Bycie skrajnym pesymistą i malkontentem może być niezdrowe. Jak się okazuje, tego typu postawa może być również nieprzyjemna w skutkach dla osób z najbliższego otoczenia – odbija się negatywnie na motywacji i zaangażowaniu, przyczynia się do tego, iż estetyczna i wysportowana sylwetka pozostaje w sferze marzeń.
Negatywne otocznie = większy obwód pasa?
„Złą energią” można się niestety zarazić, co odbija się niekorzystnie zarówno na komforcie życia jak i estetyce sylwetki. Jak pokazują obserwacje specjalistów, osoby pozostające relacjach z toksycznymi ludźmi (rodziną, przyjaciółmi) istotnie częściej zmagają się z problemami z masą i składem ciała, w porównaniu do osób wolnych od tego typu zachowań. A po czym można poznać człowieka pełnego negatywnej energii? Jest wiecznie niezadowolony, sfrustrowany, sceptyczny, wszystko krytykuje, często narzeka, jednocześnie nie podejmuje żadnych wyzwań („bo i tak wszystko jest bez sensu”), skłonny jest zazwyczaj wyłącznie do użalania się nad niesprawiedliwością losu. „Tuczący” potencjał tego typu relacji związany jest przede wszystkim z generowaniem dodatkowego stresu, a także ze skutecznym osłabianiem motywacji – bo ileż razy można słuchać stwierdzenia , że przecież „ i tak nie uda Ci się poprawić estetyki sylwetki”, połączonego najczęściej z całą litanią smutnych i frustrujących uzasadnień. W przypadku gdy toksycznej osobie brakuje argumentów pojawiają się stwierdzenia dotyczące „ulotności” uzyskanych efektów, a także dochodzi do deprecjonowania ich wartości, często w bardzo przykry sposób (np. „co z tego, że schudłaś skoro dalej jesteś niska”).
Jak sobie poradzić z negatywnym otoczeniem?
Nie istnieje uniwersalny sposób na „energetyczne wampiry” znajdujące się w najbliższym otoczeniu. Na początek warto sobie przede wszystkim zdać sprawę, jak niekorzystny wpływ smutna „paplanina” może mieć na efektywność działań ukierunkowanych na poprawę estetyki sylwetki. Kolejna kwestia, chyba najbardziej oczywista to ograniczenie w miarę możliwości kontaktu z osobami o skrajnie „dołującym” podejściu, na rzecz ludzi otwartych i pozytywnych. Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, jeśli negatywna energia pochodzi od najbliższej rodziny, z którą mieszkamy – np. od rodziców lub partnera/partnerki czy małżonka/żony. Nie mniej jednak można próbować przejąć kontrolę nad własnymi celami, o dziwo w takich sytuacjach dobrze sprawdza się unikanie dyskusji na drażliwe tematy, połączone z konsekwentną realizacją własnego planu działania. Choć początki mogą być trudne, to w miarę upływu czasu, metodą drobnych kroków można wypracować pewien kompromis, a nawet zainspirować najbliższych do podążania podobną drogą. Co można jeszcze zrobić? Otaczaj się zmotywowanymi i pozytywnymi ludźmi, staraj się być asertywny, koncentruj się na kwestiach priorytetowych, doceniaj swoje postępy i nie daj się wciągnąć w pułapkę złych emocji.
Podsumowanie
Najbliższe otoczenie może wpływać na efektywność podjętych działań, ukierunkowanych na poprawę estetyki sylwetki. Skrajni pesymiści, niezadowoleni z życia i z siebie, krytyczni wobec działań innych ludzi mogą przyczyniać się do pogłębiania problemów związanych z nadmiarem tkanki tłuszczowej – warto o tym pamiętać i unikać angażowania się w tego typu relacje.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.