Skuteczność potwierdzona w badaniach na modelu otyłości
Zespół badaczy przeprowadził eksperyment na myszach z otyłością, które przez kilka tygodni otrzymywały dietę wysokokaloryczną przypominającą zachodni sposób żywienia – z czekoladą, ciastkami i mlekiem skondensowanym. Następnie część zwierząt otrzymywała przez 12 tygodni standaryzowany ekstrakt z zielonej herbaty w dawce odpowiadającej około trzem filiżankom dziennie u człowieka.
Rezultat zaskoczył naukowców: gryzonie straciły do 30% masy ciała, a ich wrażliwość na insulinę oraz gospodarka glukozowa uległy wyraźnej poprawie. Co istotne, u szczupłych zwierząt masa ciała pozostała stabilna, co sugeruje, że zielona herbata działa wybiórczo – aktywując mechanizmy spalania tłuszczu głównie wtedy, gdy występuje jego nadmiar.
Jak działa zielona herbata?
Badacze wskazują, że kluczową rolę odgrywają flawonoidy i katechiny – silne związki roślinne, które w połączeniu regulują metabolizm tłuszczów i glukozy. Zwiększają ekspresję genów odpowiedzialnych za wychwyt i wykorzystanie glukozy w mięśniach, co prowadzi do poprawy gospodarki energetycznej całego organizmu.
Co więcej, ekstrakt z zielonej herbaty zapobiegał atrofii mięśni, często obserwowanej przy otyłości. Zachowana została prawidłowa struktura włókien mięśniowych, co wskazuje na ochronne działanie naparu również na tkankę mięśniową.
Naukowcy odkryli także, że działanie zielonej herbaty może być powiązane z adiponektyną – hormonem wydzielanym przez komórki tłuszczowe, który reguluje procesy metaboliczne. W badaniach na myszach pozbawionych tego białka napar nie przynosił efektów, co sugeruje, że adiponektyna jest niezbędnym elementem tego mechanizmu.
Dlaczego temperatura ma znaczenie
Jednym z kluczowych elementów badania było utrzymanie zwierząt w temperaturze 28°C – tzw. warunkach termoneutralnych. To unikalne podejście, ponieważ większość laboratoriów utrzymuje niższą temperaturę (około 22°C), co pobudza naturalne spalanie energii u gryzoni. Dzięki temu naukowcy mogli zaobserwować rzeczywisty wpływ zielonej herbaty na metabolizm, bez zafałszowania wyników przez reakcję organizmu na zimno.
Zielona herbata w praktyce
Według dr Otton, kluczowa jest regularność i jakość spożywanego naparu. Gotowe herbaty w torebkach często zawierają niewystarczającą ilość aktywnych związków, dlatego najlepszym rozwiązaniem może być standaryzowany ekstrakt o potwierdzonym składzie. W przeliczeniu na człowieka dawka użyta w badaniu odpowiada około trzem filiżankom dobrej jakości herbaty dziennie.
Badaczka podkreśla jednak, że nie istnieje „magiczna dawka” ani cudowne rozwiązanie. Efekt pojawia się przy stałym, długoterminowym spożyciu, jak ma to miejsce w krajach azjatyckich, gdzie zielona herbata jest codziennym elementem diety.
Nadzieja dla przyszłych terapii
Choć badania prowadzone były na modelach zwierzęcych, ich wyniki mogą otworzyć drogę do nowych strategii wspomagania leczenia otyłości u ludzi. Zielona herbata, bogata w naturalne przeciwutleniacze, może w przyszłości stanowić dla nas bezpieczne, niedrogie i naturalne wsparcie dla terapii metabolicznych.
Jak podkreśla dr Otton: „Nie szukamy cudów, tylko równowagi. Zielona herbata nie jest lekiem, ale może być narzędziem, które wspiera organizm w powrocie do zdrowego rytmu – bez efektów ubocznych i bez ryzyka”.