8 ważnych wskazówek dla osób chcących schudnąć

Zapamiętaj sobie – cudów nie ma

Metody odchudzające, które obiecują utratę czternastu kilogramów w dwa tygodnie to ostatnia rzecz jakiej potrzebujesz. Dlaczego? To proste! W tak krótkim czasie nie da się tyle schudnąć, no chyba że mówimy o zabiegach chirurgicznych takich jak amputacja którejś z kończyn… Stosując drastyczne metody żywieniowe, treningowe i suplementacyjne nastawione na najszybsze możliwe efekty za wszelką cenę nie tylko, że nie osiągniesz zamierzonego efektu, a na dodatek doprowadzisz do spowolnienia metabolizmu, obniżenia nastroju, a być może również do wyraźnego pogorszenia stanu zdrowia. Poza tym od kiedy to wierzysz w cuda? Cudowne metody nie istnieją. Nie oszukuj się tylko zabierz się za dietę i trening z głową.

Kieruj się rozsądkiem

Jest coś co sprawia, że na co dzień działasz racjonalnie. Nie jadasz przeterminowanych produktów spożywczych, nie umawiasz się z nieznajomymi w ciemnej bramie, nie jeździsz samochodem pod prąd, nie wydajesz całej wypłaty na totolotka. Wiesz bowiem, że takie zachowania byłyby nierozsądne, a ich skutek – raczej niepożądany. To się nazywa rozsądek. Kieruj się nim wybierając metodę odchudzającą i określając cel. Zastanów się, czy nadwagi spowodowanej miesiącami czy też latami zaniedbań możesz pozbyć się w kilka dni? Czy nagłe zmniejszenie spożycia pokarmu o połowę jest możliwe do wprowadzenia w życie? Czy możliwe jest, że ktoś wynalazł kapsułkę, która „sama odchudza”? Zapewniam Cię, że potrafisz odpowiedzieć sobie na te pytania bez mojej pomocy. Wsłuchaj się w głos rozsądku.

Wyznacz sobie cel

Nie wystarczy powiedzieć sobie: „chcę schudnąć”. Potrzebny jest konkretny cel. Powinien być zarazem ambitny jak i realny do wprowadzenia. Pomyśl jak chcesz wyglądać, zastanów się jak mocno tego chcesz, a następnie drogę do celu podziel na etapy. Wyznacz także cele pomocnicze. Przykładowo jeśli zamierzasz biegać, zaplanuj że za kilka miesięcy spróbujesz swoich sił np. w półmaratonie, to naprawdę pomaga. Twój mózg potrzebuje wyzwań, w Twojej naturze leży walka z wyzwaniami. Przypominaj sobie o nich każdego ranka po przebudzeniu, staraj się nie tracić celu z oczu, a wzmocnisz swoją motywację i sprawisz, że działania które podejmujesz będą jeszcze bardziej efektywne.

Korzystaj ze sprawdzonych źródeł wiedzy

Pamiętaj, ze nie wszystko co piszą w prasie i na internetowych portalach to szczere złoto. W rozmaitych artykułach często pojawiają się informacje wątpliwej wiarygodności, dotyczące tego jak jeść, jak ćwiczyć, jakimi środkami się wspomagać. Zachowaj dystans. Jak chcesz samodzielnie zajmować się swoją dietą i treningiem – korzystaj z publikacji naukowych, podręczników akademickich, opracowań pisanych przez specjalistów, jeśli natomiast potrzebujesz wsparcia – skorzystaj z pomocy trenera i dietetyka. Oszczędzisz czas i zdrowie oraz zyskasz pewność, że działania jakie podejmujesz dopasowane są nie tylko do celu jaki przed sobą stawiasz, ale również do potrzeb Twojego organizmu.

Postaw na metodę drobnych kroków

Nie wprowadzaj drastycznych zmian do swojego życia, bo prawdopodobnie szybko się zniechęcisz. Postaw raczej na metodę drobnych kroków. Jeśli do tej pory nie ćwiczyłeś, wprowadź 2 – 3 lekkie sesje treningowe w tygodniu i stopniowo zwiększaj ich intensywność. Jeśli do tej pory jadłeś parówki, pizzę, frytki i piłeś tylko piwo i colę to zacznij od drobnych zmian w menu, zmieniając wysoko przetworzone produkty na mniej przetworzone odpowiedniki, a posiłki staraj się przygotowywać samodzielnie. Z czasem podnoś sobie poprzeczkę, niech Twoja dieta i Twój trening stają się coraz lepsze. Zobaczysz, że to działa i co najważniejsze – że nie jest to wcale takie trudne jak mogłoby się wydawać.

Monituj postępy

Jeśli coś robisz musisz wiedzieć, że to działa. W przypadku pracy nad sylwetką ważne są regularnie wykonywane pomiary. Chociaż najpopularniejszym, sposobem oceny postępów jest ważenie proste wykonywane przy pomocy wagi łazienkowej, to należy zabieg ten uzupełnić o pomiar obwodów (talii, ramienia, uda, klatki) oraz ocenę optyczną – przed lustrem i „test ubraniowy”. Warto pamiętać, że nieraz może okazać się tak, że pomimo braku wyraźnych zmian na wadze – chudniemy. Związane może to być z jednoczesnym przyrostem tkanki mięśniowej. Dochodzi do tzw. rekompozycji sylwetki, co łatwo stwierdzić przy pomocy miarki krawieckiej. Redukcja obwodu pasa jest dowodem na to, że poziom tłuszczu spada. Postępy zauważyć też można przymierzając te same ubrania, kiedy ulubione spodnie czy spódnica stają się luźniejsze to jest to dowód, że wszystko przebiega zgodnie z planem.

Diabeł tkwi w szczegółach

Pamiętaj, że istnieje wiele „drobnostek”, które mogą pomóc Ci schudnąć. Przykładowo, jeśli Twoje posiłki będą niesmaczne, dużo bardziej kusić Cię będą oferty barów szybkiej obsługi i prawdopodobnie prędzej czy później złamiesz się i zamówisz pizzę lub zjesz hamburgera. Jeśli Twoja dieta będzie zbyt monotonna, mogą pojawić się niedobory pokarmowe, co rzutować będzie na kondycję psychofizyczną i ogólnie pojęte zdrowie, jeśli potrawy będą pozbawione tłuszczu – pojawi się apetyt na tłuste pokarmy. Takich szczegółów jest wiele i warto się nimi zainteresować. Odpowiednia kompozycja posiłków sprawi, ze dieta będzie smaczna, zdrowa i skuteczna.

Nie odkładaj na później

Chcesz schudnąć? To zacznij już teraz. Nie musisz od razu przestać jeść czy biegać godzinami wokół bloku. Zacznij od zaznajomienia się z zasadami bilansowania redukcyjnej diety, poczytaj na temat tego jak trenować jeśli Twoim celem jest redukcja tłuszczu. Możesz już teraz zaplanować, że jeszcze dziś pójdziesz pobiegać, pojeździsz na rowerze, czy przygotujesz dietetyczny posiłek. Odkładanie działań praktycznych na później to droga, która prowadzi do zniechęcenia. Uwierz mi, zawsze będą czynności i zadania ważniejsze od pracy nad sylwetką, zawsze znajdziesz solidną wymówkę, by nie trenować, by jeść hamburgery i frytki, by odpoczywać przed telewizorem.