Pojęcie „pamięć mięśniowa” coraz częściej używane jest w kontekście potencjalnych konsekwencji dłuższych przerw w treningach spowodowanych czy to natłokiem obowiązków, czy wyjazdem wakacyjnym czy też kontuzjami i zdolności organizmu do szybkiego odrabiania strat po powrocie do reżimu treningowego. Istnieje teoria głosząca, iż regularny wysiłek fizyczny w sposób długotrwały zmienia wrażliwość tkanki mięśniowej na działanie bodźców treningowych, co skutkuje tym, że osoby powracające do aktywności fizycznej po przerwie notują zdecydowanie szybsze postępy niż osoby rozpoczynające treningi od "zera".
Fakt czy fikcja?
Warto z bliska przyjrzeć się tzw. pamięci mięśniowej, o której w ostatnio pisze i mówi się coraz więcej i zastanowić się czy faktycznie są dowody potwierdzające jej istnienie, czy też może doniesienia na jej temat mają charakter swobodnych domysłów i można je zaliczyć do „kulturystycznej filozofii”. Idąc dalej tym tropem – o ile pamięć mięśniowa rzeczywiście jest faktem - trzeba spróbować odpowiedzieć na pytanie dotyczące tego jakie mechanizmy leżą u jej podstaw i czy można w praktyce je kierunkowo wykorzystać by wspomóc budowę formy sportowej, a jeśli tak – to jak tego dokonać? Zagadnienia te są niezwykle intrygujące i zarazem rozwojowe, budzą przy tym duże zainteresowanie nie tylko wśród samych sportowców i osób trenujących rekreacyjnie, ale także dietetyków, trenerów, lekarzy i innych specjalistów powiązanych z planowaniem i wspomaganiem aktywności fizycznej.
Czym jest pamięć mięśniowa?
Próba precyzyjnego zdefiniowania pamięci mięśniowej jest stosunkowo trudna, nie jest to póki co jeszcze termin stricte naukowy. Mimo tego jednak, istnieją przesłanki czy wręcz nawet dowody, które potwierdzają, że tkanka mięśniową rodzajem „pamięci” dysponuje, co sprowadza się do tego, że mięśnie, które przez pewien czas były wystawiane już na działanie bodźców treningowych, nawet po dłuższej przerwie w aktywności fizycznej lepiej reagują na trening niż mięśnie niewytrenowane. Mówiąc wprost pamięć mięśniowa sprawia, że zdecydowanie łatwiej wraca się do formy nawet po wielu miesiącach czy latach bezczynności, niż buduje ją od totalnego zera.
Dowody z życia wzięte
O tym, że coś w rodzaju pamięci mięśniowej istnieje przekonał się chyba każdy, kto po pewnym czasie regularnych treningów musiał je okresowo przerwać czy to ze względu na wyjazd, czy natłok obowiązków czy też w wyniku kontuzji. Chociaż pierwsze dni treningów po dłuższej przerwie są często niezwykle bolesne (dosłownie i w przenośni), to już po krótkim czasie można zauważyć, że progres staje się nadzwyczajnie szybki. Różnice są szczególnie widoczne w odniesieniu do osób dopiero rozpoczynających treningi, u których postępy zachodzą nieraz nawet kilka razy wolniej. Te rozbieżności w wynikach spowodowane są nie tylko różnicami w poziomie wiedzy i doświadczenia treningowego, ale związane są ze specyficznymi uwarunkowaniami fizjologicznymi nabytymi dawno temu, przez lata treningów.
Mechanizmy leżące u podstaw pamięci mięśniowej
Komórki mięśniowe (miocyty), nie tylko są z natury dość duże, ale także posiadają zdolność do sukcesywnego powiększania swoich rozmiarów w wyniku działania bodźców treningowych i przy zapewnieniu odpowiedniej ilości niezbędnych składników odżywczych. W przebiegu procesów wzrostowych w miocytach zwiększa się ilość jąder komórkowych, a większa ilość jąder komórkowych umożliwia – uwaga - efektywniejszą produkcję białek mięśniowych. Mówiąc wprost: komórki posiadające większą ilość jader komórkowych rozrastają się szybciej. Co to jednak ma wspólnego z pamięcią mięśniową? Sprawa jest złożona, ale dzięki rozwojowi nauki można ją zrozumieć i klarownie wyjaśnić.
