O ile w wypadku doświadczonych „wyjadaczy”, którzy mają spore doświadczenie z suplementami, ryzyko niewłaściwego doboru preparatu jest raczej niewielkie, o tyle osoby początkujące często kupują wychwalany na forach specyfik pochodzący zza oceanu i zamiast opisanych powyżej fajerwerków doświadczają przykrych następstw takich jak rozdrażnienie, splątanie, przyspieszone bicie serca czy niepokój.
Niestety spora część użytkowników, zamiast zmniejszyć dawkę preparatu, kontynuuje suplementację eksponując organizm na działanie zbyt dużych ilości substancji pobudzających. Oczywiście z czasem układ nerwowy przyzwyczaja się do stymulantów i przestaje reagować na nie nadwrażliwością, jednak potrzeba nieraz kilkunastu dni, by ten stan wyprostować. Warto więc dobrze się zastanowić przed zakupem preparatu przedtreningowego czy aby na pewno na pierwszy, czy drugi raz życzymy sobie środek, o którym w recenzjach poczytać można, że „wyrywa z butów”.
Zakup preparatu przedtreningowego przez osobę, która nigdy przedtreningówek nie brała, można przyrównać do sytuacji, w której osoba nigdy kawy niepijąca, zamawia w kawiarni potrójne espresso. Kontynuowanie suplementacji pomimo wystąpienia nieprzyjemnych objawów jest oczywiście lekkomyślne, a wynika z błędnego przekonania, że jak się zażyje pół dawki zalecanej przez producenta – to preparat nie zadziała tak jak powinien. Zdać sobie jednak warto sprawę, iż żaden suplement nie powinien powodować efektów ubocznych. Jak więc wybierać preparaty przedtreningowe i jak je dawkować, by ustrzec się przed niepożądanymi skutkami?
Przede wszystkim należy dobierać preparat do swoich potrzeb i doświadczenia
Warto skonsultować się na forum lub w sklepie sportowym i poprosić o dobranie preparatu adekwatnego do oczekiwań oraz „stażu”. Pierwszą zalecaną porcję warto podzielić, połowę przyjmując około 45 minut przed treningiem, a drugą – w razie potrzeby – po upływie około 30 minut, ale tylko wtedy, jeśli pierwsza dawka nie wywołała odczuwalnego pobudzenia. Można też rozpuścić sobie całą porcję w bidonie i popijać małymi łykami przez pół godziny. Dzięki temu uda się uniknąć gwałtownego efektu pobudzenia. Jako uzupełnienie diety, w przypadku stosowania środków o działaniu stymulującym warto zastosować dodatkową dawkę magnezu.
Wiele osób stosujących preparaty przedtreningowe w czasie wysiłku czuje się znakomicie, jednak po jego zakończeniu przychodzi „zamulenie”. W takich wypadkach również poleca się zmniejszenie dawki i zwrócenie uwagi na to, czy trening nie jest zbyt intensywny. Piętnastominutowa drzemka również może mieć zbawienny wpływ na układ nerwowy. Ekstrakty ziołowe z różeńca górskiego i żeń szenia zdaniem niektórych osób zmniejszają nasilenie tego zjawiska.