Choć zdajesz sobie sprawę, jak istotny jest wysiłek fizyczny, to w natłoku obowiązków, trening nijak nie chce zmieścić się w twoim harmonogramie zajęć. Jesteś przekonany, że faktycznie wynika to z „zarobienia” czy też może jednak winą należałoby obarczyć słabą organizację lub… pospolite lenistwo? Oto kilka sposobów, dzięki którym będziesz mógł poprawić ergonomię swojego czasu.
Przygotuj harmonogram zajęć na cały tydzień
Wpisuj treningi w swoim kalendarzu i traktuj je tak, jakby były ważnymi spotkaniami biznesowymi – nie można ich odwołać, ani przesunąć; muszą się odbyć! Niezależnie od tego, czy zaplanujesz ćwiczenia, przed, w trakcie, czy też po pracy, to zawsze uwzględniaj czas na dotarcie do fitness klubu oraz na szybki prysznic.
Wykorzystuj też okazje. Masz kilka spraw do załatwienia w okolicach siłowni? Nie marnuj czasu, by w to samo miejsce chodzić dwa razy, lecz zaplanuj tak, by przy okazji skoczyć na trening.
Notuj co robisz i ile czasu dana czynność zajmuje
Dzięki temu wyłapiesz zajęcia mało istotne. Przeciętny Polak – według statystyk TNS OBOP – spędza około 4 godzin dziennie (!) przed telewizorem. Według badań przeprowadzonych przez TNS Digital Life wynika, że statystyczny polski internauta korzysta z sieci przez około 80 godzin miesięcznie, czyli około 18 h tygodniowo. „Urwanie” z tego 4 godzin w skali tygodnia wydaje się bardzo realną alternatywą, prawda?
Ale co zrobić, gdy z przyczyn niezależnych nie możemy tego czasu wykorzystać na wizytę na sali treningowej? Odpowiedź jest prosta: ćwiczmy w domu! Wcale nie potrzebujemy własnej siłowni, by przeprowadzić dobry trening. Zestaw hantli, piłka, taśmy rehabilitacyjne, TRX a nawet ciężar własnego ciała – możliwości jest wiele, od nas tylko zależy, czy będziemy dalej szukali wymówki, czy skorzystamy ze sposobności.
Nie zostawiaj pakowania rzeczy na trening na ostatnią chwilę
Zaplanowałeś już, w które dni trenujesz, więc aby rano niepotrzebnie nie tracić czasu na szukanie odpowiedniej koszulki, spodenek, butów i innych treningowych gadżetów, to przygotuj je sobie wieczorem.
Chodzisz do na trening od razu po pracy – trzymaj tam „awaryjny” strój treningowy. Jeżeli dojeżdżasz na trening samochodem, to możesz załadować do niego ubrania i przybory na np. cały tydzień. Wtedy nie ma ryzyka, że czegoś zapomnisz.
Korzystaj z jednej torby. Znalezienie rękawiczek, szejkera, czy też odżywek, które spożywasz np. przed treningiem nie będzie zabierało cennych minut.
Nie pozostawaj bierny, gdy czasu na trening brak
Jeżeli naprawdę nie masz szans na wykonanie treningu, to korzystaj z każdej okazji, by zaznać ruchu. Jak najwięcej chodź pieszo, nie używaj windy czy też ruchomych schodów. Większość z nas spędza wystarczająco dużo czasu siedząc, każda aktywność fizyczna będzie zbawienna dla organizmu.
W życiu każdego są momenty, że na chwilę trzeba z czegoś zrezygnować. Jeżeli jednak znajdujemy czas na oglądanie TV, czytanie książek czy też „czatowanie” na portalach społecznościowych, a brakuje go na treningi… to tylko szukamy wymówek.
Chcesz coś zrobić – znajdziesz czas. Nie chcesz…każde usprawiedliwienie będzie dobre.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.