Wartość odżywcza i właściwości prozdrowotne grzybów

Wartość odżywcza grzybów uznawana jest za niewielką, warto jednak zawrócić uwagę, że w większości stanowią one całkiem przyzwoite źródło witaminy B₂, niacyny i kwasu pantotenowego (niektóre również witaminy D₂), a także potasu, miedzi i selenu. Grzyby są niskokaloryczne,  w dużej mierze (70 – 90%) składają się bowiem z wody, zawierają niewiele węglowodanów (głównie są to glikogen i trehaloza), mało białka i śladowe ilości tłuszczu.

Grzyby są źródłem kwasów organicznych (m.in. kwasu jabłkowego, fumarowego) oraz bioaktywnych składników (m.in. lektyn) o potencjalnym działaniu antybakteryjnym, przeciwwirusowym, przeciwnowotworowym, antyoksydacyjnym oraz immunomodulującym. Grzyby zawierają także klasyfikowany jako błonnik pokarmowy betaglukan. Badania naukowe wykazały, że zwiększenie jego podaży w diecie m.in. spowalnia wzrost poziomu cukru we krwi następujący po spożyciu pokarmu. Ma to niezwykle istotne znaczenie dla diabetyków, a także wszystkich tych, którzy dbają o zdrowie i o sylwetkę.

Prowadzone są intensywne badania, weryfikujące możliwość zastosowania wyizolowanych z grzybów bioaktywnych substancji w profilaktyce i leczeniu niektórych chorób. Warto także wspomnieć o tym, że w ostatnich latach dość popularne stają się suplementy zawierające ekstrakty z grzybów takich jak choćby kordyceps (Cordyceps sinensis) na zdolności wysiłkowe. Wyniki eksperymentów z udziałem ludzi wydają się być dość optymistyczne.

Jak więc widać grzyby nie koniecznie stanowią pozbawiony wartości odżywczej i zdrowotnej składnik diety charakteryzujący się jedynie walorami kulinarnymi. Grzyby stanowią przyzwoite źródło wybranych witamin, składników mineralnych, błonnika, a także bioaktywnych związków o interesującym potencjale prozdrowotnym. Formalnie jednak przypominam, że nie wszystkie grzyby występujące w naszych lasach i na ich obrzeżach są jadalne, warto więc powściągnąć rozbudzony entuzjazm i kierować się zasadą ograniczonego zaufania podczas ewentualnych wypraw zarówno na łono przyrodty, jak i na pobliski bazarek, gdzie już niebawem pojawią się kosze pełne grzybów.