BLACK WEEK • 60% RABATU NA PLANY Z KODEM: BLACK

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Trening na trampolinach – jakie są jego zalety i na co warto uważać

Trening na trampolinach – jakie są jego zalety i na co warto uważać
Kluby fitness zaskakują nas co jakiś czas nowościami, zajęciami grupowymi charakteryzującymi się ciekawym sprzętem, muzyką, formą itp. Taką nowinką w ostatnich miesiącach jest jumping fitness, czyli trening na trampolinach. Wykorzystywane do tego są małe, jednoosobowe trampoliny, zwykle z uchwytem na ręce dla podtrzymania równowagi.

W klubach takie zajęcia pojawiają się coraz częściej, a nas zewsząd atakuje się marketingowymi sloganami typu „wzmocnisz mięśnie dna miednicy”, „zajęcia odciążające stawy”, „spalisz 1000 kcal na jednych zajęciach”, „trening bardziej efektywny niż bieganie” i wiele innych. Oczywiście do wszystkiego należy podejść z dystansem, zwłaszcza w czasach gdzie jest walka o klienta za wszelką cenę – ograniczenie zaufania zawsze wskazane. Tak czy inaczej, społeczeństwo podąża za modą, a trening na trampolinach, po erze Zumby, treningów w domu z trenerką w telewizorze, jest kolejną alternatywą na ćwiczenia na wesoło.

Na czym polegają zajęcia na trampolinach?

Budowa lekcji jest tutaj standardowa – rozgrzewka, część główna, cooldown (tzw. aktywny wypoczynek, wyciszenie), stretching (czyli rozciąganie). Niestandardowe jest natomiast to co w tych modułach wykonujemy. Ćwiczenia na trampolinach to zwykle trening cardio. Nasze pierwsze skojarzenia to podskoki, bieg w miejscu itp. Wykonuje się je w różnym tempie, obunóż, jednonóż, z dodatkiem ruchów rąk, o zmiennym natężeniu i tempie. W ramach utrudnienia uczestniczki zajęć zakładają czasami dodatkowe obciążenia na kostki. Poza cardio są też elementy wzmacniania i stabilizacji, które wykorzystując powierzchnię niestabilną, wprowadzają do tego typu treningu elementy prozdrowotne.

Zalety treningu na trampolinach

  • Wzmocnienie mięśni,
  • poprawa pracy układu sercowo-naczyniowego,
  • poprawa wytrzymałości układu kostno-stawowego,
  • poprawa wydolności organizmu,
  • lepsza koordynacja ruchowa,
  • obniżenie masy ciała,
  • odciążenie stawów i kręgosłupa – mniejsze obciążenia na stawy niż podczas biegu na bieżni czy po twardej powierzchni,
  • spalenie do kilkuset kilokalorii podczas jednostki treningowej,
  • poprawa nastroju, wyładowanie energetyczne.

Jumping fitness opisywany jest jako wszechstronny trening całego ciała, mobilizujący mięśnie, odciążający nasze stawy dzięki amortyzacji zapewnionej poprzez miękką powierzchnię trampoliny. Dużo mówi się o wzmacnianiu mięśni głębokich pomimo tego, że większość uczestniczek zajęć nie jest ich w ogóle świadoma, a na pracę niektórych z nich nie ma żadnego wpływu.

Czym są mięśnie głębokie?

Tzw. core to centrum naszego ciała odpowiadający za prawidłową postawę ciała, zarówno podczas wykonywania różnych czynności, ale też w utrzymaniu pozycji siedzącej czy stojącej. Budowę określa się jako cylindryczną, ograniczoną przez przeponę, mięśnie dna miednicy, mięsień poprzeczny brzucha oraz wielodzielny. W prawidłowym układzie, współdziałając z mięśniami brzucha, pośladków i grzbietu dbają o naszą postawę, bezpieczny przebieg ruchu i stabilizację podczas wykonywania wszelkich czynności. Cały system działa na zasadzie tłoczni. Podczas wdechu, kiedy płuca wypełniają się powietrzem, żebra kierują w górę, przepona napina się, a mięśnie dna miednicy rozluźniają. Wydech z kolei obniża klatkę piersiową, rozluźnia przeponę, a napina mięśnie dna miednicy, które stanowią podporę całego układu.

Istotą poprawnie wykonywanych ćwiczeń (nie tylko na trampolinach) jest prawidłowa postawa ciała, napięty brzuch. O ile na hasło instruktorki grupa jest w stanie się skontrolować i przyjąć postawę tak w ferworze podskoków, walki o równowagę czy w przypływie wielu różnych emocji nie ma gwarancji, że ją upilnuje przez całe zajęcia. Jest to raczej mało prawdopodobne. Zwykle również na hasło „napnij brzuch, mocny brzuch” następuje jego wciągnięcie, a nie do końca o to chodzi. Wciąganie brzucha ogranicza ilość wdychanego powietrza, a więc zmniejsza pracę całej tłoczni – przepona i mięśnie dna miednicy nie rozciągają się i nie kurczą w pełnym swoim zakresie.

Kolejnym problemem jest fakt, że na zajęciach pojawia się wiele kobiet, które już mają dość mocno osłabione mięśnie dna miednicy, a nie utrzymując prawidłowej postawy podczas licznych podskoków, działają jeszcze bardziej na swoją niekorzyść. Są to głównie kobiety po porodzie, ale też z problemami z przewlekłymi zaparciami, nadwagą, czy w trakcie menopauzy.

Co ciekawe, we wskazaniach rehabilitacyjnych dla osób ze słabymi mięśniami dna miednicy znajdują się podskoki na trampolinie. Moment lądowania na jej powierzchni przyczynia się do ich mocnego spięcia, więc jest to dość logiczne uzasadnienie, ale zupełnie inna jest sytuacja, gdy skaczemy przez kilka minut w pełni kontrolując swoją pracę niż gdy szalejemy w rytm muzyki przez ponad pół godziny, zmieniając tempo podskoków, natężenie, kierunek, skupiając się na koordynacji ruchowej i podążaniu za grupą.

Podsumowanie

Zajęcia na trampolinach tzw. jumping fitness to kolejny „wynalazek” klubów fitness, mający za zadanie przyciągnąć klienta. Trening ten dostarcza uczestniczkom wielu pozytywnych wrażeń, świadomości połączenia zabawy ze spalaniem kalorii. Uznawany jest jako bezpieczny, wzmacniający nasze ciało oraz poprawiający wydolność. Należy jednak pamiętać, że do wszystkiego trzeba podejść z dystansem i umiarem. Jeżeli podobają nam się podskoki na trampolinach, włączmy je do swoich ulubionych aktywności, jednak niech to nie będzie podstawa treningów, a jedynie dodatek, bardziej rozrywka niż trening.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.