Sprzęt
Nie musi być nowy i najbardziej nowoczesny, ale powinien być sprawny. Jeżeli połowa maszyn nie działa, w trakcie ćwiczeń coś trzeszczy, skrzypi, a ławeczka jest niestabilna i trzyma się tylko dzięki podłożonemu pod nią krążkowi… no cóż, teoretycznie jest ryzyko, jest zabawa, ale w tym wypadku proponuję wybrać bezpieczeństwo i zrezygnować z treningu.
Oczywiście może zdarzyć się, że jakiś sprzęt ulegnie awarii – wtedy jak najszybciej zgłoś ten fakt
w recepcji klubu. Różnica między dobrą a kiepską siłownią będzie polegała na tym, że na tej pierwszej zostanie on chwilowo wyłączony z użytku, a usterka naprawiona tak szybko, jak to będzie możliwe.
Zwróć uwagę, czy na sali treningowej znajduje się odpowiednia ilość miejsca do przeprowadzenie rozgrzewki, rozciągania lub też np. ćwiczeń takich jak wypady chodzone czy też wyskoki, jeżeli planujesz je w swoim planie treningowym.
Personel
Jeżeli instruktor wygląda jak Adonis, a od umięśnionego ciała trenerki personalnej nie możesz oderwać wzroku, to wcale nie znaczy, że są to osoby kompetentne, „wyposażone” w odpowiednie umiejętności, by trenować innych nie robiąc im krzywdy. Choć wygląd to rzecz istotna, to nie zastąpi kwalifikacji i doświadczenia.
Niestety często na stanowiska instruktorskie zatrudniane są osoby, które przede wszystkim są świetnymi marketingowcami i będą potrafiły jak najlepiej sprzedać usługę/produkt. Trening personalny, odżywki – to towar najwyższej wartości.
Jeżeli już od wejścia na siłownię jesteś namawiany na treningi personalne, a odmawiając sprawiasz, że instruktor traci jakiekolwiek zainteresowanie twoją osobą (choć na sali powinien pomagać wszystkim ćwiczącym), to wiedz, że trafiłeś źle. Jeszcze gorzej, gdy po wykupieniu pakietu treningów otrzymujesz taki sam plan treningowy, jak wszyscy inni ćwiczący, a opieka trenera ogranicza się tylko do posadzenia cię na maszynie. Żadnych pytań o stan zdrowia, brak kontroli i poprawy techniki. A gdy widzisz, że panowie trenerzy sami ćwiczą tylko klatę, barki i biceps, całkowicie odpuszczając nogi – UCIEKAJ!
Czystość
O tym, że grzyby, zarazki i bakterie czyhają na nas z każdego kącika wiemy doskonale, reklamy nie kłamią. Sprawdź, czy sprzęty są czyszczone, a w razie potrzeby do dyspozycji jest płyn odkażający i ręczniki papierowe. Jeśli odnotowałeś ich obecność, to nie jest źle. Kolejna rzecz: dobra wentylacja (czyt: nie śmierdzi i jest czym oddychać) i porządek na sali. Oczywiście siłownia powinna mieć swój klimat, ale wstrzymywanie oddechu znacząco wpływa na jakość treningu. Zorientuj się również, w jakim stanie są szatnie oraz sanitariaty (toalety, prysznice),
Nie pytaj, co siłownia może zrobić dla ciebie, lecz co Ty możesz zrobić dla siłowni
Po zdecydowaniu się na konkretne miejsce odbywania treningów również ty wprowadź w życie kilka zasad, by i tobie i innym ćwiczyło się bardziej komfortowo.
W trosce o własne zdrowie do torby treningowej wrzucaj zawsze klapki pod prysznic oraz ręcznik, który będziesz mógł rozłożyć sobie na sprzęcie podczas wykonywania ćwiczeń. Nie zostawiaj maszyn zalanych potem, po skończonej serii wytrzyj je płynem odkażającym. Nie wylewaj na siebie pachnideł, a ubrania w których trenujesz niech będą wygodne i zakrywają tyle, by nie dekoncentrować osób współtrenujących . Jeżeli jesteś chory, to zostań w domu. Wyjdzie to na zdrowie i tobie, i co najmniej kilkudziesięciu osobom, które mógłbyś zarazić podczas kilkudziesięciu minut ćwiczeń.
No i podstawa podstaw. Bądź pomocny, miły, nie burcz na ludzi znajdujących się obok ciebie. Zwłaszcza na początkujących.Jeżeli widzisz, że ktoś ma problem, to postaraj się pomóc w ramach swoich możliwości. Bo, poza personelem i sprzętem, klimat na siłowni przede wszystkim tworzą ludzie, którzy trenują.
