Czego możesz nie wiedzieć na temat fast foodów

Fast food uzależnia

Jeśli od jakiegoś czasu coraz trudniej przychodzi Ci odmówienie sobie hamburgera czy frytek, to może to świadczyć, że stałeś się fast-foodowym nałogowcem. Już około 10 lat temu zespół naukowców pod kierownictwem dr. Hoebel’a z Princeton University w New Jersey zaobserwował, że szczury, którym przez pewien czas podaje się karmę zasobną w cukier, zaczynają się zachowywać w sposób zaskakująco nerwowy po wyeliminowaniu jej z diety. Do podobnych wniosków doszła dr. Ann Kelly z University of Wisconsin Medical School, która zaobserwowała objawy uzależnienia u badanych zwierząt w przypadku podawania im zasobnych w cukier, tłuszcz i sól pokarmów. Wiele wskazuje na to, że podobna zależność występuje również w przypadku ludzi.

Fast food a depresja

Badania przeprowadzone w zeszłym roku przez hiszpańskich naukowców z Uniwersytetu Las Palmas de Gran Canaria przy Uniwersytecie w Granadzie wykazały, że osoby mające słabość do dań takich jak frytki, pizza, zapiekanki czy hot-dogi oraz wszelkiego rodzaju słodyczy są bardziej narażone na występowanie zaburzeń nastroju i depresję. Najbardziej zaskakująca jest skala zależności: zdaniem autorów w przypadku zjadaczy fast foodów ryzyko może być większe nawet o połowę! Odpowiedzialne za ten fakt są: duże dawki cukrów i kwasów tłuszczowych trans zawarte w daniach serwowanych w barach szybkiej obsługi oraz będące konsekwencją ich spożywania niedobory witaminy, składników mineralnych i kwasów tłuszczowych z rodziny omega 3.

Fast food a płodność

Coraz więcej się mówi także o zależności pomiędzy sposobem odżywiania a płodnością. Okazuje się, że spożywanie niskojakościowej żywności (do jakiej bez wątpienia zaliczyć należy większość dań serwowanych w barach szybkiej obsługi), może negatywnie wpływać na ilość i żywotność plemników. Naukowcy z Harvard University przeprowadzili badania, w których zaobserwowali, że młodzi mężczyźni regularnie spożywający hamburgery, frytki, zapiekanki, hot-dogi i im podobne dania mają zdecydowanie mniejsze szanse na spłodzenie potomka, nawet jeśli są w 100% zdrowi.

Podsumowanie

Jak więc widać kolejna porcja frytek, zapiekanka czy zestaw powiększony w ulubionym barze szybkiej obsługi to nie tylko dodatkowa porcja kalorii, które mogą odłożyć się w okolicy pasa, ale także zagrożenie zdrowotne. O ile okazjonalne „skoki w bok” polegające na zjedzeniu hamburgera od czasu do czasu, nie są śmiertelnym grzechem, o tyle regularne zajadanie się daniami typu fast food może mieć zaskakujące i zarazem wyjątkowo niepożądane konsekwencje.