Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Przekąski między posiłkami - tak czy nie?

Przekąski między posiłkami - tak czy nie?
Przekąski śmiało możemy przypisać do rodzaju rozrywki. Stanowi ona w naszej diecie rodzaj małego posiłku, który zjadamy pomiędzy głównymi posiłkami, ale częściej towarzyszy spotkaniom ze znajomymi, wypadem do kina, podgryzaniem czegoś w trakcie pracy czy innych czynności. Jak się przyjrzeć to ok. 90% dorosłych spożywa jedną lub więcej przekąsek w ciągu dnia.

Samo podjadanie nie musi być wcale złe, ale istnieje sporo pułapek. Podjadanie między posiłkami to taki szybki wrzut energetyczny. Pytanie pojawia się jednak takie: czy my tej energii potrzebujemy? Jeśli tak, to czy nie wynika to ze zbyt małych lub sycących posiłków głównych? Głód nie bierze się znikąd. Kolejne pytanie: czy rzeczywiście jesteśmy głodni czy po prostu mamy na coś ochotę? A może mamy ciągłą potrzebę przeżuwania czegoś? No właśnie Powodów sięgania po przekąski może być wiele. Zanim jednak będziemy płakać nad pojawiającą się znikąd oponką na brzuchu, warto przyjrzeć się swoim nawykom.

Podjadanie z nudów

Czy złapałeś się kiedykolwiek na tym, że siedzisz np. przy komputerze czy telewizorze i bezmyślnie sięgasz do miseczki z jakąś przekąską? Jak to łatwo zamienić przekąskę w bezmyślną czynność... Gdy jesteś znudzony, roztargniony lub zestresowany nawet nie zauważysz, jak dużo jesteś w stanie "przekąsić". Nagle kaloryczność małej przegryzki rośnie do głównego dania i nawet nie wiesz kiedy. Co więcej, lepiej nam się sięga po to, co jest łatwo dostępne. Jeśli masz tendencję do takiego bezmyślnego podjadania, pozbądź się z domu niezdrowych i tuczących przekąsek.

Brak białka w przekąskach

Jak rozróżnić dobrą przekąskę od złej? Bardzo często sprowadza się to do zawartości białka. Białko to najbardziej sycący makroelement. Zwróć uwagę, że paluszki, chipsy, ciasteczka, orzeszki to zwykle tłuszcze i węglowodany, często o smaku słonym lub słodkim, dwa najbardziej uzależniające nas smaki. Podjadanie czegoś z większą zawartością białka pozwoli utrzymać apetyt w ryzach - szybciej będziemy mieli dość.

Przekąska białkowa będzie miała lepszy wpływ na poziom cukru we krwi i insuliny, niż przekąska z wysoką zawartością węglowodanów. W jednym z badań naukowcy dali osobom z cukrzycą typu 2, poranną i popołudniową przekąskę. Każda z nich zawierała 10 g białka. Przez okres 4 tygodni uczestnicy badania stracili ok. 1 kg masy ciała nie zmieniając dziennego spożycia ilości kalorii. Takie przekąski to np. filiżanka jogurtu o niskiej zawartości cukru, kawałki sera, garść nasion, hummus, gotowane jajka, masło migdałowe na kawałku owoca. Nie są to szalone ilości białka, ale to nawet nie chodzi o to, by przekąska miała go co najmniej tyle co posiłek.

Kupowanie pakowanych i przetworzonych przekąsek

Producenci żywności nieustannie wychodzą z nowymi i kuszącymi propozycjami przekąsek. Jest tego tyle, że nie ma chyba osoby, która by nie znalazła czegoś smakowitego dla siebie. Bardzo fajnie, że dzisiaj mamy już dostęp do zdrowych przekąsek i można naprawdę mądrze wybrać. Niestety tych mniej zdrowych i tak jest bardzo dużo i często kuszą. Kupując taką gotową przekąskę czytajmy etykiety. Skoro już mamy do niej dostęp, to sprawdźmy skład i dokonajmy mądrego wyboru. Unikać należy pokarmów, gdzie jest dużo soli, cukru, przetworzonych olejów roślinnych. Warto też spojrzeć na kolejność składników. Te, które są na pierwszym miejscu są zwykle w największych ilościach w danym produkcie. Zawsze jednak żywność świeża, mniej przetworzona, będzie miała więcej wartości odżywczych.

Podjadanie nocą

Różne są opinie na temat tego, czy podjadanie w nocy przyczynia się do tycia, czy nie. Dużo tutaj zależy od całego dnia. Jeżeli zaczynamy od wczesnego śniadania i nasze posiłki rozkładają się od godziny 6 rano do 24-tej to rzeczywiście możemy czuć, że nasza sylwetka tego nie lubi. Więcej posiłków to więcej kalorii, krótsze przerwy między posiłkami i mniej "spokoju" od jedzenia. Jeśli z kolei nasz pierwszy posiłek zjadamy późno, to ciężko by było nie zjeść późnej kolacji. Chodzi tak naprawdę o proporcje czasu "kiedy jemy" i "kiedy nie jemy". Bilans energetyczny, rodzaj aktywności to dodatkowe czynniki, które mogą ukształtować odpowiedź na zadane pytanie.

Nieumiejętne oszacowanie porcji 

Pułapką stają się opakowania, w których kupujemy przekąski. Rozpoczynając paczkę np. orzeszków, łatwo nam jest sięgać po kolejne i kolejne, aż w końcu ręką wyczujemy pustkę. A przecież wcale nie jest powiedziane, że opakowanie to jedna porcja dla jednej osoby. Dlatego też po otwarciu dobrze jest wyłożyć sobie porcję na talerzyk i tego się trzymać.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.