningów zawodnik podlega stałym przeciążeniom, które mogą się odbić na całym jego dalszym życiu np. zawodnicy boksu tajskiego przeważnie kończą karierę w wieku 23-25 lat.
Jeśli nie wiesz, czy zapisać się do danej sekcji – zaobserwuj metody treningowe – jeśli w treningu dominują uderzenia w powietrze, to ... poszukaj sobie innego klubu (takie kopnięcia to prosta droga do uszkodzeń stawu kolanowego i biodrowego), jeśli trener zaleca „utwardzanie kości” – poprzez skoki na pięściach, uderzanie w twarde przedmioty (szczególnie karate kyokushinkai) – poszukaj sobie innego miejsca do treningu.
Jeśli dopuszcza się walki bez stosowania ochraniaczy krocza, szczęki, piszczeli i rękawic bokserskich – znów, nie jest to dobre miejsce do trenowania. Podobne zagrożenia czyhają, jeśli młody człowiek trafi do nieodpowiedniego klubu podnoszenia ciężarów czy trójboju. Nadmierne przeciążenia i zbyt częsty i intensywny trening (na sub maksymalnych ciężarach) prowadzi do zwyrodnień stawów i różnorakich uszkodzeń (najczęściej: staw skokowy, kolanowy, łokciowy, barki).
Trening dzieci i młodzieży powinien być prowadzony przez specjalistę, przeszkolonego pod tym kątem, gdyż diametralnie różni się od treningu dorosłych.