Schudnąć bez wysiłku — to marzenie wszystkich leniuchów. Wyrzeczenia żywieniowe są w stanie znieść, w końcu zdają sobie sprawę, że czekoladki i czipsy tuczą, więc na jakiś czas są w stanie je odstawić i przerzucić się na przysłowiowy liść sałaty. Jednak z całej siły próbują sprowadzić wysiłek fizyczny do marginalnej roli. Zrobią wiele i odmówią sobie niemal wszystkiego, by nie musieć ćwiczyć, pocić się, dać z siebie więcej. Czy da się schudnąć bez uprawiania sportu?
Oczywiście, ale czy będzie to wybór korzystny? To już całkiem inna sprawa.
Zastanówmy się zatem przez moment, jakie istnieją realne i metody, by rzeczywiście schudnąć. Należy podkreślić, że nie mówimy tu o utracie tkanki tłuszczowej, tylko pozbyciu się kilogramów — bo to nie zawsze jest tożsame. Można sprawić, by wskazówka na wadze pokazywała mniej, lecz nie będzie to oznaczało, że straciliśmy tak nielubiany tłuszcz, lecz np. obserwujemy ubytek wody, czy też tkanki mięśniowej (zwłaszcza, jeżeli metoda odchudzania nie została najrozsądniej dobrana).
Magiczna pigułka dla naiwnych
Pierwszym, najłatwiejszym i absolutnie nieskutecznym sposobem jest zaufanie magicznym pigułkom, proszkom, tabletkom tak intensywnie promowanym w środkach masowego przekazu. Pomimo tego, że większość z ludzi ma świadomość, że są to "kity" nie "hity", to inwestują w kolejny i następny, by sprawdzić, czy przypadkiem nie pojawiło się na rynku cudeńko, które odmieni ich ciała i życie.
Cięcie kalorii
Kolejną możliwością jest zmniejszenie ilości spożywanego jedzenia, czyli wprowadzenie deficytu kalorycznego. Dość rozsądne — dostarczasz mniej kalorii niż organizm zużywa, chudniesz. Już niewielkie ograniczenie kalorii, zwłaszcza gdy połączone zostaje z poprawieniem jakości spożywanych produktów, niesie za sobą dość szybki spadek wagi. Istotny jest dobór produktów jak najbardziej wartościowych i bogatych w składniki odżywcze. Aby efekty były bardziej spektakularne i trwałe dobrze byłoby zwrócić uwagę na rozkład makroskładników (białko, węglowodany, tłuszcze) w diecie.
Niestety tu pojawia się problem, gdyż większość "kanapowców" nie chce się aż tak wysilać i po prostu decydują się jeść mniej. Po kilku dniach/tygodniach głodówki są tak zmęczeni i wygłodzeni, że rzucają się na jedzenie. I stracone kilogramy wracają. Niejednokrotnie z nawiązką. Nie trzeba chyba mówić, w jakiej kondycji jest w takiej sytuacji ciało. Skóra wiotczeje, pojawiają się rozstępy, niedobory składników odżywczych odbijają się na samopoczuciu i zdrowiu, włosy wypadają, cera jest szara… jak widać plusów niewiele.
Aktywność fizyczna — na pewno zbędna?
Skoro możliwe jest odnotowanie spadku masy ciała bez dodawania aktywności fizycznej, to znaczy, że jest on zbędny i nie przynosi żadnych korzyści? Tak, ale tylko w takiej sytuacji, kiedy osobę odchudzającą się satysfakcjonuje obwisłe i mało jędrne ciało bez tkanki mięśniowej za to o wysokim poziomie tkanki tłuszczowej. Im więcej mięśni, tym szybsze spalanie tłuszczu, to fakt, którego "kanapowcy" z całych sił starają się nie dostrzegać.
Chcesz schudnąć stosunkowo szybko i zachować przy tym jak najlepszą formę? Połącz mądrze zbilansowaną dietę oraz trening. Pozbądź się obaw przed treningiem siłowym, nie istnieje żadne ryzyko, że przestaniesz wyglądać jak kobieta. Wprost przeciwnie! Jeżeli rzeczywiście przyłożysz się do takiego rodzaju treningu, a do tego utrzymasz założenia żywieniowe, to twoje ciało będzie wyglądało jak milion dolarów!
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.