Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Czy aktorzy biorą sterydy anaboliczne i hormon wzrostu?!

Czy aktorzy biorą sterydy anaboliczne i hormon wzrostu?!
Od wielu dekad ludzie zachwycają się sylwetkami aktorów takich jak Bruce Lee, a młodsze pokolenia są zapatrzone w Chrisa Hemswortha i Brada Pitta. Uznaje się, że forma, jaką prezentował ten ostatni w filmie „Fight Club” jest nieosiągalna, wymarzona. Jednak czy ich sylwetki, czy może bardziej sława kreują tę atrakcyjność?

Eksperyment z YouTube

Pewien autor filmów na YouTube przygotował nawet pakiet zdjęć kilkunastu męskich sylwetek, na zdjęciu było widać górną część ciała, bez widocznej głowy, aby nie faworyzować znanych aktorów. Między nimi schował zdjęcie Brada Pitta, kulturystów i znanych w sieci amatorskich zawodników trenujących siłowo. Przeprowadził ankietę dotyczącą najlepszej, najbardziej atrakcyjnej męskiej sylwetki.

Okazało się, że najczęściej jako najbardziej atrakcyjną wskazywano sylwetkę Pitta. Jednak autor nie dodał, że zdjęcie Pitta ustawiono w środku zestawienia, nie był nadmiernie umięśniony, ani zbyt wychudzony.

Mógł być to zwykły rozkład normalny, w którym skrajne wartości (np. kulturyści ekstremalni) są rzadko spotykane, a znajdujące się w środku skali, czyli przeciętne sylwetki, są spotykane najczęściej.

Poza tym nietrenujący ludzie mają inne wyobrażenia na temat ilości muskulatury, dla nich każdy, kto nie jest chorobliwe otłuszczony, a na dodatek ma mięśnie i prezentuje wysoką jakość, jest godny naśladowana i stawiany na piedestał. Nie jest trudno zrobić wrażenie na kimś, kto nigdy nie widział kulturysty.

Czy mięśnie gwarantują atrakcyjność?

Przede wszystkim warto pamiętać, że mięśnie nie są w stanie zrekompensować braku urody. Brad Pitt, Zac Efron, Dwayne Johnson, Chris Hemsworth czy Channing Tatum występowali w filmach, w których musieli prezentować określoną formę, to znaczy nie tylko zbudowaną muskulaturę i odpowiednie odtłuszczenie („docięcie”).

Poza mięśniami przyciągają też uwagę kobiet urodą. Stosuje się też różne triki i preteksty pozwalające na odsłonięcie ciała, w celu wywołania odpowiedniego wrażenia na widzach, Brad Pitt często na planie filmowym pokazywał się bez koszulki, chociażby tak było w filmie „Snatch” z 2000 r. Channing Tatum nawet zaprezentował, jak trenuje z ciężarami w filmie „22 jump street” z 2014 r.

Niemniej same mięśnie, niski poziom tkanki tłuszczowej są niczym, jeśli ktoś nie dysponuje np. odpowiednim wzrostem, szerokością barków, wąską talią, odpowiednimi proporcjami kończyn i urodą (rysy twarzy, wielkość nosa, osadzenie i kolor oczu, jakość skóry, symetria, proporcje).

Dlatego, jeśli ktoś myśli, że dzięki chodzeniu na siłownię przemieni się w asa erotycznych podbojów, to nigdy nie zadziała! Wręcz przeciwnie, nadmiernie rozbudowana masa mięśniowa okraszona warstwą tłuszczu może działać odwrotnie, niż ktoś sobie założył, odstraszać, a nie przyciągać płeć przeciwną.

Dużo lepszą inwestycją jest zyskanie statusu społecznego, środków finansowych, nieruchomości, pojazdów, drogich zegarków, ubrań itd. Wtedy uroda schodzi na dalszy plan. Naukowcy badali wielokrotnie tę kwestię i podkreślają, iż umięśnione sylwetki są wybierane raczej do krótkotrwałych związków, skoków w bok, seksualnych przygód, wakacyjnych miłości itd.

