IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Jak dojść do siebie po urlopie?

Beztroska, relaks, słońce, plaża… i nagły, zaskakujący niczym zima drogowców, koniec urlopu. Czas wrócić do monotonii życia codziennego – pracy, szkoły, nie zawsze przyjemnych obowiązków. Dodatkowym problemem może stać się utrata wypracowanej w pocie czoła sylwetki i ogromne wyrzuty sumienia spowodowane tym faktem. Zderzenie z rzeczywistością potrafi być bolesne, jednak można – uwzględniając w planowaniu wypoczynku kilka prostych sposobów – spróbować sobie z nim poradzić.

Brak umiaru w jedzeniu, piciu i imprezowych szaleństwach

Choć obiecywałeś, że uczynisz wszystko, by nie zaprzepaścić doskonałej formy i także podczas urlopu będziesz dbał o sylwetkę (prowadząc zdrowy styl życia), to już po kilku godzinach spędzonych pod palmą wiesz, że realizacja planu spali na panewce.

Codzienna rozpusta kulinarno-imprezowa pozostawi ślady u znacznej większości osób: tu i ówdzie tworzą się fałdki, znika ślad po rzeźbie. Lustro nie kłamie, zdenerwowanie rośnie, oponka wylewa się z każdych spodni – musisz działać!

Masz dwie możliwości:

  • cieszyć się z udanych wakacji, przyjąć do wiadomości fakt, że przytyłeś i najzwyczajniej w świecie wrócić do starych” nawyków dietetycznych i treningu. Sam się zdziwisz, jak szybko wrócisz do formy.

  • narzekać, użalać się, zastanawiać jak to możliwe sięgając jednocześnie po kolejnego loda lub inną przekąskę – przecież i tak wyglądasz gorzej, musisz się pocieszyć...

Opcja numer jeden będzie zdecydowanie zdrowsza i korzystniejsza – zarówno dla wyglądu, jak i dla zdrowia psychicznego. Pozbądź się wyrzutów sumienia, wyciągnij wnioski na przyszłość i zacznij działać!

Nie należy też popadać w skrajności i odmawiać sobie wszelkich urlopowych rarytasów, o czym pisaliśmy tutaj:

W przypadku, gdy świeżo po wakacyjnych szaleństwach wracasz na salę treningową, pamiętaj by dać ciału czas na oswojenie się z treningiem. Nie rzucaj się na obciążenie, nie sprawdzaj „maxów”. Zawsze, gdy miałeś przerwę w treningach (niezależnie z jakiej przyczyny), zaczynaj od przygotowania organizmu do czekającego go wysiłku. Nie ryzykuj podłożenia się kontuzji.

Czy naprawdę wypoczywasz podczas urlopu?

Są osoby, które z urlopu wracają jeszcze bardziej zmęczone niż przed wyjazdem. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy urlopowanie mało wspólnego miało z rekreacją, relaksem i rzeczywistym wypoczynkiem, więcej zaś z kosztowaniem niekoniecznie zdrowych specjałów, napojów wyskokowych, zarywaniem nocy i całodniowym dochodzeniem do siebie nad hotelowym basenem…

Zatem: zaplanuj wakacje tak, by choć kilka dni pozwoliło ci na faktyczne naładowanie baterii. Jeżeli wiesz, że mottem przewodnim urlopu będzie „niech żyje bal!”, zorganizuj czas tak, by między urlopem a powrotem do pracy/szkoły było jeszcze kilka wolnych dni. Takie rozwiązanie sprawi, że powrót do rutyny będzie mniej dotkliwy, a ty dodatkowo — choć brzmi to dość zabawnie — zdążysz zregenerować siły po urlopie.

Jeśli masz taką możliwość to postaraj się nie rzucać od razu w wir obowiązków, lecz zorientować jak wygląda sytuacja w pracy, co się zmieniło podczas twojej nieobecności.

Warto też przed wyjazdem jeszcze zadbać o toi tak rozdzielić zadania/pozamykać projekty, by po powrocie nie przygniotła nas lawina obowiązków.

Zachowaj wspomnienia

Powakacyjne niezadowolenie, niechęć wypełniania codziennych obowiązków może dawać również symptomy fizyczne: mdłości, brak apatytu, rozbicie, osłabienie organizmu, bezsenność, niepokój. Aby ich uniknąć lub w znacznym stopniu zminimalizować te objawy, należy przede wszystkim odpowiednio zaplanować urlop, a także czas, który nastąpi bezpośrednio po nim.

W przypadku oddania się „uciechom portowym” podczas wakacyjnych wojaży nie ma sensu samobiczowanie i obiecywanie sobie, że już nigdy, ale to nigdy więcej taka sytuacja się nie powtórzy. Zaakceptujmy sytuację, zachowajmy miłe wspomnienia i ze spokojem zajmijmy się monotonią dnia codziennego.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.