IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Tkanka tłuszczowa – ile procent jej potrzebujesz?

Tkanka tłuszczowa – ile procent jej potrzebujesz?
Każdy, komu zależy na zgrabnej sylwetce, stara się redukować tkankę tłuszczową. Codziennymi treningami oraz zbilansowaną dietą walczymy, aby było jej jak najmniej. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że pewna ilość tkanki tłuszczowej jest konieczna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Czy masz wystarczająco tkanki tłuszczowej, aby być zdrowym?

Dwa rodzaje tłuszczu

W naszych ciałach można rozróżnić dwa rodzaje tkanki tłuszczowej: tłuszcz zasadniczy i tłuszcz zapasowy. Tłuszcz zasadniczy składa się z błon komórkowych, tkanki mózgu, osłonek włókien nerwowych i szpiku kostnego. Otacza również serce wątrobę oraz nerki, chroni i amortyzuje w przypadku uszkodzeń mechanicznych. Tłuszcz zasadniczy występujący u zdrowej osoby to około 3%.

Drugim rodzajem tłuszczu jest tłuszcz zapasowy - nasza rezerwa energetyczna. Jest gromadzony pod postacią komórek tłuszczowych znajdujących się pod skórą oraz wokół naszych narządów wewnętrznych. Spalanie tłuszczu odbywa się praktycznie cały czas, podczas każdej aktywności, nie tylko sportowej. Podczas chodzenia, wstawania, siadania i każdej czynności, jaką wykonujemy w ciągu dnia. Tłuszcz magazynuje się w różnych partiach ciała, w zależności od naszych genów oraz gospodarki hormonalnej. Również procesy spalania odbywają się zgodnie z tym schematem. Chudniemy tam, gdzie mamy w genach zapisane i bardzo ciężko jest to modyfikować ćwiczeniami i skierować spalanie tłuszczu na konkretne partie ciała.

Kobieta czy mężczyzna - kto ma więcej tłuszczu?

Sprawa inaczej wygląda u mężczyzn i kobiet. Kobiety mają więcej dodatkowego tłuszczu, który gromadzi się w piersiach i wokół bioder. Jego obecność ma uzasadnienie, gdyż jest odpowiedzialny za produkcję estrogenu i procesy przemiany z nieaktywnego w aktywny hormon. Odpowiednia ilość tłuszczu reguluje równowagę hormonalną i cykl miesiączkowy. Zbyt mała ilość tłuszczu może zaburzyć naturalne procesy, doprowadzić do nieregularnych miesiączek oraz ich zatrzymania. Skutkiem tego mogą być problemy z zajściem w ciążę oraz, w skrajnych przypadkach, niepłodność. Nie jest to na szczęście proces nieodwracalny. Wystarczy zwiększyć ilość tkanki tłuszczowej, zmniejszyć intensywność treningów, a cykl miesiączkowy oraz płodność szybko wrócą do normy. Jednak bardzo ważne jest zachowanie odpowiedniej ilości tkanki tłuszczowej.

Zagrożenie dla mężczyzn

Nienaturalny dla naszego genotypu poziom tkanki tłuszczowej zawsze będzie powodował problemy zdrowotne. Również mężczyźni, u których poziom tkanki tłuszczowej spadnie poniżej 5% mają zaburzenia hormonalne, których konsekwencją jest obniżenie poziomu testosteronu, zmniejsza się ilość wytwarzanej spermy, osłabia się libido i maleje aktywność seksualna. Tak, jak w przypadku kobiet, są to na szczęście zmiany odwracalne, wystarczy wzrost poziomu tkanki tłuszczowej.

Przeciętna osoba posiada zmagazynowane zapasy tkanki tłuszczowej na trzy dni i trzy noce ciągłego, intensywnego biegu. Rezerwy są obliczone na tak długi czas, jednak zmęczenie organizmu przyszłoby znacznie wcześniej. Pamiętajmy, że odpowiedni poziom tłuszczu jest nam potrzebny do prawidłowego funkcjonowania i obsesyjna redukcja tkanki tłuszczowej nie jest wskazana.

Poniższe tabele wskazują optymalny poziom tkanki tłuszczowej dla płci i grup wiekowych. Jeśli znamy poziom swojej tkanki tłuszczowej, możemy z nich odczytać jak blisko ideału się znajdujemy.

Sprawdź koniecznie: Jak prawidłowo dokonać pomiarów ciała?

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.