Boisz się, że w trakcie redukcji tkanki tłuszczowej pozbędziesz się ciężko wypracowanej muskulatury? Szukasz skutecznych sposobów na to by powstrzymać katabolizm mięśniowy? Próbowałeś już wszystkich dostępnych metod i suplementów? Rozwiązanie Twojego problemu jest prostsze i zarazem tańsze niż mogłoby się wydawać, wystarczy jedynie, że… zadbasz o odpowiednią ilość i jakość snu.
Sen a katabolizm – dziwne nieporozumienie
Przez dziwaczne opracowania marketingowe i podejrzane reklamy odżywek i suplementów, sen często przedstawiany jest jako czas w którym dochodzi do nasilonego rozpadu mięśni. Oczywiście koniecznie trzeba się przed owym zjawiskiem bronić, stosując odżywki kazeinowe, glutaminę czy inne aminokwasy. Natomiast wpływ nocnego wypoczynku na rozwój kondycji i sylwetki jest dziś niedoceniany. Wiemy, że spać trzeba, no i jakoś tam śpimy, ale nie przykładamy do tej kwestii większej uwagi. Co więcej, osobiście znam przypadki zapaleńców, nastawiających budzik na 3 w nocy by wypić proteinowego szejka! Tymczasem sen sam w sobie to stan, w którym organizm regeneruje się, odnawia i nabiera sił. Jego skracanie, przerywanie czy zaburzanie jest zdecydowanie niekorzystne i odbija się na kondycji psychofizycznej w tym również – na sylwetce.
W jaki sposób brak snu odbija się na twojej formie?
Czas trwania jak i jakość snu mają znaczenie dla aktywności hormonów takich jak testosteron, insulina i kortyzol. Osoby, które nie dosypiają lub nie dbają o zapewnienie odpowiednich warunków do snu zazwyczaj prędzej czy później zaczynają doświadczać niekorzystnych następstw związanych z nadmierną aktywnością hormonu stresu, czyli wspomnianego kortyzolu. Regeneracja się wydłuża, zdolności wysiłkowe obniżają, a zamiast spalać tłuszcz podczas treningów i po ich zakończeniu, spalaniu ulegają mięśnie. Co najgorsze, większość osób w takiej sytuacji zaczyna podkręcać jeszcze intensywność lub ilość treningów (choćby – o ironio – wstając godzinę wcześniej by przed pracą jeszcze pobiegać), obniżać spożycie energii, stosować większe dawki spalaczy tłuszczu, które ze względu na wysoką zwartość kofeiny mogą w niektórych wypadkach nasilać jeszcze sekrecję kortyzolu.
Jak wykorzystać antykataboliczne właściwości snu?
Żeby sen działał na Twoją korzyść musi być przede wszystkim odpowiednio długi. Powinieneś spać minimum 7, a najlepiej 8 lub 9 godzin. Uważasz, że nie możesz sobie na to pozwolić, przez pracę i naukę? Prawda jest taka, że jak będziesz spać dłużej – to pracować i uczyć się będziesz efektywniej. Po drugie liczy się jakość snu. Zasypianie w pomieszczeniu napromieniowanym przez włączony sprzęt RTV/AGD nie jest dobrym pomysłem. Komputer i telewizor warto wyłączyć już około dwóch godzin przed snem, nie należy też zasypiać przy zapalonym świetle, gdyż niekorzystnie może to wpłynąć na produkcję melatoniny. Sypialnie należy także przewietrzyć i zadbać o to by powietrze nie było zbyt suche. Przed samym snem nie należy także się objadać, ale – nie warto także kłaść się spać wyraźnie głodnym. Dodatkowo na wieczór przyjąć można porcję magnezu.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.