BLACK WEEK • 60% RABATU NA PLANY Z KODEM: BLACK

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Witamina C i bezpowrotnie utracona lewoskrętność

Witamina C jak wiadomo jest niezbędnym składnikiem naszej diety. Występuje dość obficie w wielu pokarmach pochodzenia roślinnego, a dodatkowo dostępna jest także w formie suplementów diety. Oprócz dobrze udokumentowanego działania antyoksydacyjnego, związkowi temu przypisuje się także inne, niekiedy „cudowne” wręcz właściwości, m.in. - działanie przeciwnowotworowe, pod jednym warunkiem – wspomniana witamina musi mieć postać „lewoskrętną”. Co to w praktyce oznacza? No i najważniejsze – skąd wziąć tę formę kwasu askorbinowego?

Witamina C – kilka słów wstępu

Witamina C czyli inaczej kwas L-askorbinowy to bardzo nietrwały organiczny związek chemiczny należący do nienasyconych alkoholi polihydroksylowych. Jej naturalnym źródłem są przede wszystkim pokarmy pochodzenia roślinnego, a zwłaszcza owoc dzikiej róży, czarna porzeczka, truskawki, cytrusy, a także warzywa kapustne i ziemniaki. Większość zwierząt potrafi ją syntetyzować samodzielnie z glukozy, oprócz człowieka niezdolne do tego są:

  • ssaki naczelne,
  • niektóre nietoperze,
  • świnki morskie,
  • wybrane gatunki ryb.

Witamina C pełni w organizmie ludzkim szereg ważnych funkcji w organizmie. Do najważniejszych jej zadań należą:

  • ogólnie pojęte działanie antyoksydacyjne,
  • uczestnictwo w syntezie kolagenu,
  • wpływ na działanie układu immunologicznego,
  • udział w produkcji hormonów sterydowych,
  • uczestnictwo w przemianach tyrozyny.

Witamina C dodatkowo zwiększa wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego, co ma wpływ na zaopatrzenie organizmu w ten ważny składnik mineralny. Istnieją także dowody, iż kwas askorbinowy usprawnia metabolizm alkoholu – przyjęcie 2 g tego związku zmniejsza niekorzystne następstwa wynikające z konsumpcji etanolu. Podobne dawki mogą też skracać czas trwania przeziębienia – o ile kuracja zostanie rozpoczęta odpowiednio wcześnie. Są to duże dawki witaminy C w porównaniu do ustalonego dziennego zapotrzebowania, które wg przyjętych kryteriów rzadko przekraczają 100 mg na dobę.

Niedobory witaminy C są groźne nie tylko dla zdrowia, ale też dla życia. W skrajnych wypadkach powodują ciężką chorobę zwaną szkorbutem. Niewielkie deficyty obniżają zdolności antyoksydacyjne komórek narażając je na działanie szkodliwych czynników związanych z nadmierną aktywnością wolnych rodników.

Wątpliwości dotyczące witaminy C

Wiemy już, że witamina C pełni liczne, bardzo ważne funkcje w organizmie ludzkim. Teoretycznie więc, w celu pokrycia potrzeb ustrojowych, wystarczy zapewnić odpowiednią jej podaż z dietą, bądź też sięgnąć po odpowiednie suplementu lub farmaceutyki. Cóż, nie wszyscy są w tej materii zgodni. Przykładowo spotkać można się z teoriami, które twierdzą, iż w kapsułkach czy też – tabletkach nie ma pożądanej przez nas „prawdziwej, lewoskrętnej witaminy C”, a jest jej „prawoskrętna podróbka”, która podobno nie wykazuje żadnej aktywności biologicznej. Tego typu rewelacje znaleźć można na rozmaitych blogach i forach internetowych, a także w „mądrych” książkach i na prelekcjach publikowanych chociażby na kanałach youtube.com.

Przykładowo, na jednym z popularnych blogów traktujących o „medycynie naturalnej” (dokładnie: naturalna-medycyna.com.pl/), można przeczytać następujące rewelacje:

„Wyobraź sobie, że Witamina C może być prawoskrętna lub lewoskrętna. Wspaniały przemysł bardzo tanio produkuje wielkie ilości tej prawoskrętnej, której organizm prawie nie przyswaja. Syntetycznej lewoskrętnej wyprodukować nie umie. Organizmy żywe doskonale przyswajają TYLKO Witaminę C lewoskrętną wyprodukowaną przez organizmy żywe. Niespodzianka? Dla zainteresowanych Naturalną Medycyną - Nie, ale dla przypomnienia. Sztuczny kwas askorbinowy jest chemicznym związkiem prawoskrętnym i zakwasza organizm. Przyjmowanie większych dawek syntetycznej Witaminy C ma skutki uboczne. Do celów zdrowotnych używaj wyłącznie naturalnej Witaminy C.”

Autor więc przedstawia następujące tezy:

  • witamina C może być albo prawo- albo lewoskrętna,

  • w przyrodzie występuje tylko lewoskrętna,

  • prawoskrętna obecna jest w suplementach i środkach farmaceutycznych,

  • organizm prawoskrętnej „prawie” nie przyswaja,

  • stosowanie większych dawek prawoskrętnej powoduje skutki uboczne,

  • prawoskrętna witamina C zakwasza organizm

Warto się zastanowić, czy powyższe założenia są prawdziwe. Jeśli są – to faktycznie mamy pewien problem. A więc?

„Bezpowrotnie utracona lewoskrętność...”