Otóż okazuje się, że gdy przestajemy ćwiczyć organizm zaczyna sukcesywnie pozbywać się muskulatury, bo jest mu ona po prostu niepotrzebna i stanowi dodatkowe obciążenie energetyczne. W przebiegu tego procesu dochodzi do sukcesywnej proteolizy czyli rozkładania białek mięśniowych na cząstki elementarne (aminokwasy), które następnie są wykorzystywane do syntezy innych białek (np. hormonów, enzymów) bądź też znajdują przeznaczenie jako surowiec energetyczny. Co ciekawe procesowi temu nie towarzyszy jednak zmniejszenie ilości jąder komórkowych. Komórki mięśniowe więc kurczą się, ale nadal utrzymują zdolność do szybkiego rozwoju warunkowaną ilością jąder komórkowych! I tak właśnie tłumaczy się pamięć mięśniową!
Co na to badania?
Badania naukowe potwierdzają, że w mięśniach poddawanych hipertroficznym bodźcom treningowym najpierw dochodzi do zwiększenia ilości jąder komórkowych, a dopiero później do nasilonej syntezy białek. Te same badania wskazują także, iż zredukowanie natężenia bodźców treningowych skutkuje postępującym zmniejszaniem ilości masy mięśniowej, przy jednoczesnym zachowaniu ilości jąder komórkowych w miocytach odpowiedzialnych za zjawisko pamięci mięśniowej. Jak długo ten stan się utrzymuje? Trudno powiedzieć. Prawdopodobnie tak długo ile trwa okres żywotności komórek mięśniowych. Póki co jednak brakuje badań weryfikujących to przypuszczenie.
Pamięć mięśniowa a doping
Dość intrygujące okazuje się odniesienie mechanizmów odpowiedzialnych za tzw. pamięć mięśniową do skutków stosowania dopingu hormonalnego we wspomaganiu wysiłku. Wiadomo nie od dziś, że stosowanie testosteronu i jego analogów wspiera budowę masy mięśniowej. Zależność ta jest wielopłaszczyznowa, ale wiąże się ją także że wzrostem aktywności komórek satelitarnych i… ilości jąder miozynowych. Skoro tak to logicznym wydaje się, że testosteronowa kuracja, daje nie tylko doraźne efekty w postacie wzrostu siły i masy mięśniowej, ale także niesie za sobą długofalowe konsekwencje związane ze wspomnianą pamięcią mięśniową. Wzrost ilości jąder komórkowych w miocytach skutkuje większą ich podatnością na działanie bodźców treningowych w okresie późniejszym, nawet wówczas gdy rezygnujemy z przyjmowania sterydów. Teoretycznie więc nawet pojedyncze epizody z przyjmowaniem dopingu hormonalnego mogą rzutować na efektywność późniejszych treningów. Sportowcy stosujący niedozwolone wspomaganie mogą mieć pewną przewagę nad „czystymi” kolegami i koleżankami nawet w sytuacji, w której zrezygnują z przyjmowania dopingu…
Podsumowanie
Na podstawie dostępnej literatury stwierdzić należy, że zjawisko zwane pamięcią mięśniową faktycznie istnieje i polega na tym, że nawet po długiej przerwie w treningach mięśnie osób wytrenowanych lepiej reagują na wysiłek fizyczny niż mięśnie osób niewytrenowanych. Mechanizmy leżące u podstaw tego zjawiska związane są z trwale zwiększoną ilością jąder komórkowych w miocytach, co sprawia że tkanka mięśniowa nabywa zdolność do lepszego reagowania na bodźce treningowe nawet wówczas, gdy przerwa w treningach jest długa.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.