Dieta Andersona jest jedną ze słynniejszych diet, jakie powstały do tej pory. Jej idea polega na tym, aby nie zaburzać równowagi kwasowo-zasadowej organizmu i wspomóc układ trawienia. Dla osób pracujących w godzinach późnopopołudniowym kuracja ta będzie idealnym rozwiązaniem, ze względu na czas spożywania głównego posiłku bazującego na porę wieczorną.
Na czym polega dieta Andersona?
Będąc na diecie Andersona, nie można łączyć ze sobą węglowodanów oraz białek, dlatego menu układa się w taki sposób, by spożywać je osobno. Taki jadłospis należy wprowadzać stopniowo. Przez pierwsze 7-10 dni zasady niełączenia składników dotyczą wyłącznie porannego menu, następnie również popołudniowego, a na koniec także wieczornego. Chodzi o to, by organizm stopniowo przyzwyczajał się do nowej diety.
Nie bez znaczenia jest także to, w jakiej kolejności są spożywane posiłki. Anderson zakłada, że do południa można spożywać produkty lekkostrawne, czyli owoce i zrobione z nich soki. Natomiast do godziny 16 trzeba sięgać po warzywne koktajle lub przekąsić jakąś zieloną jarzynę. Dopiero późnym popołudniem nadchodzi czas na zjedzenie w pełni sycące potrawy. Jednak należy pamiętać o tym, aby na przykład nie łączyć ziemniaków z mięsem lub pieczywa z twarogiem. Ostatnie danie, powinno się zjeść przed 20.
Dieta Andersona - zasady
Henry L. N. Anderson doszedł do wniosku, że efektem trawienia posiłków, które łączą w sobie białka i węglowodany, jest nagromadzenie w organizmie szkodliwych toksyn. Co więcej, takie połączenie prowadzi do odkładania się tłuszczu oraz do powstawania pomarańczowej skórki, czy cellulitu. W związku z tym amerykański dietetyk stworzył taką dietę, która polega na osobnym spożywaniu tych dwóch substancji odżywczych, co znacznie przyspiesza proces ich trawienia. Dzięki temu można szybciej pozbyć się zbędnych kilogramów.
Dieta Andersona - przykładowe posiłki
Jadłospis w diecie został ułożony w taki sposób, aby nie łączyć ze sobą produktów węglowodanowych z białkowymi. Zdaniem twórcy diety, tylko w ten sposób nasz organizm najbardziej efektywnie spala tkankę tłuszczową. Poniżej przedstawiamy przykładowy jadłospis przygotowany na tydzień.
Jadłospis - dzień 1
do godziny 12 - sok mandarynkowy (250 ml), 150 g ananasa
od godziny 12 do 16 - sok z buraka (250 ml), 100 g szparagów zapiekanych
od godziny 16 do 20 - pieczony filet z łososia (ok. 200 g) z gotowanym na parze kalafiorem (ok. 100 g)
Jadłospis - dzień 2
do godziny 12 - sok pomarańczowy (250 ml), 150 g mango
od godziny 12 do 16 - sok z buraka (250 ml), 100 g fasolki szparagowej zielonej gotowanej
od godziny 16 do 20 - krewetki gotowane na parze z marchewką (ok. 200 g)
Jadłospis - dzień 3
do godziny 12 - sok truskawkowy (250 ml), 2 jabłka
od godziny 12 do 16 - sok z marchwii (250 ml), 100 g brokułów gotowanych na parze
od godziny 16 do 20 - zapiekane ziemniaczki z pomidorkami koktajlowymi (ok. 150 g)
Jadłospis - dzień 4
do godziny 12 - sok grejpfrutowy (250 ml), 1 banan
od godziny 12 do 16 - sok pomidorowy (250 ml), 100 g sałatki z cukinii i ogórków
od godziny 16 do 20 - pierś indyka gotowana na parze z kalafiorem (ok. 150 g)
Jadłospis - dzień 5
do godziny 12 - sok jabłkowy (250 ml), 150 g malin
od godziny 12 do 16 - sok z selera naciowego (250 ml), 100 g kalafiora zapiekanego na patelni
od 16 do 20 - makaron z sosem bazyliowym i pomidorkami (ok. 200 g)
Jadłospis - dzień 6
do godziny 12 - sok pomarańczowy (250 ml), 2 jabłka
od godziny 12 do 16 - sok wielowarzywny (250 ml), 200 g miks sałat z kiełkami
od godziny 16 do 20 - zupa jarzynowa z kawałkami kurczaka (ok. 200 g)
Jadłospis - dzień 7
do godziny 12 - sok wieloowocowy (250 ml), 150 g pomarańczy
od godziny 12 do 16 - sok pomidorowy (250 ml), 100 g fasolki szparagowej zielonej gotowanej
od godziny 16 do godziny 20 - porcja ryżu (ok. 60 g) z sałatką z rukoli i pomidorkami koktajlowymi
Dieta Andersona - wady i zalety
Kuracja odchudzająca opracowana przez dietetyka Andersona posiada swoje mocne, jak i słabe strony.
Wady
Zalety
w ciągu dnia spożywamy posiłki niskokaloryczne, czego następstwem może być ogromne uczucie głodu w późniejszych godzinach
nie trzeba liczyć kalorii w posiłkach
dieta ta nie jest przeznaczona dla osób z nadmierną otyłością
nie jest restrykcyjną dietą
najbardziej kaloryczne posiłki spożywane są w godzinach późno popołudniowych, czego efektem może być odkładanie się tkanki tłuszczowej
dobrowolność komponowania posiłków
niskie ryzyko wystąpienia efektu jo-jo
dobre dla osób pracujących w późno popołudniowych godzinach
Zanim zdecydujemy się na wybranie takiej formy odchudzania, warto sprawdzić jakie niekorzyści może nam to przynieść.
Dieta Andersona - efekty jakich możemy się spodziewać
Posiłki w diecie Andersona zostały przygotowane w taki sposób, aby nie zakłócała równowagi kwasowo-zasadowej organizmu i mogła wspomóc proces trawienia, a co za tym idzie - odchudzania. Stosując tą dietę przewidywany spadek kilogramów wynosi 2 kg w przeciągu dwóch tygodni, tym samym dając nam 1 kg na tydzień.
Tymczasem po co tracić czas na sprawdzanie wszelkich wymyślnych diet, skoro możemy skorzystać ze zróżnicowanego, w pełni zbilansowanego planu dietetycznego ułożonego przez naszych dietetyków. Zapoznaj się z ofertą pod tym adresem: https://potreningu.pl/plan
Czy warto przejść na dietę Andersona?
Dietę Andersona charakteryzuje różnorodność w komponowaniu posiłków wedle naszego uznania, jak również mniejsza restrykcyjność w stosunku do innych diet, co nadaje jej atrakcyjności. Zaleca się jej stosowanie osobom o niewielkiej nadwadze, którym wystarczy zrzucić zaledwie kilka nadprogramowych kilogramów.
Zatem pytanie nasuwa się, czy aby warto przejść na taką dietę? Forma tej diety na pewno przypadnie do gustu osobom pracującym i spożywającym swoje główne posiłki w godzinach popołudniowych. Kolejną korzyścią płynącej z tej diety jest możliwość zrezygnowania z niej już po kilku tygodniach od jej rozpoczęcia. Nie zapominajmy jednak, że kluczem w sukcesywnym odchudzaniu jest różnorodność i zbilansowana dieta.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.