Optyka jest całkiem inna, jeśli w grę wchodzi związek trwający kilkanaście miesięcy i dłużej. Tam mięśnie nie muszą już odgrywać dużej roli. O wiele ważniejsze są kwestie finansowe, warunki życia, jakie mężczyzna może zapewnić kobiecie. Wieki temu siła i masa mięśniowa miały większe znaczenie, obecnie nie są już tak istotne. Istotna jest też umiejętność prowadzenia konwersacji, inteligencja, sukces na tym polu zależy od wielu czynników, a nie tylko od zwiększenia mięśni. To tak nie działa.

W kontekście kulturystycznym ani Bruce Lee, ani tym bardziej Brad Pitt nie zaprezentowali niczego niezwykłego, to nie jest wysoko postawiona poprzeczka! Właściwie w większości wypadków, aby uzyskać taki wygląd, wystarczy trening ukierunkowany na rozbudowę masy mięśniowej, a następnie konsekwentna redukcja tkanki tłuszczowej.

Aktorzy biorą sterydy anaboliczne i hormon wzrostu?!

Często Tak. Jest to oczywiste dla osób zajmujących się treningiem siłowym. W wywiadzie dla „Vanity Fair”, profesor fizykoterapii klinicznej i dyrektor Centrum Badań Aktywności Fizycznej w kontekście klinicznym Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Wydziale Biokinezjologii i Fizjoterapii, dr Todd Schroeder ujawnił swoje przemyślenia na temat aktorów takich jak Chris Hemsworth, potencjalnie używających sterydów.

Należy dodać, iż jest to specjalista od terapii hormonalnej, w tym testosteronem i hormonem wzrostu. W 2017 r. opublikował pracę na temat podawania testosteronu u mężczyzn po operacji ACL, w 2011 r. pracę dotyczącą niezbędnego poziomu testosteronu w celu zwiększania masy mięśniowej, siły i funkcji mięśni, w 2009 r. opublikował pracę naukową dotyczącą podawania testosteronu i hormonu wzrostu u starszych mężczyzn oraz studium dotyczące związku między podawaniem hormonów i zmniejszaniem uszkodzeń mięśni po treningu siłowym u kobiet po menopauzie, w 2005 r. pracę dotyczącą dekanianu nandrolonu i hormonu wzrostu w kontekście treningu siłowego osób z HIV, w 2004 r. pracę dotyczącą wpływu terapii androgenowej na tkankę tłuszczową i metabolizm u starszych mężczyzn, a w 1999 r. dotyczącą dekanianu nandrolonu w kontekście treningu siłowego osób z HIV.

I co powiedział lekarz, specjalista od sterydów i dopingu? Schroeder zauważył: „Powiedziałbym, że pięćdziesiąt do siedemdziesięciu pięciu procent aktorów np. produkcji Marvela używa leków zwiększających możliwości fizyczne (PED), aby nabrać formy”. PED to np. testosteron, nandrolon i jego pochodne, dihydrotestosteron i jego pochodne, hormon wzrostu, IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostowy-1), insulina i inne hormony peptydowe, beta-mimetyki itd. „Nabranie formy” to zwiększenie masy mięśniowej i redukcja tkanki tłuszczowej, czyli cel jest ten sam, co u kulturystów.

Warto też pamiętać, iż Chris Hemsworth nie musiał być  pierwszy, aktorzy od kilkudziesięciu lat mogli korzystać z farmakologii, pionierem był Arnold Schwarzenegger, który potrzebował mięśni nie tylko na potrzeby startów w kulturystyce (od lat 60.XX wieku do 1975 r. i do startu na Mr. Olympia w 1980 r.), ale też do filmów (seria filmów „Terminator”, seria filmów „Conan”, „Predator”, „Commando” itd.). Nie jest żadną tajemnicą, iż Chris Hemsworth musiał korzystać z licznych anabolików, gdy przygotowywał się do występu. Aktorzy niechętnie o tym mówią, Arnold też tylko wspomniał, że brał, ale nie powiedział dokładnie jakie środki i w jakich dawkach.

Jaki zastosować trening siłowy?

Przemyślany schemat push-pull-legs, góra/dół, FBW na 3-4 dni w tygodniu. Przy tym warto pamiętać, iż większość aktorów nie przywiązuje uwagi do treningu nóg. Eksponują i podkreślają tylko górną część ciała. Nieprzypadkowo Brad Pitt zarówno w filmie „Snatch” jak i „Fight Club” dumnie eksponował górę ciała, a nogi były zawsze schowane (przykryte odzieżą). Można zresztą powiedzieć, iż Pitt przesadnie ukrywał nogi, bo nawet w scenach walk bokserskich miał długie spodnie, a przecież bokserzy tak nie walczą.

