Wiele osób, kładących spory nacisk na jakość i ilość spożywanego jedzenia, posiada problem z konsumpcją warzyw. Produkty pochodzenia roślinnego, szczególnie zielonego koloru, traktowane są jako trudny do przełknięcia dodatek do posiłków, co niewątpliwie odbija się niekorzystnie na wartości odżywczej całego jadłospisu, a także zdrowiu i estetyce sylwetki.
Jakich błędów należy unikać?
Może wydawać się to dość kontrowersyjne, ale „lubienia” pokarmów można się nauczyć. Potrzeba jednak do tego odrobiny chęci i pozytywnego nastawienia. Wszelkie negatywne emocje z pewnością nie pomogą, podobnie jak działanie pod presją. Spożywanie warzyw z miną cierpiętnika i przeżywanie wielkiego smutku nad talerzem sałaty nie stanowią optymalnego rozwiązania, mało tego mogą dodatkowo potęgować niechęć względem wybranych produktów pochodzenia roślinnego. Innym często popełnianym błędem jest tzw. wybieranie najmniejszego zła, czyli wybór jednego lub dwóch rodzajów warzyw i spożywanie ich na okrągło, co w ujęciu długoterminowym również posiada pewne istotne wady – związane choćby z zawartością w roślinach substancji antyodżywczych czy kumulacją zanieczyszczeń, czy zubożaniem diety w cenne składniki, np. witaminy, składniki mineralne czy związki fenolowe. Warto sobie również zapamiętać, iż absolutnie optymalnym rozwiązaniem problemu z konsumpcją warzyw nie jest przyjmowanie preparatu witaminowo-mineralnego. Nawet najdroższe suplementy nie są w stanie zastąpić korzyści wynikających z regularnej konsumpcji urozmaiconych warzyw. Co zatem zrobić, aby warzywa pojawiały się w menu, nie wzbudzając przy tym niepotrzebnej niechęci i stresu?
Stosuj różne metody obróbki kulinarnej
Ludzie, którzy nie cierpią warzyw, zazwyczaj mają złe wspomnienia z nimi związane. Najczęściej dotyczą one mdłych (ewentualnie gorzkawych) i rozgotowanych warzywnych papek, do których konsumpcji zmuszała mama lub babcia czy też pani ze stołówki. Tymczasem warzywa można przygotować na wiele sposobów – neutralizując nieco ich pierwotny smak, nadając przy tym wyrazistszego i przyjaźniejszego zmysłom charakteru. Jeżeli nie jesteśmy w stanie przełknąć warzyw gotowanych (np. brokułów, kalafiora, marchewki, etc.), zawsze możemy je ugrillować lub upiec, najlepiej z dodatkiem aromatycznych przypraw i ziół. Warto szukać inspiracji, a także eksperymentować samodzielnie – może okazać się np. iż grillowana cukinia potraktowana mieszanką ziół do wieprzowiny to super smaczny dodatek do obiadu czy kolacji.
Uruchom pozostałe zmysły
Jedzenie – w tym również konsumpcja warzyw, może być źródłem niebywałej przyjemności, między innymi dlatego, iż pobudza inne zmysły. W związku z tym warzywa docenić można nie tylko za ich walory smakowe, ale również innego typu doznania – w tym wygląd (dzięki nim nawet najprostsze danie może prezentować się o wiele lepiej), zapach – dodatek warzyw często uatrakcyjnia smak np. mięs czy ryb, a także słuch – nie od dziś wiadomo, iż np. chrupanie jest niezwykle pożądaną cechą sensoryczną żywności, wpływającą dodatnio na jej atrakcyjność. Jak więc widać, uruchomienie zmysłów innych niż tylko smak może wpłynąć pozytywnie na postrzeganie warzyw.
Działaj stopniowo
Wszelkie strategie mające na celu zmieniać niekorzystne nawyki żywieniowe w większości wypadków warto realizować stopniowo. Wprowadzenie do menu wszystkich nielubianych warzyw może okazać się próbą niemożliwą do przebrnięcia. Dlatego warto dozować sobie ilość i rodzaj dodawanych do jadłospisu warzyw, a w miarę utrwalania pozytywnych skutków podjętych zabiegów, wprowadzać kolejne, koncentrując się przede wszystkim na produktach sezonowych.
Podsumowanie
Warzywa to integralny element jadłospisu, z którego nie należy rezygnować „bez walki”. Dzięki temu sporo zyskać może nie tylko nasze zdrowie, ale i estetyka sylwetki. Szczególne znaczenie posiadać będzie otwartość umysłu oraz pozytywne nastawienie, również względem kulinarnych eksperymentów.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
