Zastanawiało Cię kiedyś jak to jest, że pomimo tego, że naprawdę się starasz, nie jesteś w stanie schudnąć, a gdy już Ci się to uda – nie możesz uzyskać trwałych efektów odchudzania? Nawet pomimo, iż starasz się racjonalizować sposób odżywiania, unikasz diet ekstremalnych, regularnie trenujesz, to i tak efekty, które uzyskujesz są dość ulotne. Oczywiście można zrzucać winę na brak silnej woli, kiepską motywację, ale prawda jest taka, że żyjesz w wyjątkowo niesprzyjających okolicznościach. Powiedzmy sobie szczerze: firmom zajmującym się produkcją, dystrybucją i sprzedażą żywności, zależy abyś jadł dużo i byś wybierał wysoko przetworzone artykuły spożywcze!
Paradoks odchudzania
Co jeść, aby schudnąć? W tym często podnoszonym pytaniu kryje się wewnętrzna sprzeczność. Odchudzanie jest bowiem procesem związanym z restrykcjami kalorycznymi, czyli – upraszczając – ze zmniejszeniem spożycia pokarmu. Kwestia ujemnego bilansu energetycznego, jest jedną z elementarnych zasad odchudzania. Jeśli bowiem chcesz zmusić organizm by sięgnął do rezerw tłuszczowych, musisz narazić go najpierw na niedobór substratów energetycznych. Na Twoje nieszczęście jednak, natura wyposażyła Cię w specjalne mechanizmy regulujące pobór pokarmu - w sytuacji w której spożywać zaczniesz go zbyt mało, natychmiast aktywacji ulega ośrodek głodu w mózgu, próbując zmusić Cię do zjedzenia choćby drobnej przekąski. W takich okolicznościach istnieją dwa wyjścia: można znaleźć sobie jakieś zajęcie i spróbować przeczekać ten stan opóźniając czas spożycia posiłku, można też zaserwować sobie „dietetyczne danie” licząc, że nie odbije się ono negatywnie na redukcji tkanki tłuszczowej.
Light, fit & … KIT!
Przemysł spożywczy wychodzi naprzeciw problemom osób odchudzających się, oferując szeroką gamę artykułów „wspomagających odchudzanie”. Są to najczęściej produkty odtłuszczone, często oznakowane jako light, fit lub też active, zawierające błonnik, witaminy, składniki mineralne, dodatek „pełnego ziarna”. Kiedy jednak bliżej się im przyjrzeć, okażę się, że w istocie produkty te nie posiadają magicznych, odchudzających właściwości. Mało tego, często nafaszerowane są składnikami niskiej jakości takimi jak sacharoza (cukier stołowy), syrop glukozowo-fruktozowy, fruktoza, oczyszczoną mąka, czy nawet utwardzone tłuszcze roślinne. Warto wiedzieć, że wymienione powyżej składniki nie tylko, że doprowadzają do niepożądanej reakcji hormonalnej hamując spalanie tłuszczu i tworząc idealne warunki do jego gromadzenia, to na dodatek jeszcze sprawiają, że – dosłownie - Twój apetyt rośnie w miarę jedzenia. I badania zależność tę potwierdzają, produktów tego typu zjadamy w porcji więcej niż ich konwencjonalnych odpowiedników.
Zasady zdrowego żywienia czy marketingowe hasła?
Zacznij dzień od energetycznego śniadania – trudno powiedzieć, czy jest to jedynie hasło reklamowe produktu typu musli czy faktycznie jedna z zasad zdrowego żywienia. W praktyce jednak jego realizacja polega na faszerowaniu się od rana rafinowanymi cukrami. Porcja śniadaniowych płatków zalana szklanką owocowego jogurtu wystarczy by na kilka godzin zahamować spalanie tłuszczu bądź wręcz zainicjować jego skuteczne odkładanie. Niestety nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę (jeśli i Ty uwierzyłeś, że wynalazki typu „granola” stanowią zdrową i bardziej wartościową alternatywę dla poczciwej jajecznicy to nie dziw się, że Twoje działania ukierunkowane na poprawę sylwetki nie przynoszą efektów). Oczywiście podobnych pseudo-prozdrowotnych haseł jest więcej, wystarczy przypomnieć lansowany ostatnio w mediach pomysł by zastępować porcję warzyw szklanką soku owocowego, czy też by pakować dzieciom do plecaka – zamiast kanapki – zdrowego, zawierającego mleko i zboża batonika.
Podsumowanie
Przemysł spożywczy jest, nigdy nie był i nie będzie Twoim sprzymierzeńcem w walce o szczupłą sylwetkę. W interesie firm produkujących żywność bezapelacyjnie leży byś jadł dużo i często. Jeśli wierzysz w to, że jakiekolwiek wysoko przetworzone produkty żywnościowe pomogą Ci pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej, to po prostu się rozczarujesz. Pamiętaj – jeśli chcesz schudnąć, musisz liczyć na siebie.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