Tak samo w filmie „Fight Club”, który miał przedstawiać podziemne walki na regułach bardziej liberalnych niż MMA (w stójce i parterze, ale np. z uderzeniami w krocze), zawodnicy walczyli z całkowicie zakrytymi nogami. To nie przypadek, tylko celowy zabieg. Większości ludzi nie chce się wykonywać przysiadów, wyciskania nogami na suwnicy, hack-przysiadów, martwego ciągu rumuńskiego i innych ciężkich ćwiczeń. Znacznie łatwiej trenuje się klatkę piersiową, bicepsa, tricepsa czy barki. Dlatego nie warto naśladować aktorów, lepiej trenować całe ciało, a nie tylko jego połowę.

Przykładowy trening

Sesja  PUSH – np. w poniedziałek i sobotę

  • wyciskanie sztangielkami na ławce głową w górę 4 serie po 8-12 powtórzeń
  • wyciskanie sztangi lub sztangielek, siedząc nad głowę 3 serie po 8-12 powtórzeń
  • wyciskanie sztangi wąskim chwytem, 4 serie po 6-8 powtórzeń
  • rozpiętki ze sztangielkami lub z linkami wyciągu 3 serie po 12-15 powtórzeń
  • wyciskanie francuskie, siedząc lub leżąc (lub francuskie połączone z przenoszeniem hantli) 3 serie po 10-12 powtórzeń

Sesja B PULL – np. we wtorek i w piątek

  • podciąganie na drążku wąskim chwytem neutralnym (dłonie obok siebie) lub nieco szerszym nachwytem (nieco szerzej niż szerokość barków) 2 serie: 3, 3 (rozgrzewka) + 4 serie zasadnicze: 6, 8, 8, 10 powtórzeń
  • wiosłowanie sztangą oburącz, leżąc na ławce lub obciążonym końcem sztangi w opadzie tułowia, jednorącz 4 serie po 8-10 powtórzeń
  • uginanie ramion ze sztangielkami, siedząc na ławce (70 stopni nachylenia) 4 serie po 10-12 powtórzeń
  • uginanie przedramienia w opadzie tułowia z linką wyciągu 3 serie po 12-15 powtórzeń
  • odwrotne rozpiętki w leżeniu na ławce lub przy użyciu maszyny 3 serie po 10-15 powtórzeń

Sesja C NOGI – np., w czwartek

  • przysiady tylne, pełne, olimpijskie lub przysiady z ciężarem zawieszonym u pasa (belt squat) 5 serii po 8 powtórzeń
  • hack-przysiady na maszynie 3 serie po 10-12 powtórzeń
  • martwy ciąg na prostych nogach 4 serie po 10-12 powtórzeń
  • wchodzenie na ławkę z ciężarem 3 serie po 8-10 powtórzeń
  • wspięcia na palce stojąc 3 serie po 50 powtórzeń

Uwaga: niektórzy próbują trenować 6 dni w tygodniu np. poniedziałek push, wtorek pull, środa nogi, czwartek push, piątek pull, sobota nogi- ale bez wspomagania farmakologicznego jest to raczej nierealne. W kulturystyce więcej nie znaczy lepiej. Tutaj zaplanowano 5 treningów w tygodniu, jest to dużo.

Można też zrobić inaczej, rotacyjnie, czyli w jednym tygodniu zaczynamy cykl:

  • pierwszy tydzień: 2 razy sesja pull, 1 raz sesja push, 1 x sesja nogi,
  • w drugim tygodniu: 1 raz sesja pull, 2 razy sesja push, 1 raz nogi,
  • trzeci tydzień: 1 raz sesja pull, 1 raz sesja push, 2 raz nogi itd.,
  • czwarty dzień: tak samo jak pierwszy, czyli 2 razy sesja pull, 1 raz sesja push, 1 x sesja nogi.

Jaki trening aerobowy?