Myślę, że chemicy i biochemicy, jeśli dobrnęli do powyżej przytoczonego cytatu, w głowę zachodzą jak można było w kilku krótkich zdaniach zmieścić tyle totalnych bzdur. Otóż warto wyjaśnić, że wbrew temu co sądzą co poniektórzy, jest tylko i wyłącznie jedna witamina C, a jest nią kwas L-askorbinowy. Są witaminy, które występują w różnych formach, np. witamina E, gdzie w przyrodzie znaleźć można cztery tokoferole i cztery tokotrienole (różniące się aktywnością biologiczną), a w suplementach diety i lekach najczęściej tylko jedną – alfa-tokoferol. W przypadku witaminy C jest jednak inaczej. I leki, i suplementy diety, i produkty żywnościowe zawierają kwas L-askorbinowy. Tyle, że w odniesieniu do omawianej tutaj „skrętności” sytuacja może wyglądać dwojako. Ktoś pomylił pojęcia skręcalności optycznej i konfiguracji względnej. Dla wyjaśnienia, konfiguracją względną (oznaczaną jako D lub L) nazywamy sposób określania i nazywania izomerów optycznych związków chemicznych poprzez analizę korelacyjną względem aldehydu glicerynowego. Skręcalność optyczna zwana właściwą to wartość charakteryzująca substancję aktywną optycznie, poprzez wartość kąta skręcania płaszczyzny światła spolaryzowanego.

W odniesieniu do konfiguracji względnej, witamina C zawsze będzie występować w postaci kwasu L-askrobionowego. Kwas D-askorbinowy nie jest witaminą i nie może być wprowadzony do obrotu jako taki. Jeśli ktoś to robi to łamie prawo. Czy mamy absolutną pewność, że nikt takich nadużyć się nie dopuszcza? Nie mamy, podobnie jak nie mamy pewności, że zamiast mleczanu magnezu w tabletkach nie jest obecny chlorek sodu czy też, że zamiast glukozaminy w kapsułkach nie jest zawarta glukoza... Tyle, że ryzyko „wałku” jest nieporównywalnie w przypadku suplementów diety niż środków farmaceutycznych (a witaminę C można kupić zarówno w formie leku jak i suplementu). To jednak nie jest koniec zainicjowanego tematu.

Faktyczna skręcalność witaminy C (czyli kwasu L-askorbinowego), wg danych z PubChemu wynosi +20,5-24° czyli – uwaga – związek ten jest prawoskrętny. Niezależnie od tego czy pochodzi z kapsułki, tabletki, proszku, czy z kiwi, mandarynki lub brokułów. Bo niestety (albo i „stety”) jest w przyrodzie tak, że magiczna literka „L” nie odnosi się do skręcalności lecz do konfiguracji względnej.

Witamina C a zakwaszenie organizmu

Tak więc wiemy już, że witamina C zawsze występuje w formie „L” oraz, że jest prawoskrętna, niezależnie czy pochodzi z warzyw i owoców, czy też jest produktem chemicznej reakcji zachodzącej w laboratorium. W zacytowanym wpisie pojawiło się jednak jeszcze jedno znaczące stwierdzenie odnoszące się do wpływu witaminy C na równowagę kwasowo-zasadową. Otóż i to założenie trzeba wyprostować. Witamina C bowiem, czy to pochodzenia naturalnego czy syntetycznego, nie zakwasza organizmu. Jej pH wynosi 4,2 czyli czyni ją słabiutkim kwasem, słabszym niż kwas cytrynowy obecny w owocach. Problem może się pojawić przy przyjmowaniu bardzo dużych dawek kwasu L-askrobionwego, jednak ma on charakter miejscowy i dotyczy przewodu pokarmowego. Osoby, które z jakiś powodów przyjmują ilości witaminy C przekraczające 2 – 3 g powinny sięgać po formę buforowaną.

Witamina C a GMO

Kończąc rozważania na temat witaminy C chciałbym się odnieść do jeszcze jednej ciekawej teorii dotyczącej tego związku. Otóż w zasobach internetowych rozprzestrzeniła się plotka, która głosi, że na potrzeby koncernów farmaceutycznych kwas askorbinowy otrzymuje się z kukurydzy GMO... na tak sformułowany zarzut należałoby zadać pytanie: „no i co z tego?” I nie chodzi tutaj o lekceważenie zagrożeń związanych z GMO (choć gwoli ścisłości, sam nie podzielam powszechnych przejawów paniki), ale o fakt, że nawet jeśli witamina C byłaby otrzymywana z roślin modyfikowanych genetycznie, to nic to nie zmienia w jej budowie i właściwościach. Poza tym – gwoli ścisłości, choć istnieje wiele sposobów otrzymywania witaminy C, to akurat brak danych na temat pozyskiwania jest z kukurydzy GMO.

Podsumowanie

Jak widać wiele kontrowersji związanych z przyjmowaniem witaminy C w formie leków i suplementów ma anegdotyczny charakter i nie powinno się ich traktować serio. Na świecie zawsze byli, są i będą osoby, które wierzą w „spisek” bądź też wybiórczo selekcjonują dane i tworzą teorie będące połączeniem „science” i „fiction”. Warto opierać się na faktach, sięgać do elementarnych źródeł i nie dać się zwodzić specjalistom od mieszania w głowach.

Źródła: Davies, Michael B.; Austin, John A.; Partridge, David A. (1991). Vitamin C : its chemistry and biochemistry. Cambridge [Cambridgeshire]: Royal Society of Chemistry. ISBN 9780851863337. BASF’s description of vitamin C—developments in production methods. competition-commission.org.uk http://pubchem.ncbi.nlm.nih.gov/compound/ascorbic_acid Svirbelf, Joseph Louis; Szent-Györgyi, Albert (April 25, 1932), The Chemical Nature Of Vitamin C (PDF). Part of the National Library of Medicine collection. Accessed January 2007

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.