Podkrążone oczy, brak siły i ochoty na trening, ogólne zniechęcenie, rozdrażnienie, blada skóra oraz zawroty głowy to sygnały, które twoje ciało wysyła, gdy chce powiedzieć, że ma dość, wyraźnie daje do zrozumienia, iż nastąpił odpowiedni czas ku temu, by powiedzieć„stop!”. Są to przesłanki komunikujące wyraźnie, organizm – zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym - potrzebuje odpoczynku i relaksu.
Niejednokrotnie osoby trenujące mylnie odczytują komunikaty, wydaje im się, że długo utrzymująca się obolałość mięśniowa to po prostu „zakwasy”, czyli wg wielu informacja, że wykonane treningi należy zaliczyć do udanych. Podekscytowani tak fantastyczną odpowiedzią organizmu na bodźce ćwiczą jeszcze więcej, nieustannie ignorując kolejne symptomy świadczące o przemęczeniu, aż dochodzą do momentu, kiedy ciało – nie przyjmując sprzeciwu – mówi: koniec!
Skrajne i permanentne przemęczenie, przetrenowanie, niewyspanie powodują znaczny spadek formy, przyczyniają się do ogólnego „rozbicia” organizmu, mogą przyczynić się do wystąpienia stanów chorobowych, a także, z całą pewnością, maksymalizują ryzyko kontuzji.
Oczywiście nie jest to stan nieodwracalny, lecz - aby odzyskać siłę i kondycję – należy do własnego planu treningowo-żywieniowego dodać istotny element jakim jest regeneracja.
Odpoczynek nie jest oznaką słabości
Kiedy tylko zauważysz, że trening cię przerasta, obciążenie waży dwukrotnie więcej, a tak naprawdę zamiast wybrać się na siłownię najchętniej zostałbyś w domu, to nie próbuj zgrywać twardziela, nie bierz poczwórnej porcji przedtreningówki, tylko po prostu pozwól sobie na odrobinę błogiego lenistwa, zrelaksuj się, wykorzystaj ten czas na odpoczynek.
Już kilkudniowy okres regeneracji niezmiernie korzystnie wpłynie zarówno na twoje samopoczucie, przywróci chęci do ćwiczeń oraz moc na treningach. Jednak, jeżeli organizm jest wyczerpany, skrajnie przemęczony, to powinieneś – bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia – zapewnić mu zdecydowanie dłuższy czas na odnowę.
Sposoby na poprawę regeneracji
Istnieje szereg sposobów, które w istotny sposób przyczyniają się do poprawy stanu psycho-fizycznego organizmu. Niektóre z nich prawdopodobnie wydadzą się banalne, jednak nie można odmówić im olbrzymiej skuteczności. Sprawdź, a z pewnością odczujesz różnicę!
Po pierwsze - wyśpij się!
Żaden suplement, żadna magiczna pigułka mocy nie zregeneruje twojego ciała tak, jak odpowiednia dawka snu. Niewystarczająca jego ilość może przyczynić się nie tylko do słabszego samopoczucia, lecz także nieść za sobą o wiele poważniejsze konsekwencje takie jak zaburzenia równowagi hormonalnej, mogą pojawiać się stany depresyjne, problemy z obiektywną oceną rzeczywistości, nadwrażliwość, zmienność nastrojów, nieustanne poddenerwowanie.
Po drugie - trenuj z głową!
Masz cel, wiesz, że tylko regularny trening i ciężka praca nad sobą, mogą cię do niego doprowadzić. Obserwuj jednak reakcje własnego ciała, słuchaj tego, co mówi, by nie przekroczyć pewnej niezmiernie cienkiej granicy. Choć doskonale wiesz, że więcej nie zawsze znaczy lepiej, to z zastosowaniem tej złotej zasady we własnym życiu (i planie treningowym) bywa trudne.
Po trzecie - jedz mądrze, nie traktuj ciała jak śmietnik!
Można by zaryzykować stwierdzenie, że prawidłowe odżywianie stanowi połowę sukcesu. Nieodpowiednio zbilansowane posiłki, konsumpcja jedzenia o małej wartości odżywczej, wydzielanie racji głodówkowych – to wszystko sprawia, że organizm nie ma możliwości, by móc się odpowiednio zregenerować, nie wspominając już o np. budowaniu tkanki mięśniowej.
Podsumowanie
Niezależnie od tego, czy ćwiczysz tylko dla siebie, czy też jestem zawodowym sportowcem, powinieneś zadbać zarówno o odpowiednią ilość, jak i jakość dostarczanego pożywienia. Nie dopuszczaj także do odwodnienia organizmu, dostarczaj odpowiedniej ilości płynów.
Zbilansowana dieta, odpowiednio skonstruowany plan treningowy i odpoczynek… równowaga jest kluczem do sukcesu.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
