Jeszcze niedawno problem otyłości był kojarzony głównie z krajami wysoko rozwiniętymi, w których dostęp do taniej, przetworzonej żywności i siedzący tryb życia stały się codziennością. Dziś jednak wiemy już, że zjawisko to dotyczy niemal każdego zakątka świata – także Polski. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), otyłość osiąga poziom pandemii, a tempo wzrostu liczby osób z nadwagą niepokoi ekspertów ds. zdrowia publicznego. W krajach europejskich, w tym w Polsce, rośnie liczba zarówno dorosłych, jak i dzieci z nadmierną masą ciała – a skutki tego są poważniejsze, niż może się wydawać.
Dlaczego tyjemy? Nie tylko jedzenie
Otyłość nie bierze się jedynie z nadmiaru kalorii. To złożony problem, w którym ogromną rolę odgrywa styl życia, środowisko, a nawet polityka gospodarcza. Badania opublikowane w „BMJ Open” i „Obesity Reviews” pokazują, że główne czynniki prowadzące do otyłości to przede wszystkim siedzący tryb życia, niska aktywność fizyczna, spożywanie żywności ultraprzetworzonej oraz brak edukacji zdrowotnej.
Wpływ mają także czynniki psychologiczne, jak stres czy depresja, a także genetyczne predyspozycje. Nie bez znaczenia są reklamy, które skutecznie promują żywność o wysokiej gęstości energetycznej, ubogą w błonnik i mikroelementy.
Otyłość to nie tylko wygląd — to poważna choroba
Nadmierna masa ciała prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Najczęściej wymienia się cukrzycę typu 2, choroby sercowo-naczyniowe, nadciśnienie tętnicze, bezdech senny, zaburzenia hormonalne i choroby zwyrodnieniowe stawów. Otyłość zwiększa także ryzyko niektórych nowotworów, jak rak jelita grubego, trzonu macicy czy piersi.
Co więcej, liczne badania epidemiologiczne pokazują, że otyłość skraca długość życia i znacząco obniża jego jakość. W publikacji „JAMA” z 2021 roku podkreślono, że otyłość może wpływać również na zdrowie psychiczne – sprzyja stanom lękowym, depresji i izolacji społecznej.
Jak można ją leczyć? Co mówi nauka
Podstawą leczenia otyłości jest zmiana stylu życia – dieta i aktywność fizyczna. Jednak jak pokazują badania z bazy PubMed i Cochrane, sama dieta często nie wystarcza. Konieczne może być wsparcie psychologiczne, terapia behawioralna, a w niektórych przypadkach – farmakoterapia lub chirurgia bariatryczna. Kluczowe jest jednak podejście długoterminowe, indywidualne dopasowanie terapii i zaangażowanie zespołu specjalistów. Najskuteczniejsze interwencje to te, które obejmują nie tylko redukcję masy ciała, ale także edukację pacjenta i jego otoczenia.
Dlaczego system zawodzi?
Choć otyłość została oficjalnie uznana za chorobę przez wiele towarzystw medycznych, w tym American Medical Association, wciąż brakuje skoordynowanych działań systemowych. Zbyt mało inwestuje się w profilaktykę, a kampanie społeczne są często powierzchowne i mało skuteczne. W wielu krajach – w tym w Polsce – dostęp do dietetyków czy psychologów zdrowia jest ograniczony. Co więcej, problem otyłości często bywa bagatelizowany lub stygmatyzowany, co utrudnia jego skuteczne leczenie.
Kto najbardziej zagrożony?
Szczególną uwagę warto zwrócić na dzieci i młodzież, u których nadwaga pojawia się coraz wcześniej. Także osoby w średnim wieku, kobiety po menopauzie i osoby o niższym statusie społeczno-ekonomicznym są bardziej narażone na rozwój otyłości. Z badań opublikowanych w „The New England Journal of Medicine” wynika, że czynniki środowiskowe mają większy wpływ niż geny, zwłaszcza w warunkach życia, w których zdrowe wybory są trudne lub kosztowne.
Co możemy zrobić?
Według ekspertów WHO i autorów licznych przeglądów systematycznych (PubMed), skuteczna walka z otyłością musi obejmować trzy poziomy: edukację, politykę zdrowotną i odpowiedzialność biznesu spożywczego. Edukacja powinna rozpoczynać się już w przedszkolu, a produkty wysokoprzetworzone muszą zostać wyraźnie oznaczane i mniej promowane. Równie ważna jest dostępność infrastruktury do aktywności fizycznej i tworzenie środowiska sprzyjającego zdrowemu stylowi życia.
Podsumowanie
Otyłość nie jest już problemem odległym. To realna choroba cywilizacyjna, która coraz częściej dotyka także mieszkańców Polski. Skuteczne przeciwdziałanie jej skutkom wymaga nie tylko indywidualnych decyzji zdrowotnych, ale również systemowych rozwiązań, edukacji społecznej i wsparcia specjalistów. Choć droga do zatrzymania epidemii otyłości jest długa, działania podejmowane dziś mogą zadecydować o zdrowiu przyszłych pokoleń.