Ilekroć czytam w jakimś artykule o kolejnej, nowej diecie odchudzającej, która swą nazwę zawdzięcza produktowi, na którym opierają się wszystkie serwowane w jej ramach posiłki, tylekroć zastanawiam się ile razy jeszcze spróbuje się wciągnąć czytelników do „tej samej rzeki”. Czy „dieta owsiankowa”, to kolejny egzotyczny wymysł stworzony na potrzeby kolorowej prasy, podobnie jak diety typu: „bananowa”, „jogurtowa”, „ryżowa”, „truskawkowa” czy „czekoladowa”? Cóż, skoro jak głoszą tytuły artykułów zamieszczanych na rozmaitych portalach internetowych „dieta owsiankowa podbija świat”, to trzeba wziąć jej założenia pod lupę.
Na czym polega owsiana dieta?
Chociaż spotkać się można z pewnymi rozbieżnościami dotyczącymi bilansowania codziennego menu, to jednak podstawą diety jest owsianka, którą należy jeść kilka razy dziennie przez okres od jednego dnia do jednego tygodnia. Proponowane danie składa się oczywiście z płatków owsianych i chudego mleka, a uzupełnione może zostać otrębami owsianymi. Mniej restrykcyjne formy diety zakładają możliwość dodania niewielkich ilości owoców, takich jak jagody, jabłka, pomarańcze, mandarynki. Inne posiłki są zabronione. Po tygodniu można powoli wprowadzać do diety inne, wybrane produkty żywnościowe.
Dlaczego właśnie owsianka?
Internetowe publikacje wychwalające zalety diety owsiankowej wskazują na niezliczone korzyści wynikające ze spożywania płatków i otrębów owsianych. Faktycznie owies jest źródłem cennego błonnika, (który korzystnie wpływa na rozwój probiotycznej mikroflory, a także potęguje uczucie sytości i zmniejsza poposiłkową glikemię), witamin z grupy B (przede wszystkim tiaminy) oraz składników mineralnych takich jak magnez, mangan, miedź i cynk. Dodatek mleka uzupełnia profil aminokwasowy owsianego białka, a także dostarcza brakującej witaminy B12 oraz wapnia.
Czy dieta jest skuteczna?
W niektórych artykułach traktujących o walorach diety owsianej wspomina się o tym, że istnieje pewien limit spożycia owsianki w ciągu dnia, który nie powinien być przekraczany (około pół szklanki płatków i pół szklanki mleka na porcję 4 – 5 razy dziennie to maksimum). W efekcie dieta jest po prostu niskokaloryczna, stąd też może powodować utratę masy ciała, o ile oczywiście uda nam się utrzymać jej założenia w praktyce, co raczej okażę się równie trudne co w przypadku innych monotematycznych diet. Co więcej po krótkiej kuracji konieczne jest utrzymanie w kolejnych tygodniach podaży energii na poziomie 900 -1300 kcal na tydzień - co jest mało realne.
Czy dieta jest bezpieczna?
Nie ma wątpliwości, że spożywanie tylko i wyłącznie owsianki nie zaspokaja zapotrzebowania organizmu na wszystkie niezbędne składniki odżywcze, tak więc im dłużej taka dieta jest stosowana, tym większa szansa, że wywoła niedobory lub pogłębi już istniejące. Co więcej płatki i otręby owsiane są źródłem substancji antyodżywczych, utrudniających przyswajanie niektórych pierwiastków takich jak wapń czy żelazo. Pamiętać także należy, że wysokie spożycie mleka powodować może u osób wrażliwych problemy trawienne.
Opinia dietetyka
Jako dietetyk nie polecam tego typu egzotycznych eksperymentów, raz że nie gwarantują one ubytku masy ciała, dwa – że nawet jeśli go wywołają, to na 99% będzie on krótkoterminowy, trzy – diety tego typu są monotonne, nudne i niedoborowe w ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu składniki.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.