Niezależnie od tego, czy ćwiczysz tenisa, koszykówkę, chodzisz na siłownie czy też wyjdziesz od czasu do czasu pokopać piłkę, czy pobiegać po parku, oczywiste jest, że powinieneś to robić w butach sportowych, najlepiej – starannie dobranym pod rodzaj aktywności. Żeby jednak obuwie sportowe spełniało swoje zadanie powinno być w odpowiedni sposób użytkowane, konserwowane i czyszczone, w innym wypadku szybko straci na użyteczności. Jak dbać o buty by dobrze spełniały swoje zadanie?
Przede wszystkim należy obuwia przeznaczonego do uprawiania konkretnej dyscypliny powinno się używać tylko w tym jednym, określonym celu. Innymi słowy, jeśli kupiłeś sobie buty do gry w kosza nie powinieneś chodzić w nich na dyskotekę czy do pracy. Mało tego, raczej nie powinieneś w nich także uprawiać innych dyscyplin.
Warto zapoznać się z instrukcją dotyczącą sposobu czyszczenia i pielęgnacji posiadanych butów lub poradzić się w tej kwestii sprzedawcy podczas robienia zakupów. Ważne jest, by nie czyścić ich środkami do tego nieprzeznaczonymi, np. zbyt silnymi detergentami. Niektóre buty można prać w pralce, inne nadają się jedynie do czyszczenia powierzchownego albo wodą z mydłem, albo specjalnymi środkami. Zawsze należy to sprawdzić. Jeśli ćwiczysz w terenie, nieuniknionym jest zabrudzenie obuwia ziemią, błotem czy piaskiem. Do wstępnego czyszczenia można użyć starej szczoteczki do zębów. Wkładkę warto prać / czyścić osobno.
Podczas użytkowania buty narażone są nie tylko na działanie brudu, ale także wilgoci, zmiennych temperatur i rozmaitych przeciążeń. Dobrze zakupić środki pielęgnacyjne adekwatne do rodzaju tworzywa, z jakiego buty są wykonane i konserwować nimi wyczyszczone i osuszone obuwie. Niezmiernie przydatne są także impregnaty, które zabezpieczają przed wodą czy nawet śniegiem. Jeśli buty zamokną trzeba je dokładnie wysuszyć. Nie polecam jednak kłaść ich na grzejnikach czy suszyć suszarką – takie zabiegi przyczyniają się do szybkiego zniszczenia obuwia. Buty należy suszyć w temperaturze pokojowej.
Ostatnia kwestia: buty sznurowane należy najpierw rozsznurować, a buty z przylepcami – rozpiąć przed ubraniem i zdjęciem ze stopy. Wpychanie, czy ściąganie ich na siłę, podważając np. drugim butem to droga do szybkiej deformacji i uszkodzeń. Najpierw poprują się zapiętki, potem zniszczeniu ulegną kolejne struktury buta i po kilku tygodniach będziemy w nich mogli co najwyżej iść wieczorem wyrzucić śmieci. Niby banalne i oczywiste – a wiele osób nie pamięta o prawidłowym zakładaniu i zdejmowaniu obuwia.
Reasumując: o buty należy dbać. Nie można mieć pretensji do producentów obuwia, że się łamią pękają skoro nasze ulubione „adidasy” zazwyczaj suszymy na kaloryferze. Podobnie nie powinniśmy się dziwić, że skóra, z której buty są wykonane pęka skoro nie zadaliśmy sobie tyle trudu, by ją zaimpregnować czy zakonserwować odpowiednią pastą. Buty zadbane będą służyć nam o wiele, wiele dłużej, o czym bardzo łatwo można się przekonać.