W Polsce na cukrzycę choruje ponad 2 mln osób. Wszystkie prognozy wskazują, że liczba ta będzie wzrastać w najbliższych latach. [...] Cukrzyca w Polsce stanowi znaczące obciążenie budżetu państwa. Leczenie jej pochłania około 2,5 mld złotych rocznie. Około 20% tej sumy stanowią wydatki na leczenie przewlekłych powikłań.
Raport, SMGKRC, „Leczenie i koszty cukrzycy w Polsce” Michał Podgórski
Dla porównania budżet MON na 2012 r. (planowany) to 29,5 mld złotych. Koszt leczenia cukrzycy w Polsce wynosi więcej niż łączne nakłady na Siły Powietrzne i Marynarkę Wojenną RP! (nieznacznie więcej niż całe nakłady na Wojska Lądowe!) Czy cukrzyca jest jakoś powiązana z brakiem aktywności? Tak, gdyż brak ruchu (przy znacznej podaży kalorii) oznacza odkładanie się tkanki tłuszczowej i gorsze tolerowanie węglowodanów (zamknięty krąg regulacji). Z kolei gorsze tolerowanie węglowodanów oznacza coraz większe odkładanie się tkanki tłuszczowej (i niechęć do uprawiania sportu). Mechanizm jest prosty: nadwaga (w dalszej kolejności otyłość), insulinooporność (gorsze tolerowanie węglowodanów), zły profil lipidowy (nadmiar LDL, zbyt mało HDL), nadciśnienie, choroby serca (w tym niedokrwienna), cukrzyca.
Stwierdzono, że regularna aktywność fizyczna wspomaga układ krążenia, prostatę, poprawia tolerancję węglowodanów (zmniejsza insulinooporność) – co oznacza zmniejszenie ryzyka powstania cukrzycy. Przykładowo po intensywnym treningu (bieganiu, pływaniu, ćwiczeniach siłowych, sportach walki) przez pewien czas węglowodany są transportowane do mięśni bez pośrednictwa insuliny. Unikanie wysiłku fizycznego sprawia, że ten naturalny mechanizm nie funkcjonuje. Cukier, którego ilość w produktach spożywczych stale rośnie, jest gorzej tolerowany przez osoby mało aktywne.
Według Światowej Federacji Diabetologicznej, redukcja występowania otyłości na świecie o 25% pozwoliłaby ograniczyć występowanie cukrzycy o 2/3” [źródło: Raport, SMGKRC, „Leczenie i koszty cukrzycy w Polsce” Michał Podgórski].
Dodatkowo regularnie trenujący mają mniej tłuszczu w organizmie i lepszy profil lipidowy (profilaktyka nadciśnienia, miażdżycy i innych chorób ukł. krążenia). Stwierdzono również, że ćwiczenia są skorelowane z wydzielaniem testosteronu, IGF-1 oraz DHEA (co przynosi same korzyści, zwiększenie siły i masy mięśniowej, większą wytrzymałość). Jakby tego było mało, trening stanowi profilaktykę osteoporozy i chorób zwyrodnieniowych stawów.
Nadwaga i otyłość są odpowiedzialne za występowanie około 80% przypadków cukrzycy typu drugiego, 35% choroby niedokrwiennej serca i 55% przypadków nadciśnienia tętniczego krwi.
Odsetek osób z nadwagą w przedziale 18-34 lata wzrósł z 21,5% w 2002 r. do 25,7% w badaniu z br. [...] U mężczyzn: 36,1% (wzrost o 6,2%). Powiększył się także odsetek otyłych młodych ludzi: 9,1% (wzrost o 2,2%), głównie kobiet – 7,4% w 2011 r. wobec 4,4% 9 lat wcześniej. Niepokojąca jest także tendencja zmniejszenia się odsetka osób z poziomem „dobrego” cholesterolu HDL we krwi: 56% w 2002 r. wobec 50,1% w badaniu NATPOL 2011. Aż u 33,5% osób w wieku 18-34 lat stwierdzono hipercholesterolemię, czyli co trzeci młody Polak ma zbyt wysoki poziom całkowity cholesterolu.
Raport NATPOL 2011
Stwierdzono, że jedną z przyczyn choroby niedokrwiennej serca jest nadciśnienie tętnicze. Dodatnio skorelowany z ww. syndromem jest niski poziom HDL, wysoki LDL, otyłość brzuszna, nadciśnienie, wysoki poziom cukru we krwi (na czczo). Otyłość trzykrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia insulinooporności. Sama redukcja masy ciała prowadzi do obniżenia ciśnienia krwi, poprawy profilu lipidowego, obniżenia poziomu cukru we krwi, lepszej tolerancji węglowodanów (zwiększona wrażliwość insulinowa).
Według badań zaobserwowano:
Regres sprawności i wydolności fizycznej dzieci i młodzieży; wyniki badań przeprowadzonych w Polsce w grupie ponad 70 tys. uczniów w wieku 7,5–19,5 roku wykazały, że w latach 1989–1999 zwiększeniu się średnich wysokości i masy ciała towarzyszyło zmniejszenie się średnich wyników w większości testów sprawności i wydolności fizycznej.
Aktywność fizyczna w dzieciństwie i młodości
Dlaczego aktywność wśród nastolatków jest tak niska?
Czerpią wzorce zachowań od swoich rodziców. Brak nawyku uprawiania sportu we wcześniejszym etapie życia – skutkuje małą aktywnością dorosłego. Kolejny powód to nikły nacisk na WF w szkołach, brak współzawodnictwa – ale tutaj potrzebna byłaby zmiana całego systemu edukacji. Oczywiście, znane są mi wymówki niećwiczących, dorosłych Polaków: „brak czasu, absorbująca praca zawodowa, dzieci ...” Te same osoby poświęcają wiele godzin tygodniowo na oglądanie telewizji, korzystanie z komputera czy inne, niewymagające ruszania się z miejsca hobby. Jeśli tylko zechcesz – jesteś w stanie utrzymać dietę i aktywność fizyczną przy każdego rodzaju pracy. Zamiast faszerować się słodyczami, jedzeniem fast food czy innymi, przypadkowo dobranymi składnikami – możesz przygotować posiłki poprzedniego dnia. Wartościowe jedzenie możesz zabrać ze sobą wszędzie. Możesz powiedzieć, że masz zbyt męczącą pracę, aby prowadzić treningi (będzie to prawdą, jeśli pracujesz ciężko, fizycznie) – ale jeśli masz pracę siedzącą, biurową? Podam kilka przykładów osób, które mimo wykonywanej ciężkiej, wielogodzinnej pracy znajdują czas na ćwiczenia fizyczne. Np. kierowca – cały dzień spędzający za kółkiem, znalazł czas na ćwiczenia siłowe trzy (i więcej) razy w tygodniu, zatrzymując się w jednej z miejscowości na trasie (pomimo przejeżdżania dobrych kilkuset km dziennie!). Drugi przykład – to mężczyzna bardzo ciężko pracujący fizycznie przy budowie dróg- mimo to, znajduje regularnie czas na trening (także, kilka razy w tygodniu). Kolejny – typowy pracownik umysłowy, praca siedząca... ale pokonuje trasę do pracy rowerem (co już oznacza przejechanych kilkanaście km), dodatkowo biega i pływa. Kolejną z częściej spotykanych wymówek jest „nie ten wiek”. Obecnie spotyka się osoby po siedemdziesiątce, które mogłyby zawstydzić aktywnością dwudziestolatka. Ba, niektórzy weterani, sześćdziesięciolatkowie trenują ciężej niż niejeden nastolatek i... startują w zawodach np. kulturystycznych.