Ktoś powie, iż najlepsze bieganie. Tak, bieganie ma pewne plusy, ale jest aktywnością niezmiernie obciążającą stawy (kontuzjogenną) i utrudniającą budowanie masy mięśniowej. Dlatego moja rada brzmi: jak nie musisz, to nie biegaj, a jeśli nie jesteś w stanie obejść się bez biegania, chociaż ogranicz przebiegany dystans w ramach sesji i w skali tygodnia.Najmniej z budowaniem masy mięśniowej i jej utrzymaniem koliduje rower, może być klasyczny, może być stacjonarny, spinningowy lub inny, podobny trenażer. Rower spinningowy jest lepszy, ponieważ można zwiększać do woli opór i nie trzeba przejmować się zagrożeniami na drodze.

Poza tym możesz w trakcie treningu obejrzeć film, możesz mieć pod ręką wodę itd. Jeśli chcesz to może być to maszyna wioślarz, imitująca wchodzenie po schodach lub inny trenażer. Lepszy jest trening z dala od elektroniki, ona może być szkodliwa dla zdrowia i zwiększać oporność insulinową. Na etapie budowania masy trening aerobowy może być 2 dni w tygodniu i dodatkowo codziennie powinno się spacerować co najmniej 30 minut (najlepiej z dala od głównych dróg).

Dieta

Powinna być oparta o produkty o niskim stopniu przetworzenia, wybieraj pieczywo razowe, a nie pszenne bułki, surowe pomidory, a nie ketchup, pomarańcze, a nie sok pomarańczowy, mięso ryby robione na parze, a nie mrożone paluszki rybne.

Odpowiednie wyliczenia są dostępne w kalkulatorze BMR. W przypadku masy ustawiasz lekką nadwyżkę energii np. nadmiarowe 300-400 kilokalorii uwzględniając wydatek energetyczny związany z podtrzymaniem funkcjonowania ustroju, z pracą, z aktywnością fizyczną itd.

W przypadku redukcji tkanki tłuszczowej ustawiasz ilość energii 200-300 kilokalorii poniżej zapotrzebowania. Ilość energii w diecie dostosowuje się w kolejnych tygodniach. To nie jest stały poziom.

Jeśli celem jest „masa”, to w diecie musi być nadwyżka energii z węglowodanów (ryż, kasza gryczana, kasza jaglana, makaron razowy i klasyczny, pieczywo razowe, owoce, soki itd.) lub tłuszczu (olej rzepakowy, oliwa z oliwek, orzechy włoskie, orzechy nerkowca, migdały, tłuste ryby, śmietana, ser mascarpone i żółty itd.). Niezbędna jest też właściwa ilość protein (indyk, kurczak, warzywa strączkowe np. fasola, groch, soczewica, bób, soja; białka serwatkowe: WPC, WPI, WPH; jajka, ryby, wysokiej jakości parówki itd.). Wbrew obiegowym opiniom kluczowe do budowania masy jest utrzymanie nadwyżki energii. Większość ludzi dostarcza sporo białka, ale zapominają o tym, iż potrzebują energii z tłuszczu lub węglowodanów.

Jeśli decydujesz się na redukcję tłuszczu, to dieta pozostaje bardzo podobna jak wcześniej, zmniejszasz tylko ilość węglowodanów, tłuszczu, a zwiększasz ilość protein.

Sylwetka, jaką prezentował Brad Pitt, nie jest trudna do osiągnięcia, jeśli ktoś konsekwentnie realizuje plan. Najtrudniejszy jest etap redukcji, gdyż większość ludzi nie lubi głodu, dyskomfortu i nie mogą znieść tygodni deficytu energetycznego. Długotrwałe sesje aerobowe są nużące i potrafią być trudne do zniesienia. Dlatego większość mężczyzn chodzących na siłownię jest oblana solidną warstwą tkanki tłuszczowej. Trudno o wyrzeczenia, gdy wokół jest tyle przysmaków.

Źródła: Murnen, S. K., Smolak, L., Mills, J. A., & Good, L. (2003). Thin, sexy women and strong, muscular men: Grade-school children's responses to objectified images of women and men. Sex roles, 49(9), 427-437. https://thedirect.com/article/chris-hemsworth-steroids Klimas, C., Ehlert, U., Lacker, T. J., Waldvogel, P., & Walther, A. (2019). Higher testosterone levels are associated with unfaithful behavior in men. Biological psychology, 146, 107730. Boozalis, A., Tutlam, N. T., Robbins, C. C., & Peipert, J. F. (2016). Sexual desire and hormonal contraception. Obstetrics & Gynecology, 127(3), 563-572.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.