Okazuje się, że zastąpienie produktów otrzymanych a oczyszczonej mąki takich jak pszenne bułki, bagietki czy biały makaron odpowiednikami pełnoziarnistymi może obniżyć podwyższone ciśnienie krwi. Najprawdopodobniej za tą zależność odpowiedzialny jest błonnik którego znaczne ilości zwarte są w produktach z mąki z pełnego przemiału, choć niewykluczone że pewien udział mają także inne składniki pokarmowe.
Omawianą tutaj zależność potwierdzają zarówno odpowiednio zaprojektowane eksperymenty naukowe jak i badania obserwacyjne prowadzone na dużych grupach ludności przez dłuższy czas. Co istotne pozytywny wpływ produktów pełnoziarnistych rejestrowany jest zarówno w przypadku osób zdrowych (profilaktyka), jak i już dotkniętych nadciśnieniem (leczenie) – i bynajmniej nie są to kosmetyczne różnice. Wg niektórych danych spożywanie trzech porcji dziennie produktów pełnoziarnistych może zmniejszyć ryzyko niektórych chorób sercowo-naczyniowych nawet o 25% właśnie poprzez korzystny wpływ na ciśnienie tętnicze krwi.
Osoby borykające się z nadciśnieniem tętniczym bądź też zagrożone tą przypadłością powinny położyć odpowiedni nacisk na staranny dobór pokarmów. Chociaż dietetyka konwencjonalna stawia przede wszystkim na zmniejszenie podaży sodu w diecie, to w praktyce zabiegiem niezwykle skutecznym może okazać się zastąpienie pieczywa, makaronów czy ryżu białego odpowiednikami otrzymanymi z pełnego ziarna. Tak więc w diecie na stałe powinny pojawić się: płatki owsiane górskie, grube kasze (gryczana), ryż brązowy, a także w miarę potrzeb razowe pieczywo.
Wnioski: chociaż powszechnie wiadomo, że produkty zbożowe otrzymane z mąki z pełnego przemiału są bardziej pożądanym składnikiem diety niż ich „oczyszczone” odpowiedniki, to wciąż zbyt często na naszych stołach goszczą pszenne bułki, makaron i inne produkty z białej mąki. Jak się okazuje po raz kolejny zmiana naszych nawyków żywieniowych może mieć daleko idące, pozytywne konsekwencje zarówno w kontekście ogólnie pojętej estetyki sylwetki jak i naszego zdrowia.