Lustrzany test osobowości
Osoby, które zdecydowały się na podjęcie zabiegów mających na celu odmianę dotychczasowego wyglądu poprzez zmianę nawyków żywieniowych oraz odpowiednio ukierunkowaną aktywność fizyczną powinny wykonać prosty test i ocenić jaki wpływ na ich samopoczucie, motywację oraz sposób postępowania ma widok własnego ciała w lustrze. Nikt z nas nie jest doskonały i każdy ma jakieś wady, dotyczy to zarówno sfery „duchowej”, jak i „wierzchniej powłoki fizycznej”. Jeśli stając przed lustrem dostrzegamy pewne mankamenty naszej sylwetki, to obserwacje te powinny zdecydowanie zmotywować nas do działania. „Powinny” – jednak w praktyce, nie zawsze się tak dzieje.
Niestety niekiedy zdarza się, że ich efekt okazuje się odwrotny, pojawiają się „czarne myśli” i towarzyszące im przekonanie, zgodnie z którym „nic już nie da się zrobić”… Taki sposób postrzegania samego siebie stanowić może przeszkodę w drodze do zaplanowanego celu, jakim jest szczupła i wysportowana sylwetka. Paradoksalnie, to nie tyle realne uwarunkowania fizyczne, ile zaburzona samoocena i brak umiejętności konstruktywnego myślenia okazują się przyczyną ewentualnych niepowodzeń.
Zniekształcony obraz
Koncentrując się przesadnie na swoich wadach, często znacznie je wyolbrzymiamy i jednocześnie zupełnie nie dostrzegamy zalet czy choćby – stojących przed nami możliwości. Skupianie uwagi tylko i wyłącznie na niedoskonałościach to przysłowiowy strzał w kolano. Uwagę warto zatem należy koncentrować na walorach – starając się je podkreślić, natomiast rozważania na temat mankamentów trzeba traktować jako punkt wyjścia do pracy nad sobą. Jeżeli zatem patrzysz w lustro i nie możesz znieść widoku wystających znad spodni „boczków” – nie załamuj się i nie zadręczaj tym, że wyglądasz inaczej niż byś sobie tego życzył, nie popadaj w czarną rozpacz, tylko skoncentruj się na podjęciu odpowiednich kroków, które sprawią, iż pozbędziesz się tkanki tłuszczowej z newralgicznych miejsc.
Lamentowanie i utwierdzanie siebie samego w przekonaniu, że jest się nieatrakcyjnym – zwłaszcza w porównaniu do innych osób, to prosta droga do rozwoju poważnych problemów natury psychicznej. Patrząc w lustro należy starać się obiektywnie oceniać swoje odbicie, bez negatywnego ładunku emocjonalnego – w ten sposób istnieje szansa na wykrzesanie ogromnych pokładów motywacji do odmiany swego dotychczasowego wyglądu. Chociaż wydawać się to może trudne, to jest na to sposób, wystarczy spojrzeć na siebie tak jak patrzymy na bliską nam osobę, żonę, męża, siostrę, brata, przyjaciółkę bądź przyjaciela i spróbować zachować się, tak by okazać sobie (tak jak im) realne wsparcie.
Pomoc w ocenie efektów
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać miarodajna ocena postępów podjętych zabiegów żywieniowo-treningowych mających na celu poprawę estetyki sylwetki, wcale nie jest łatwa. Waga łazienkowa tak naprawdę nie jest tutaj wyrocznią. O wiele lepiej sprawdzić się może centymetr krawiecki i… lustro! Regularne oglądanie swojego odbicia w lustrze pomaga dostrzec zmiany, które zachodzą w ciele pod wpływem odpowiednio ukierunkowanego treningu oraz diety, nawet, wtedy gdy wskazówka na wadze nie drgnie ani o milimetr. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale jest możliwa poprawa kompozycji sylwetki bez zmian w całkowitej masie ciała. Taki proces związany jest z tym że ubytkowi tkanki tłuszczowej towarzyszy jednoczesny przyrost tkanki mięśniowej. Stając na wadze nie widzimy postępów, patrząc w lustro zauważyć możemy zmiany w wyglądzie, musimy jednak dobrze się sobie przyjrzeć.
Obserwowanie pozytywnych zmian w sylwetce, nie tylko napędza do działania i zwiększa zaangażowanie, ale także stanowi źródło tak potrzebnej nam satysfakcji, wpływając jednocześnie korzystnie na samoocenę i poczucie własnej wartości. Dokonując „lustracji” własnego odbicia warto posiadać punkt odniesienia – fotografię sylwetki tuż przed wdrożeniem strategii mających na celu poprawę estetyki sylwetki. Dopiero mając porównanie jesteśmy w stanie dostrzec jak wiele w naszym wyglądzie się zmieniło.
Gdzie warto mieć lustra?
W domu z całą pewnością warto mieć duże lustra, obejmujące całą sylwetkę. Oprócz oczywistych miejsc takich jak przedpokój czy łazienka korzystnym rozwiązaniem jest posiadanie lustra w kuchni. Jak przekonują niektórzy specjaliści, zaskakujące efekty może przynieść umieszczenie go na lodówce (lub zakupienie lodówki w kolorze, który umożliwia zobaczenie odbicia swojej sylwetki – np. niektóre warianty koloru inox). Dzięki temu — jak przekonują eksperci — łatwiej jest zrezygnować z niezdrowych przekąsek.
Istnieją również teorie, które mówią, iż spożywanie posiłków przed lustrem również może pozytywnie wpłynąć na wybory żywieniowe, sprzyjając pracy nad estetyką sylwetki. Bardziej kontrowersyjne hipotezy wskazują, iż skuteczną metodą na wspomaganie procesu pozbywania się zbędnej tkanki tłuszczowej jest zjadanie posiłków przed lustrem, ale tylko i wyłącznie… nago. Takie zalecenia należy traktować z dużą rezerwą, ale powinny one skłaniać też do pewnej refleksji na temat tego, jak postrzeganie czy obserwowanie własnej sylwetki wpływać może na proces odchudzania.