Tłuste ryby morskie stanowią niezwykle wartościowy element diety. Niestety tak naprawdę mało kto o tym pamięta na co dzień. Ryby w naszym menu pojawiają się zazwyczaj od święta, a jeśli już to mają postać bezwartościowej pangi lub marynowanego śledzia. Co więcej, wiele osób celowo unika spożywania tłustych ryb, błędnie sądząc, że są one „tuczące”. Tymczasem jest wręcz odwrotnie. Ich regularna konsumpcja może wybitnie wspomóc prace nad kompozycją sylwetki, przyspieszając odchudzanie. Jak to możliwe?
Tłuste nieporozumienie
Tłuste ryby morskie często postrzegane są jako potencjalne zagrożenie dla estetyki sylwetki, co związane jest z ich wysoką wartością energetyczną. Faktycznie, dwustugramowa porcja tej ryby dostarcza około 400 kcal, czyli około dwukrotnie więcej niż ma to miejsce w przypadku piersi z kurczaka. Związane jest to oczywiście z wysoką zawartością tłuszczu (od 10 do 14% masy ryby). Problem polega na tym, że powszechne wyobrażenie dotyczące tłuszczu, zgodnie z którym jest to główny czynnik ryzyka rozwoju nadwagi i otyłości jest niesłuszne, zwłaszcza jeśli chodzi o tłuszcz rybi, zasobny w cenne dla zdrowia i sylwetki kwasy tłuszczowe omega 3…
Odchudzające właściwości ryb
Regularna konsumpcja ryb nie tylko nie przyczynia się do nadmiernego gromadzenia tłuszczu, ale może okazać się pomocna w walce z nadwagą i otyłością. Związane jest to w dużej mierze z obecnością wspomnianych przed chwilą kwasów tłuszczowych z rodziny omega 3, które pozytywnie wpływają na szereg parametrów metabolicznych i których niestety – zazwyczaj spożywamy zbyt mało. Tłuszcze omega 3 usprawniają funkcjonowanie gospodarki lipidowej i przyczyniają się do poprawy wrażliwości insulinowej, co w sposób wyraźny ułatwia walkę ze zbędną tkanką tłuszczową. Badania naukowe wskazują także, że odpowiednio wysokie ich spożycie może pomóc kontrolować łaknienie, co także w sposób ewidentny wspomaga odchudzanie. Nie ma lepszego źródła kwasów tłuszczowych omega 3 niż tłuste ryby morskie! To jednak nie wszystko.
Tłuste ryby morskie są także znakomitym źródłem witaminy D, jednego z najbardziej deficytowych składników odżywczych w naszej diecie, którego niedobory mają charakter powszechny. Witamina D jest niezbędna nie tylko dla utrzymania w dobrej kondycji kości i zębów, ale wpływa także na funkcjonowanie wielu układów i narządów. Badania naukowe wskazują, że już niewielkie jej braki mogą zwiększać ryzyko występowania zaburzeń gospodarki glukozowo-insulinowej, prowadząc do cukrzycy i do otyłości. Zapewnienie odpowiedniego jej spożycia może natomiast wspierać ogólnie pojęte zdrowie metaboliczne i wspomagać pracę nad sylwetką. Tymczasem wykluczając ryby z menu, trudno jest pokryć zapotrzebowanie na tę witaminę, przynajmniej w okresie pomiędzy wrześniem a kwietniem.
Ryby morskie są także znakomitym źródłem jodu, pierwiastka niezbędnego dla zachowania prawidłowej funkcji tarczycy. Niedobory tego związku mogą prowadzić do zaburzeń pracy tego gruczołu, co odbija się m.in. na tempie przemiany materii, doprowadzając do zmniejszenia wydatkowania energii. To, co jest ważne w przypadku ryb morskich, to fakt, że jod występuje w nich w pakiecie z selenem, z którym współdziała w organizmie. Równowaga pomiędzy tymi pierwiastkami okazuje się być kluczem do optymalizacji funkcjonowania tarczycy.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że ryby morskie są znakomitym źródłem pełnowartościowego białka. Odpowiednio wysokie spożycie tego składnika pokarmowego w sposób wielokierunkowy ułatwia odchudzanie, z jednej strony hamując łaknienie, z drugiej natomiast nasilając wydatkowanie energii i ochraniając tkankę mięśniową. Ryby morskie, zarówno pod względem zawartości procentowej jak i wartości odżywczej białka w nich zawartego są porównywalne do wołowiny, wieprzowiny i drobiu. Są to wiec proteiny wysokiej jakości.
Podsumowanie
Regularna konsumpcja ryb, wbrew niektórym opiniom, nie tylko nie utrudnia, ale wręcz wspomaga odchudzanie. Warto więc pamiętać o tym, by choć raz w tygodniu uwzględnić je w swoim menu. Szczególnie wartościowe są tłuste ryby morskie, które dostarczają potężnej dawki kwasów omega 3, witaminy D, a także jodu i selenu.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
