Wiele osób nadal ma problemy z rozbudową mięśni przedramion i koniecznie muszą stosować dodatkowe ćwiczenia pod kątem ich wzmocnienia.
Jeśli przyjrzymy się starej szkole kulturystyki, zauważymy że w planach treningowych zawodników złotej ery, ćwiczenia na przedramiona były pozycją obowiązkową. Zwłaszcza jedno z nich zwraca naszą szczególną uwagę, a które trudno wykonać w obecnych warunkach treningowych.
Jest to mianowicie tzw. nawijanie linki z obciążeniem na drążek:
Mamy jednak alternatywę!
Jest nią nawijanie gumy z obciążeniem, na końcówkę sztangi:
Ćwiczenie jest bardzo proste w wykonaniu, a na siłowniach, nawet tych nowoczesnych, nie brakuje obecnie gum treningowych, jak i sztang. Ćwiczenie możemy wykonać przy maszynie typu rack (klatka do przysiadów), lub na ławce do wyciskania sztangi w leżeniu. Ważne jest, aby na jednym z końców sztangi zostawić talerz z obciążeniem, który będzie stanowił przeciwwagę do części, na której będziemy wykonywać ćwiczenie.
Gumę montujemy za pomocą przełożenia jej przez środek i zawiązania na jednym z końców, podobnie jak w przypadku zawieszenia jej na drążku, w celu podciągania z asystą. Podobnie montujemy na drugim jej końcu obciążenie. Mogą być to niewielkich rozmiarów talarze lub też hantel. Nie polecam zaczepienia gumy w okolicach podłogi, bo jej naciąg będzie sprawiał, że zacznie obracać się sam gryf.
Ćwiczenie jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które posiadają problemy z łokciami. Pozycja, w jakiej wykonujemy ruch, jest bezpieczna dla stawów i poddaje pracy głównie mięśnie przedramion. Co więcej, możemy z powodzeniem manewrować użytym obciążeniem. Guma pozwala nam na zaczepienie praktycznie dowolnego ciężaru. Musimy jedynie dobrać siłę naciągu gumy, aby nie utrudniała nam ruchu. Jak zauważycie, w ruchu biorą udział zarówno prostowniki, jak i zginacze naszych dłoni, więc ćwiczenie staje się kompleksowe.