Bez wątpliwości jesteś usprawiedliwiony, jeżeli w drodze do fitness klubu zostałeś zaatakowany przez wilki, stado wściekłych zombi lub też, jako super bohater, ratowałeś świat.
Poza wyżej wymienionymi przyczynami istnieje jeszcze kilka, które brzmią przekonująco i uzasadniają brak obecności na sali treningowej. Oto one:
Choroba/kontuzja
Nie będziemy namawiali do rezygnowania z treningu, gdy masz katar, jednak kiedy twój stan zdrowia jest gorszy, np. masz bardzo wysoką gorączkę, zawroty głowy, dreszcze, nudności czy też kaszel rozrywający klatkę piersiową – daj sobie czas na wyzdrowienie, a towarzyszom z sali treningowej oszczędź możliwości zarażenia się od ciebie.
W przypadku kontuzji skonsultuj się z lekarzem, aby określił, po jakim czasie możesz powrócić do uprawiania sportu. Zbyt szybkie chwycenie „za żelastwo” może spowodować pogorszenie się stanu zdrowia i zamiast dwóch tygodni „zyskasz” kilka miesięcy przymusowego odpoczynku. Doskonale wiemy, jak dłuży się wtedy czas i jak gwałtownie (na szczęście czasami tylko w naszej wyobraźni) spada forma, ale dajmy swoim mięśniom czas na całkowitą regenerację i odzyskanie sił.
Skrajne zmęczenie
Gdy żyjesz w ciągłym biegu, stresie, jesteś wiecznie niewyspany, a o treningu myślisz jak o przykrym obowiązku, to zrób sobie wolne. Takie „dociskanie” na siłę, to najprostsza droga do kontuzji. Wyśpij się, odpocznij, zregeneruj organizm, a to na pewno pozytywnie wpłynie zarówno na chęci do ćwiczeń, jak i na efektywność treningu.
Czas po urodzeniu dziecka
Wiele pań chciałoby jak najszybciej odzyskać formę „sprzed ciąży” i, bez konsultacji lekarskich, podejmują decyzję o powrocie do bardzo intensywnych ćwiczeń. Oczywiście wysiłek fizyczny po porodzie jest wskazany, jednak należy wziąć pod uwagę fakt, że 9 miesięcy małej/średniej aktywności, dodatkowe kilogramy oraz tak intensywna praca, jaką jest urodzenie dziecka, mają niebagatelny wpływ na aktualne możliwości organizmu. W tym wypadku szybciej wcale nie znaczy lepiej.
Są rzeczy ważne i ważniejsze… rodzina i przyjaciele
Trudny temat. Nie zawsze istnieje możliwość pogodzenia treningu z życiem osobistym. W takiej sytuacji sam musisz zdecydować, co dla ciebie liczy się bardziej. Urodziny dziecka, ślub kumpla, wyprawa ze znajomymi do kina czy też ćwiczenia. O ile nie trenujesz zawodowo i nie masz możliwości zrobienia sobie wolnego dnia, to czasami warto zamienić wizytę na sali treningowej na spotkanie z bliskimi osobami. Treningi są ważne, ale należy się zastanowić, czy zawsze najważniejsze…