Czy wiesz, że większość z nas ma problem z akceptacją i obrazem własnego ciała? Okazuje się, że dotyczy to aż 83% kobiet i 74% mężczyzn. Wynika z tego, że większość z nas jest niezadowolona z wyglądu swojego ciała. To bardzo przykre statystyki. Dużą rolę odgrywają tu z pewnością media, w których kreuje się często nieosiągalne "piękno". Jak się przed tym uchronić? Jak uzyskać pozytywny wizerunek swojego ciała? Oto kilka porad i sposobów.
Doskonałość ciała to najczęściej iluzja
Kobiety (oczywiście nie tylko, ale są one w znacznej większości) od dziesięcioleci porównują swoje ciała z modelkami. I choć trendy sylwetkowe na przestrzeni wieków się zmieniają, to jednak nasze pokolenie "karmione" było modelkami z dużą niedowagą oraz wymiarami ciała nieosiągalnymi dla większości społeczeństwa. Można śmiało powiedzieć, że media przedstawiają nam wyidealizowany obraz, który jest bardzo trudny do osiągnięcia.
Trzeba również dodać, że wiele zdjęć, które oglądamy, jest retuszowana przez grafików/programy. Piękne włosy, nieskazitelna cera, duże, bajkowe oczy i talia osy to bardzo często dzieło tych właśnie czynników.
Co więcej, większość aplikacji, z których korzystamy, posiada filtry, za pomocą których samodzielnie możemy zmienić swoje własne zdjęcia. Prowadzi to do tego, że w Internecie więcej jest przerobionych zdjęć, niż tych prawdziwych. Jak zatem docenić własne ciało, kiedy porównujesz je z samymi "ideałami"? I tu właśnie należy się zatrzymać i uświadomić sobie, że to, co oglądasz na każdym kroku, nie jest prawdziwe.
Wyloguj się czasami z Internetu i zacznij przebywać z ludźmi w prawdziwej rzeczywistości. Pozwoli Ci to uświadomić sobie, co tak naprawdę jest normą, że ta wyimaginowana doskonałość, to tylko iluzja.
Przestań się porównywać
Niezależnie czy porównujesz swoje ciało ze zdjęciami z Internetu, czy z sylwetkami osób z otoczenia, to przestań to robić. To nie ma sensu. Tak jak jedna osoba ma jasne włosy, a inna ciemne, tak samo jedna ma dłuższe nogi, a druga krótsze, jedna ma większy biust, a druga mniejszy itd.
Zamiast tego ciesz się tym, na co pozwala Ci Twoje własne ciało — z możliwości chodzenia, biegania, tańczenia. Doceń możliwości swojego ciała, zamiast analizowania, ile jest centymetrów w obwodzie uda czy talii.
Nie miej obsesji na puncie wagi
Waga łazienkowa jest użytecznym narzędziem, ale nie powinna mieć mocy rujnowania Twojego samopoczucia i poczucia własnej wartości. Wiele osób waży się każdego dnia po kilka razy, obsesyjnie monitorując każdą zmianę. Jeśli widzą spadek, to pojawia się euforia, jeśli lekka nadwyżka, to załamują się nerwowo. Czy takie podejście jest zdrowe? Absolutnie nie! Pamiętaj, że masa ciała może się wahać w ciągu dnia, a nawet tygodnia. Wpływ ma na to, to co zjesz danego dnia, czy masz zaparcia, czy stosujesz jakieś leki itp. Zwykle są to zmiany ilości wody w organizmie, czyli nic groźnego dla Twojej sylwetki. Dlatego właśnie wystarczy, że będziesz się ważyć raz w tygodniu, zaraz po przebudzeniu. Jeśli jednak ma Cię to stresować, to po prostu wyrzuć wagę. Twoje zdrowie psychiczne jest ważniejsze.
Regularnie ćwicz
Aktywność fizyczna to najbardziej podstawowa forma terapii. Pomaga radzić sobie ze stresem, równoważyć hormony, a przy okazji zadba o Twoją sprawność. Ćwicz regularnie, a będziesz mieć lepszy nastrój, wyższy poziom energii i więcej pewności siebie. To naprawdę działa!
Podsumowanie
Zanim spojrzysz kolejny raz w lustro, żeby wytknąć sobie niedoskonałości, przypomnij sobie powyższe punkty. Spójrz na siebie łagodnym okiem, doceń to, co potrafi Twoje ciało i nie próbuj porównywać jego wyglądu z osobą z Internetu, której wizerunek jest często dziełem nowoczesnej technologii.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.