Jakiś czas temu poświęciłem oddzielny artykuł kwasom tłuszczowym omega 3, opisując ich „redukcyjny” potencjał, sporo także pisałem już na temat prozdrowotnych i odchudzających właściwości składników zawartych w oliwie z oliwek. Nie chciałbym jednak, by związki te były postrzegane jedynie jako „wspomagające odchudzanie”, ponieważ ich cenne właściwości znakomicie wspomagać mogą przyrost masy mięśniowej.
Tłuste ryby morskie są źródłem kwasów wielonienasyconych tłuszczowych z grupy omega 3, które oprócz wielu innych właściwości posiadają jedną, szczególnie cenną dla osób walczących o czystą masę mięśniową: poprawiają wrażliwość insulinową tkanek. Co to oznacza? Hormony takie jak insulina oddziałują na poszczególne komórki za pomocą specjalnych receptorów. Żeby oddziaływanie to zachodziło, sprawnie receptory muszą być „wyczulone” (wrażliwe) na działanie hormonu. Jeżeli w wyniku działania niekorzystnych czynników – np. niewłaściwej diety – zaczynają nabywać specyficznej oporności, dochodzi do wielu zaburzeń metabolicznych. Pogorszenie wrażliwości insulinowej sprzyja gromadzeniu tkanki tłuszczowej i wybitnie utrudnia przyrost masy mięśniowej.
Podobnie działanie do kwasów tłuszczowych omega 3 posiadają składniki zawarte w oliwie z oliwek, przy czym niektórzy naukowcy sugerują, że za efekt ten odpowiadają jednonienasycone kwasy tłuszczowe, inni natomiast wskazują na związki fenolowe, których oliwa z pierwszego tłoczenia jest źródłem. Jakkolwiek by nie było, ważne jest, że włączenie do diety tego oliwy sprzyja poprawie parametrów metabolicznych, takich jak wrażliwość insulinowa co ma spore znaczenie dla rozwoju muskulatury.
Na podstawie zebranych informacji śmiało można polecić zarówno tłuste ryby morskie jak i oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia jako źródło szczególnie pożądanych dla sportowców składników.